Autor Wątek: Wałki "Świątka"  (Przeczytany 4916 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Odp: Wałki "Świątka"
« Odpowiedź #80 dnia: Wrzesień 11, 2024, 16:23:10 pm »

Offline diodalodz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2148
taka walka przy kompach uniwersalnych i sondach AFR to jest masochizm.

Odp: Wałki "Świątka"
« Odpowiedź #81 dnia: Wrzesień 17, 2024, 20:58:01 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13901
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Tak myślę, czy przypadkiem ten soft nie jest właśnie do 1,6, i 1.5 ci po prostu zalewa. Trzeba by go było wypróbować na 1.6.
on jest do 1.6, bo ten silnik byl najpopularniejszy, a abimexow 1.5 wyszlo jak na lekarstwo,
jednak nawet w 1.5 powinien dzialac przyzwoicie, a nie robic taka kaszane
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Wałki "Świątka"
« Odpowiedź #82 dnia: Wrzesień 21, 2024, 18:32:58 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6627
  • Płeć: Mężczyzna
Śmiechu warte, a tak ten silnik jest uwielbiany i poszukiwany
Należy wziasc pod uwage ze masa tych silnikow przechodzila tzw ruskie remonty czyt. Nowe piersciwnie na stare gladzie i stare tloki na pale bez żadnych pomiarow, gaznik z Poloneza jeszcze od wersji AA o zgrozo i heja i tu byla glowma przyczyna kiepskich wynikow na hamowni


No tak, a nasze 1.6 to były słabe i gówniane bo to polski projekt, i obniżyli im celowo moc względem 1.5. A z wogulom to włosi montowali te 1.5 z mniejszymi luzami, a u nas to od razu milmetrowe luzy na cylindrze, stąd właśnie selektol opracowano żeby był gęsty i żeby te luzy montażowe zniwelować. A 1.3 to były na łańcuchu i dlatego przejeżdżały 500000km bez remontu, bo tak mi taksówkarz mówił co fiatem 1.3 jeździł od lat początku 70-tych. A jak polonezy weszły to 50 tysięcy do remontu i kaplica.

Poza jakością wykonania, trzeba mieć na uwadze że starano się zmniejszyć zużycie paliwa. Jakieś uaktualnienia do norm emisji w latach 80. też były bo FSO o tym wspomina. O CO2 wtedy pewnie nie myślano, ale o innych gazach już tak.
Może jak przejdzie mi brak chęci do czegokolwiek i zacznę ogarniać auto, to dam głowicę do konkretniejszego splanowania, skrócę laski, do tego kolektor, mody gaźnika wd. książki i ciekawe ile OHV AB wypluje po przeróbce na benzynę 98 bez ruszania dołu. Na pewno nie będzie chciało mi się bez potrzeby ruszać wszystkiego, bo ciśnienie oleju trzyma ładnie. No chyba że przy pomiarze kompresji wyjdzie że jednak jest uszkodzony, a zawory okażą się ok.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Wałki "Świątka"
« Odpowiedź #83 dnia: Wrzesień 21, 2024, 18:56:00 pm »

Offline lukasz190

  • Kto smaruje, ten jedzie!!
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Caro MR'91
Zdrowy 1.5 całkiem fajnie odpycha nudę i PN. Jak w naszym siedział jeszcze 1.5 AF, to pamiętam jak ojciec pruł A4 z trzema dorosłymi oraz ja i brat mieliśmy wtedy mieliśmy po 12-13 łat. Na liczniku pykło wtedy 160km/h i ojciec mówił że jeszcze był zapas pod nogą. Więc nie zdziwię się jak zdrowe 1.5 objedzie 1.6. Trzymam kciuki aby ci wypluło na hamowni jak najwięcej kucy.

Odp: Wałki "Świątka"
« Odpowiedź #84 dnia: Wrzesień 21, 2024, 20:25:26 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4770
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Bo 1.5 ma krótsze przełożenie mostu... Dodając do  tego przekłamanie licznikowe, zrobił te 150km/h, ale dla zdrowego 1.5 to nie jest jakieś nieosiągalne. 1.6 mają dłuższe przełożenie = wolniej przyspiesza, ale osiaga wyższy V-max. Na moście 4:1 (1.5), 1.6 musi objechać 1.5, chyba, że 1.6 będzie trupem a 1.5 igłą.

