Autor Wątek: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2017  (Przeczytany 266674 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2017
« Odpowiedź #1560 dnia: Grudzień 15, 2017, 19:49:38 pm »

Offline mareks#1181

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1188
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu+ GSI
Istotą kapitalizmu jest zbyt, niema zbytu niema pracy, zysku , gigantycznych zarobków dla prezesów, podatków itp. Stawiam, że auto zrobione z nierdzewnych elementów by było prawie wieczne, silnik też pewnie można zrobić z elementów utwardzanych, żeby jak najwolniej się zużywały , ale co by to dało.


Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2017
« Odpowiedź #1561 dnia: Grudzień 15, 2017, 20:11:14 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Szybka weryfikacja:




Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2017
« Odpowiedź #1562 dnia: Grudzień 15, 2017, 22:33:10 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2017
« Odpowiedź #1563 dnia: Grudzień 15, 2017, 22:38:14 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4798
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
1.Brzydkie
2.Kombi to do wożenia zwłok, karawan
3.Dobrze się wozi mokre kartony do skupu makulatury (mokre = większa waga oczywiście)

Mam nadzieję, że pomogłem, jeśli chodziło o subiektywną ocenę dostępnych na rynku egzemplarz w polskich realiach
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2017
« Odpowiedź #1564 dnia: Grudzień 16, 2017, 00:23:33 am »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4132
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Poza tym Golf II to wyjątkowo kruche auto i niebezpieczne przy zderzeniach.
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2017
« Odpowiedź #1565 dnia: Grudzień 16, 2017, 00:25:29 am »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Fotki dotyczyły tego postu.

Stawiam, że auto zrobione z nierdzewnych elementów by było prawie wieczne, silnik też pewnie można zrobić z elementów utwardzanych, żeby jak najwolniej się zużywały , ale co by to dało.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2017
« Odpowiedź #1566 dnia: Grudzień 16, 2017, 01:56:15 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
to trafiles jak kula w plot,bo zadne z nich nie jest zrobione z nierdzewnych materialow, a jedynie maja ocynkowane blachy karoserii,
silniki w volvo to jeszcze spoko, ale w wieswagenach, to daj spokoj - widzials jakas 80 1.8 ktora rurą nie wywalalaby szarego dymu ? bo ja jakos nie moge sobie przypomniec,a  w pewnym czasie wszystkie znalazly sie w PL - strach bylo otworzyc lodowke,
byly tez i bardzo ladne sztuki, zarowno karoseryjnie o co nie trudno, gdy nie byly bite i drapane, ale to emeryckie garazowane podkocyki,
nawet 1.9TDI taka widzialem, chociaz najczesciej diesle sa jednak styrane,
no i oczywiscie prawie wszystkie 2.8, a bylo ich malo,
nie pasuje to do mitu auta niezniszczalnego - baaa, na strazackiej widzialem juz czesciowo rozebrana, buda bez rdzy, porysowana chyba dopiero widlakiem , musial byc jakis powod, bo to za drogo mozna sprzedac, wiec mysle,ze musiala sie konkretnie wysypac mechanicznie
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2017
« Odpowiedź #1567 dnia: Grudzień 16, 2017, 09:00:37 am »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
KGB, tu nie chodzi o to czy są styrane czy trzymane pod kocykiem, a o to że zostały stworzone jako auta trwałe i niezawodne, nie podające się korozji.

to trafiles jak kula w plot,bo zadne z nich nie jest zrobione z nierdzewnych materialow, a jedynie maja ocynkowane blachy karoserii,

I w czym jest problem? Efektem wyjściowym jest to, że nie korodują.
Wg ciebie powinny być z kwasówki?

silniki w volvo to jeszcze spoko, ale w wieswagenach, to daj spokoj - widzials jakas 80 1.8 ktora rurą nie wywalalaby szarego dymu ? bo ja jakos nie moge sobie przypomniec,a  w pewnym czasie wszystkie znalazly sie w PL - strach bylo otworzyc lodowke,

Powiem Ci szczerze, że ostatnio w ogóle rzadko widuję każde z wymienionych aut, a gdy już widzę to raczej nie kopcą bardziej niż inne auta. Bardzo często za to kopcą ich współczesne odpowiedniki. A druga sprawa, to ile te auta maja przebiegu, po milionie?
 
