Przetestowałem preparat remover do usuwania starej farby a tak ogólnie do mycia pistoletu lakierniczego.
Preparat zbiera tylko farbę więc idealny żeby ściągnąć czarną farbę z ramek drzwi.
Jako, że miałem ściągniętą parę drzwi to mogłem śmiało je położyć i okleić taśmą - zamaskować te części na które preparat nie ma zadziałać

Resztę drzwi okleiłem dla bezpieczeństwa papierem bo środek jest w aerozolu więc może się coś zaprószyć niechcący. Dookoła ramki zakleiłem popularnym silver tape bo jest szeroka mocna i się nie odkleja wtedy kiedy tego nie chcemy. Szyby nie trzeb maskować bo preparat jej nie szkodzi.
no i psiknąłem w tę i powrotem


Chciałem dodać, że wcześniej używałem do tego zabiegu preparatu dragon do nakładania pędzlem i była to mega porażka w porównaniu do removera - sam sposób aplikacji wygodny i pewność że dojdzie nawet w trudno dostępne miejsce. Pędzlem nakładałem chyba z 3 razy poszło ale za dużo *ebania. koszt 400ml w sprau ok 19zł w hurtowni z lakierami.

było napisane 15 min więc poszedłem na obiad.
po ok 20min
zobaczyłem piękny kożuszek na ramkach



No wziąłem szmatkę zwilżoną benzyną ekstrakcyjną i przejechałem raz w tę i wewtę


przejechałem szmatką szybę i proszę - gotowe


usunęło bardzo dokładnie obrzeża ramki i wewnętrzne krawędzi.
Jestem zadowolony.
Myślę, że można taką akcje przeprowadzić na zamontowanych lekko uchylonych drzwiach - z tym ze trzeba będzie trochę więcej zamaskować folią i taśmą
Ostatnio nadużyłem trochę tego preparatu przy elementach, przy których nie chce mi się szlifować mechanicznie do gołej blachy.
Obudowę filtra powietrza metalową starego typu wyjadło znakomicie - został sam czysty metal i czysta rdza. :D