Mój maksymalnie zrobił 180km/h, i co z tego? Czyli FSO opracowało silnik z większymi tłokami, większym stopniem sprężania, i był on słabszy od 1.5, a mimo to uparcie go montowali do caro, a 1.5 wycofali z produkcji?  <rotfl2> Ludzie, naprawdę fizyka i logika ustępuje tutaj bajaniom z krainy mchu i paproci? Wykresy z hamowni w morawskim, badania momentu, wszystko to jest nic nie warte? :)


Powyżej robiłem sobie jaja, bo aż nie mogłem uwierzyć, że w 2024 roku czytam tutaj takie rzeczy, jak opowieści dziadków-bajkopisarzy pod garażami, co to mieli fiata 1.3 na włoskich częściach i zamiatali nim wszystkie inne auta, a ronda to robili 100km/h z petem w gębie (autentyk). Albo takim, co to szmata w dolocie poprawiała osiągi.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 21, 2024, 20:31:17 pm wysłana przez Daniel#1984 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: Wałki "Świątka"
« Odpowiedź #85 dnia: Wrzesień 21, 2024, 21:44:58 pm »

Offline lukasz190

  • Kto smaruje, ten jedzie!!
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Caro MR'91
Za Morawskim " Budowa naprawa eksploatacja FSO Polonez" 1.5 AB ma wg tablicy 1-1 ze strony 13 60,5kW a  najpopularniejszy abimex czyli 1.6 CE ma 59kW mocy. Czyli 1.5 jest mocniejsze niż 1.6, nikt tu bajek nie pisze, wystarczy zaglądnąć do książki. Więc oprócz pojemności, na moc ma  wpływ także rodzaj zasilania silnika. Co innego moment obrotowy, tutaj im więkasza pojemność tym większy moment. Co nie zmienia faktu że zdrowe 1.5 może objechać 1.6.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 21, 2024, 21:50:02 pm wysłana przez lukasz190 »

Odp: Wałki "Świątka"
« Odpowiedź #86 dnia: Wrzesień 21, 2024, 22:04:54 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6627
  • Płeć: Mężczyzna
Powyżej robiłem sobie jaja, bo aż nie mogłem uwierzyć, że w 2024 roku czytam tutaj takie rzeczy, jak opowieści dziadków-bajkopisarzy pod garażami, co to mieli fiata 1.3 na włoskich częściach

Ja tu bajek nie widzę. Polskie OHV potrafiło mieć niedowiercone gwinty na głowicę i masę innych niedoróbek. Pracownicy importerów piszą że Polonez zaraz po wyładowaniu ze statku wymagał remontu silnika. Polonez który był w starym TopGearze, a więc auto nowe i pokazowe, miał tak spierdolone ustawienie gaźnika że na nagraniu z rury leci czarny (!) dym. Źle wyregulowany i źle złożony 1,6 spokojnie mógł być wolniejszy od dobrze złożonego i dobrze wyregulowanego 1.5. Co wychodziło na hamowni w Czerniewicach kilkanaście lat temu? Jak Polonez miał 60KM to już nie było najgorzej.

A swoją drogą, to szkoda że 1,6 nie miał mostu 4,1 w opcji, przynajmniej do czasu kiedy obie pojemności były równolegle produkowane.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Wałki "Świątka"
« Odpowiedź #87 dnia: Wrzesień 21, 2024, 22:07:25 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1366
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
Liczy się moment na kołach i tyle w temacie. Może być i nawet 1.3, ale z mostem 4,55 i być może "objedzie" 1.6 z mostem 3.9.
Po mojemu to fso popełniło błąd zmieniając przełożenie w moście gdzy wprowadzali silnik 1600 (tak się wtedy mówiło, nie żadne 1.6 hehe). Mogli zostawić 4.1.

