Wykręciłem most z plusa. Zmieniam na prawilne 4.3, tylko mocowania jutro muszę dorobić. Zobaczymy, czy rzeczywiście jest taki cichy, jak mi mówiono. W razie czego, to będę miał szeroki most na tarczach i bębnach, w zależności od widzimisię i z mocowaniami pod skośne amory. Tylko się zastanawiam jeszcze, czy go zostawić na bębnach, czy dać jednak tarcze i modlić się, żeby zacisków nie zapiekało? Nie lubię bębnów w samochodach osobowych i to bardzo, a patentu z podwójnymi zaciskami lucasa, nie chce mi się powtarzać, zwłaszcza że tamte półośki z mocowaniami, poszły na złom razem z poldkiem. Nie miałem innego mostu na podmiankę, bo bym to zrobił.

Mocowania dorobię z jakiegoś profila, kupi się kawałek. Nie chce mi się tyle bawić i wycinać z blachy, a potem spawać. Tak będzie szybciej i wygodniej. Nawiercić otwory pod śruby amorków i przyspawać do mostu. Zmieniam, bo mi go muli strasznie po zmianie biegu na wyższy i trzeba go wysoko kręcić, a dodatkowo, mikser na dolocie robi też swoje. Zresztą, GSI zdławione na dolocie, miało to samo, choć tam moment inny i trochę inaczej było. I tak lekko się zdziwiłem, bo wszyscy zawsze pisali, że roverem 1,4 na moście 3,9 nie da się jeździć, a tu jest całkiem całkiem. Gdyby był na samej benzynie, bez zwężki, to było by troszkę lepiej, bo pojeździłem tak chwilę w ramach testów. Niemniej, ten most nie nadaje się zbytnie do tego silnika. Na trasy, jak się rozbuja, to by się jechało dobrze, ale na krótkich odcinkach, to jest męczarnia. No i te wskazania licznika, ja lubię mieć wszystko ok. Niby według gps się to nie tak znów różniło, ale na przebiegu oszukuje. Na 20 chyba 1, czy 2 kilometrach, brakowało zdaje się 2 km według wskazań z tej aplikacji. Oczywiście też pozostaje kwestia prawdziwości jej wskazań, ale uznajmy, że pokazuje dobrze. Na prędkości jest różnica dosłownie 3-4 km według wskazań licznika, a na wyższych prędkościach jakby się nawet pokrywa. Ale tu tez jest kwestia prędkości podnoszenia się wskazówki, bo przecież na telefonie tylko wyświetla cyferki i nic więcej, a licznik w poldku jest całkowicie mechaniczny. Przy 3000 obr/min na piątym biegu, pokazuje mi 95 km/h i gps plus minus to samo. Ciekawe co by licznik pokazał, gdyby napęd w skrzyni był wymieniony? Nie zwracałem nigdy uwagi, jak pokazywało w GSI przy tej prędkości obrotowej. Opony mam 175/70.