Więc czas odświeżyć temat . Koło odkręcone wymieniłem uszczelniacz i wymyłem wszystko benzynką w środku z syfu , wymieniłem pasek rozrządu mimo że stary nie był spękany ale zrobiłem to profilaktycznie . Podobno pod dekiel jest jakaś uszczelka ale nie mogłem jej dostać u siebie w żadnym sklepie więc przeleciałem na około renzosilem i skręciłem . Do tego skręciłem koło i razem z ojcem naciągałem pasek do altka ja nie mam wyczucia do takich rzeczy a nie chciałem w przyszłości zabić łożysk w altku który już trochę szumi
. Zobaczymy co będzie jak odpalę auto jak się okażą jaja będzie trzeba altka jakiegoś szukać .
Dzisiaj pożyczyłem Konika od targania silnika wykręciłem całą rurę środkową z Kredensa .Jak żem się owk*rwiał z wyjęciem tego przy drążku środkowym to masakra . 3 Godziny roboty 3 znajomych do pomocy i Silnik powrócił na swoje miejsce
(Wyjęty z 125p 6 lat temu znowu powrócił do 125p )
Zdjęć dużo nie mam bo mi rozładował telefon jak z tym robiłem ;/
Rozrząd przed oczyszczeniem i wymianą paska .
Serducho wróciło na miejsce
Ogólnie zostało mi : Elektryka pod maską , (Istne spagetti nie ja rozbierałem nie wiem co co czego)
oraz ,montaż elektronika może jak podrzucę na forum fotki z kolorami kabli to chłopaki coś pomożecie ? Nie chciałbym czegoś popieprzyć i spalić pod maską
Układ wydechowy : Skrócenie długiej rury środkowej pod kolektor od poldka
Układ paliowy : Dorobienie powrotu (bo nie ma chyba przy starym gaźniku) , wymiana gumy od wlewu paliwa bo popękała i cieknie przy tankowaniu
Silnik : Wymiana oleju + Filtru powietrza
Układ chłodzenia : Montaż chłodnicy i jakiś patent na wentylator żeby upchać