nie pasuje to do mitu auta niezniszczalnego - baaa, na strazackiej widzialem juz czesciowo rozebrana, buda bez rdzy, porysowana chyba dopiero widlakiem , musial byc jakis powod, bo to za drogo mozna sprzedac, wiec mysle,ze musiala sie konkretnie wysypac mechanicznie

Zapewne, bo tam jest kosmiczna technologia i części zrobione ze złota.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2017
« Odpowiedź #1568 dnia: Grudzień 16, 2017, 10:21:00 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6636
  • Płeć: Mężczyzna
Znam 80 1.8, bezproblemowe auto.
Zasłonę dymną za nowoczesnym autem widzę praktycznie codziennie, przynajmniej jak jadę do Katowic.

Z drugiej strony zauważcie jaki rozstrzał: Polonez bazując na mocno przestarzałej włoskiej technologii dawał 82KM z 1.5, a w Audi przy znacznie lepszej kontroli jakości wyciągali taką moc z 1.8
Już nie mówiąc o wynalazkach zza oceanu, gdzie General Motors Iron Duke/4Tech (przezywany LowTech) 2.5 litra miał moc Poloneza 1.5AB
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2017
« Odpowiedź #1569 dnia: Grudzień 16, 2017, 10:56:57 am »

Offline Marek94

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 157
  • Płeć: Mężczyzna
    • C+ i inne
Z takich które nie gniją bo wą wykonane z drogiego materiału to NSX,AUDI i to parę modeli,DeLorean itp tylko co z tego jak dla zwykłego śmiertelna do ogarnięcia jest co najwyżej AUDI.
Zgodzie się z Utek że wklejone przez niego auta mimo że mają wady np golfy gniją i to ostro ale za to silniki prawie wszystkie są ok,audi 80 b3,b4,a4 to są tak twarde szmaty jeśli chodzi o blachę że szok do niedawna miałem dwóch klientów z takimi  jedna z 87 droga 88,fakt w tej młodszej wstawiałem łaty i odtwarzałem mocowania belki ale to tylko i wyłacznie przez długoletnie zaniedbanie poza tym blacha dzwon skończyła na łomie po tym jak zgubiła iskrę a gość nie miał już do niej siły druga śmiga do dziś bez żadnych dziur mimo że w nadkolu wrasta ochronnego kauczuku odłazi i leje się za nią.Wadą tych aut były niektóre jednostki napędowe które z wiekiem są coraz kosztowniejsze i jak damnie w opór toporny środek.Volvo to klasa sama w sobie.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2017
« Odpowiedź #1570 dnia: Grudzień 16, 2017, 13:03:01 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4132
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Silnik 1.6D od VW był niemal niezniszczalny. Ludzie robili na nich przebiegi  po 1,5 miliona kilometrów, a i tak firma nie miała kłopotu ze sprzedażą nowych aut. Czarny dym, to ja teraz co i rusz widzę za nowoczesnymi dieslami. Produkowanie takich kiepskiej jakości wynika z idiotycznego założenia, że wszyscy będą zmieniać auta co parę lat.
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2017
« Odpowiedź #1571 dnia: Grudzień 16, 2017, 13:22:27 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Marek94, gnijący golf 2, a tym bardziej audi 80 to raczej oznaka przeprowadzonych napraw. Obstawiam że 90% tych aut które przywiezione zostały do Polski są po dzwonach, a 40% po takich solidnych gdzie łączone było może 2 czy 3 samochody. Nie jestem fanem golfa, ale widziałem kilkanaście egzemplarzy nie tykanych przez artystów rzeźbiarzy i jestem pod wrażeniem jakości blach. Kilka lat temu kolega przywiózł mi takiego golfa 2 z 85r w "częściach" i naprawdę blachy perfekt. Nawet dolna "dokładka" bez śladów korozji. Tyle dobrego nie można już powiedzieć o golfie 3 i 5.

Każde auto posiada jakieś wady, ale chodzi o ogólny zarys trwałości i dopracowania auta. Kiedyś auto miało jakąś "wadę fabryczną", dziś się wybiera to, które ma ich najmniej.

