Kto śledził kurs $ i cenę baryłki ropy, a jeszcze miał przekaz na bieżąco z zachodniej Europy, ten wiedział od dawna, że jesteśmy ruczaj ruchani najmniej na 1 zł/l względem roku poprzedniego. A firmy jeszcze bardziej, bo VATu odliczyć mogły tylko 8%, a nie 23%.
Tylko co z tym zrobić, u mnie 75% społeczeństwa uważa, że to Putin i kryzys na świecie, a nie pinokio i obsrajtek...
Tak jak pisałem gdzie indziej, kraj upadły, zero edukacji ekonomicznej obecnie zbiera żniwa.
Patrząc na ceny w hurcie, niestety obawiam się że następuje dalsze gotowanie żeby. Baryłka poniżej 80$, dolar powoli, ale cały czas w dół. A ceny hurtowy generalnie cały czas w górę.
Także pewnie w połowie roku będzie pewnie 7,5-8zł/l benzyny, a tubylcze bydło i tak będzie się cieszyć, że i tak jest lepiej niż za Tuska... A w wyborach zagłosuje "na kogo trzeba"