A próbował ktoś już montować do poloneza te zegary z Lublina co zegarek mają w obrotomierzu?
Raczej nikt nie próbował, bo ciężko je dostać, nawet bardzo. Ja osobiście nigdy na żywo takich nie widziałem, a zaglądam z ciekawości do każdego lublina. Okrągłe zegary z obrotomierzem, zaczęli montować dopiero w Lublinie 2 i to pewnie gdzieś koło 2000-nego roku, bo znajomy miał 97 i miał stare, kwadratowe. Ale to był model przed liftem, na starej atrapie. Później wprowadzili już inna instalację, jak w polonezie, podobna skrzynka bezpieczników itd i wtedy były te zegary. A wersji ich trochę było. Najpierw Pafalowskie, to były przeróżne, albo z żółtym polem na obrotomierzu, ale bez czerwonego, albo z zielonym i czerwonym, bez żółtego, a i chyba też z samym czerwonym, tak samo były takie, z których nie dało się tak łatwo wymontować wskaźników paliwa i temperatury, bo tarcza wskaźników była całością z resztą panelu przysłaniającego zegary z kontrolkami, albo były takie, jak w polonezach, rozbieralne. Później, jak zaczęli dawać z Mery, to też były ze 3 rodzaje. Takie z obrotomierzem i takie bez, wskaźniki temperatury i paliwa były odwrotnie, czyli wskazówką do dołu, a nie wiem, czy były takie ze wskazówkami u góry, byly wersje z zegarkiem w obrotomierzu i takie z wyświetlaczem elektronicznym w liczniku. FSO, to była fabryka cudów, ale to była jedna i ta sama fabryka, a tutaj było co najmniej czterech różnych producentów. Najpierw FS Lublin, jako 100% polska fabryka, później już DMP, czyli niby to samo, później chyba Andori-Mot, później Intrall, no i na końcu DZT. Te najbardziej wypasione zegary, to były chy7ba dopiero w Lublinie 3, a już na pewno w Intralach. W wersjach z silnikami Iveco, to chyba właśnie najczęściej się trafiały te wypasione. No i jeszcze były z silnikami Holdena, ale nigdy nie widziałem, jakie tamte były.Pewnie tylko obrotomierz był inny. Jak ktoś chce montować takie zegary do poldka, to jak najbardziej, szczególnie te pierwsze wersje są 1:1, takie same mocowania itd i kostki z tyłu jak w caro MR 93, czyli te na zatrzaski. Wszystko będzie pokazywało prawidłowo,za wyjątkiem obrotomierza, bo jest zasilany z alternatora, a nie wiem, czy stosunek przełożeń kół pasowych w polonezie, pozwoliłby na poprawne wskazania. W żuku z Andorią mi działa ok, bo to to samo.
Widzę, że ktoś rozwiązał Wasze problemy z zegarkiem
https://www.olx.pl/oferta/polonez-kombi-1-6-benzyna-lpg-ze-CID5-IDI9jbz.html#941c5a021f
"Ciekawy" egzemplarz xD
Kurde, ale se ktoś wymyślił. Ale jak na to patrzę, to tylko utwierdzam się w moich odczuciach, co do minusowej deski