Na chwilę obecną potrzebuję nowe auto dla narzeczonej. I z całej bogatej oferty wspaniałych aut, ostatecznie do wyboru pozostaje hyundai i30 i ....renault megane. Sam nie wierzę, że to napisałem...renault.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2017
« Odpowiedź #1572 dnia: Grudzień 16, 2017, 15:35:55 pm »

Offline Dawid91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2236
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari
Nie do końca rozumiem, dlaczego producenci zmienili politykę. W świecie zachodnim który z punktu widzenia producentów jest znacznie cenniejszym rynkiem niż Europa Środkowo Wschodnia, ludzie bardzo często oddają sprawne i nie wyeksploatowane auta na złom dlatego że... są stare ( mają np 15 lat ) lub im się znudziły. Więc zbyt na nowe byłby i tak, a jak ktoś chce jeździć 30 lat jednym to też by mógł.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2017
« Odpowiedź #1573 dnia: Grudzień 16, 2017, 15:47:00 pm »

Offline Grizli

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1805
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez
Bo producentów nie interesuje sprzedaż co kilka lat tylko non stop.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2017
« Odpowiedź #1574 dnia: Grudzień 16, 2017, 21:26:17 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4132
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Właścicielom koncernów wydaje się że ideałem jest sytuacja, w której w ogóle nie ma żadnych używanych aut, ponieważ nie da się ich naprawiać tylko wszystkie do razu idą do recyklingu, a użytkownicy kupują nowe. (Najlepiej na kredyt żeby i banki zarobiły swoje).  :P
W praktyce sami się załatwiają, bo zamiast używanego np Merca ludzie kupują sobie Dacię albo inne tanie nowe auto i się do nich przyzwyczają... Jeśli tak będą schodzić z jakością, to niebawem na rynku w ogóle nie będzie używanych aut nowszych niż bardzo stare co skutecznie rozwali rynek motoryzacyjny...
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2017
« Odpowiedź #1575 dnia: Grudzień 16, 2017, 21:49:56 pm »

Offline Michalk77

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 31
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro + 1.6GLI '99, Polonez Truck Plus DC 1.9D '01
Ja dzisiaj kupiłem sobie Trucka.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2017
« Odpowiedź #1576 dnia: Grudzień 17, 2017, 01:49:11 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
I w czym jest problem? Efektem wyjściowym jest to, że nie korodują.
Wg ciebie powinny być z kwasówki?
trwalosc kojarzy mi sie wlasnie z kwasowka, albo plastikiem ,a nie czyms co przy przeszorowaniu np. podwoziem o glebe ,nagle zacznie rdzewiec jak kazda inna blacha,
najwyrazniej nie zrozumielismy sie

Powiem Ci szczerze, że ostatnio w ogóle rzadko widuję każde z wymienionych aut, a gdy już widzę to raczej nie kopcą bardziej niż inne auta.
a ja akurat 80-tki widze czesto, chociaz ich populacja istotnie sie zmniejszyla - zostaly juz chyba tylko te bardziej zadbane, ewentualnie bardziej szczesliwe, w obu przypadkach trzymajace sie na ocynku i pewnie czesciach mechanicznych z tych zezlomowanych,
swetrow2 jest znacznie mniej, ale dziala ten sam algorytm, czyli generalnie pozostaly same ladne sztuki,
dowodzi to tego, ze ocynk im nie pomogl stac sie dlugowiecznymi, bo i tak do dzis dotrwaly tylko nie styrane egzemplarze,
nad Polonezami maja jedynie ta przewage, ze latwiej zadbac o ich karoserie i jednoczesnie odwdziecza sie lepszymi efektami tego dbania,
mechanicznie sa zupelnymi przecietniakami, nie sa lepsze od konkurencji japonskiej, wloskiej lub francuskiej i jak widac na ulicy ocynk nie pozwolil im na dominacje,
najwyrazniej producenci tez to zauwazyli i postanowili oszczedzac na cynku i rozbudowac marketing


Zapewne, bo tam jest kosmiczna technologia i części zrobione ze złota.
raczej z tektury, ale to nie ma znaczenia, gdy sie zepsuje i trzeba wydac nie mala kase na naprawe - jezeli koszty naprawy sa nieadekwatne do wartosci rynkowej pojazdu, to przewazajaca wiekszosc ludzi woli kupic nowsze/inne auto (nawet sporo drozej),
osobiscie uwazam takie podejscie za nierozsądne


