gaznik jest dobry do klasyka, czyli auta, ktore glownie stoi i jezdzi okazjonalnie - w sumie to jak auto autora tematu
zalozmy jednak, ze auto ma byc uzytkowane czesciej lub po prostu mniej obslugowe, to wtedy wtrysk jest wskazany,
ale nie abimex, bo to szrot - jak juz jest to mozna nauczyc sie z nim zyc, ale zeby go szczepic pod maske to strzal w stope, glownie modul zaplonowy robi krecia robote,
serio, nie ma to sensu, skoro sa dostepne dwa inne lepsze systemy wtrysku,
ja bym poszedl w takim przypadku w GSI, tylko tu bedzie potrzebna dodatkowo glowica, bo po co rzezbic w starej,
oczywiscie trzeba zmienic sprezyny zaworowe na te ze starej glowicy, ale majac ja na wierzchu mozna tez doprezyc silnik i obrobic kanaly, co poprawi paremetry,
baran dobrze wyglada pod maska, zwlaszcza starszego PNa lub DFa - robi wrazenie nowoczesnego silnika,
chyba ze ktos chce zachowac klasyczny spodek z filtrem, to wtedy bosch