Bardzo często za to kopcą ich współczesne odpowiedniki. A druga sprawa, to ile te auta maja przebiegu, po milionie?
oszalales, jaki milion ? przeciez te auta maja 20-30lat ,a kazdy Niemiec kupuje nowe auto tylko wtedy, gdy ma zamiar jezdzic nim minimum 100kkm rocznie,
gdy tego warunku nie spelnia, to albo jezdzi taksowkami lub komunikacja zbiorowa, albo jest zmuszony zmienic obywatelstwo na holenderskie i jezdzic rowerem calorocznie,
wiec te auta maja lekko liczac 2-3 mln km, jezeli jakims cudem do dzis uchowaly sie w DE,
jednak najczesciej po 10latach Niemiec oddaje auto do turasa i kupuje sobie nowe,
przez 10lat nabije 1mln km i moze o to Ci chodzilo,
zastanawiam sie tylko jak przechodzi przeglady do tego 1mln km ,skoro od 300kkm rura wylotowa dymi mu przepalanym olejem jak lokomotywa na przepale ;]
musi sie z tym meczyc przez 7lat, wiec chyba mamy kolejna afere szmelcwagena, tym razem w DE  :d

dzisiaj regenerowalem polowe Valtekow w jakims Cadillacu - hamburgery to maja fantazje, 275KM z V8 siedzacego w poprzek z FWD
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2017
« Odpowiedź #1577 dnia: Grudzień 17, 2017, 09:38:21 am »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak

dowodzi to tego, ze ocynk im nie pomogl stac sie dlugowiecznymi, bo i tak do dzis dotrwaly tylko nie styrane egzemplarze,


Dotrwały zapewne te, które były najmniej rozbite lub wcale. W latach 90 te auta przywożone były na lawetach w postaci bliżej nieokreślonego kształtu, a następnie nadawano im postać samochodu.

Ludzie nie chcą jeździć 25letnimi autami, nie ważne w jakim one by stanie nie były.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2017
« Odpowiedź #1578 dnia: Grudzień 17, 2017, 12:16:20 pm »

Offline Marek94

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 157
  • Płeć: Mężczyzna
    • C+ i inne
Marek94, gnijący golf 2, a tym bardziej audi 80 to raczej oznaka przeprowadzonych napraw.
Zgadzam się co do audi bo golf ma dobre blachy ale to mocno jest uzależnione od egzemplarza a i ten ma o połowę gorsze od audi,pisze to człowiek który tego koncernu mocno nie lubi.


dowodzi to tego, ze ocynk im nie pomogl stac sie dlugowiecznymi, bo i tak do dzis dotrwaly tylko nie styrane egzemplarze,


Dotrwały zapewne te, które były najmniej rozbite lub wcale. W latach 90 te auta przywożone były na lawetach w postaci bliżej nieokreślonego kształtu, a następnie nadawano im postać samochodu.

Ludzie nie chcą jeździć 25letnimi autami, nie ważne w jakim one by stanie nie były.

Tu też się zgadzam wolą naprawiać 10 letnią audi za 30k niż tłuc starą a4 wartą max 10,taka prawda przydał z życia.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2017
« Odpowiedź #1579 dnia: Grudzień 17, 2017, 12:37:18 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3047
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
To prawda. Nieważne, że wolisz mieć tańsze i trwalsze auto - i tak jesteś postrzegany jako biedak i dziad, którego nie stać na nowsze, zwłaszcza jeśli masz firmę, chociaż w mojej okolicy jest nieźle prosperujący warsztat ślusarski, w którym jedynym wozem, odkąd pamiętam, jest skrzyniowy żuk. Dla porównania - znałem dwóch szklarzy rozbijających się takimi samymi, kilkuletnimi wówczas, żukami - i obaj pozbyli się tych żuków jeszcze przed końcem ubiegłego wieku.
Posiadanie takiego auta jest na swój sposób fajne, ale bardziej jako dodatkowego. Chyba że masz dwa takie sprzęty i jednym jeździsz, a drugiego równocześnie naprawiasz. Największy obciach jest, jak taki sprzęt stanie na drodze i odmówi współpracy. Jak nowsze auto padnie, to nie ma aż takiego wstydu.