Odp: Wałki "Świątka"
« Odpowiedź #88 dnia: Wrzesień 21, 2024, 22:26:43 pm »

Offline mihals

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1164
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez ohv
Z tym przełozeniem to racja, wiele mocniejszych auta  lat 90-tych miało krótsze przełożenie główne, albo porównywalne, np. kilka półek droższa i wyższa bawara e36 z 1.8 115 km, miała przełożenie jak polonez ohv 1.6, żeby nie tracić na dynamice  ;)

Odp: Wałki "Świątka"
« Odpowiedź #89 dnia: Wrzesień 21, 2024, 22:31:00 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1366
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
Tylko że ta bawarka e36 miała zdecydowanie większe koła niż polonez. I pewnie "szybsze" przełożenia w skrzyni.
Z tego co pamiętam większość e36 miała skrzynie 5-biegowe z tym że biegem bezpośrednim była piątka (nie czwórka jak w polonezie).

Odp: Wałki "Świątka"
« Odpowiedź #90 dnia: Wrzesień 21, 2024, 23:30:33 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3793
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
No cóż, OBRSO w sprawozdaniu z badań doboru mostu do "Sedan 1.4" wytypowało 3.9 i 4.1. O ile 4.1 da się zrozumieć (względem tragicznego 4.3) tak 3.9 w silniku, który nie osiąga nawet 130Nm i to dopiero w okolicy 5k rpm to porażka po całości. Jedynie w bliskim wprowadzenia, ale jednak niedoszłym 1.6 16V 3.9 miało sens.
W przypadku 1.6 OHV to bezsens, bo zmiana pojemności wynika ze średnicy tłoka, które na niskich obrotach dużo momentu nie daje, w przeciwieństwie do skoku.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 21, 2024, 23:32:48 pm wysłana przez Multec »
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: Wałki "Świątka"
« Odpowiedź #91 dnia: Wrzesień 22, 2024, 00:32:24 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6627
  • Płeć: Mężczyzna
No cóż, OBRSO w sprawozdaniu z badań doboru mostu do "Sedan 1.4" wytypowało 3.9 i 4.1. O ile 4.1 da się zrozumieć (względem tragicznego 4.3) tak 3.9 w silniku, który nie osiąga nawet 130Nm i to dopiero w

Chyba dawno nie jechałeś 1,4 i zapomniałeś jak wygląda wykres. Ten silnik ma prawie cały moment z dołu i tylko trochę niuta więcej przy 5 tys. Nawet nie idzie wyczuć różnicy w zbieraniu się kiedy ciągniesz od 2500 do 6000.

Pomysł z 3,9 to kwestia pewnej filozofii. Pewnie dalej myśleli w kategoriach spalania, hałasu w kabinie itd.
4,3 to nie porażka do Rovera. To być może był jedyny moment kiedy FSO poza wtryskiem zrobiło prawdziwy krok naprzód, bo auta 1,4 o mocy koło 100km po 2000 roku właśnie tak miały dobierane przełożenia, że na 5 biegu przy 100km/h już było ponad 3000 obrotów i moim zdaniem to było idealne idealne wykorzystanie szerokiego zakresu obrotów użytecznych tego silnika.

Trzeba mieć też na względzie że na większości dróg prędkość podróżna i legalna była poniżej 100km/h, a legalna na autostradach 110, 120, w niektórych krajach tylko 90km/h.
Tusk i jego 140km/h legalnie na autostradach to było ponad 15 lat po debiucie Poldrovera i dzisiaj mamy bodaj najwyższe limity na świecie. To że FSO miało gdzieś spalanie i komfort jazdy przy prędkościach mocno nielegalnych w roku 1993, to akurat można zrozumieć. Pomijam już, że np. A1 wyglądała wtedy tak, że jadąc prawym pasem Polonez musiał mieć prawe koła na poboczu, bo inaczej by zawisł na sankach.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Wałki "Świątka"
« Odpowiedź #92 dnia: Wrzesień 22, 2024, 12:57:39 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4770
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Za Morawskim " Budowa naprawa eksploatacja FSO Polonez" 1.5 AB ma wg tablicy 1-1 ze strony 13 60,5kW a  najpopularniejszy abimex czyli 1.6 CE ma 59kW mocy. Czyli 1.5 jest mocniejsze niż 1.6, nikt tu bajek nie pisze, wystarczy zaglądnąć do książki. Więc oprócz pojemności, na moc ma  wpływ także rodzaj zasilania silnika. Co innego moment obrotowy, tutaj im więkasza pojemność tym większy moment. Co nie zmienia faktu że zdrowe 1.5 może objechać 1.6.

Porównałeś 1.5 na gaźniku, bez katalizatora, do 1.6 z katalizatorem. A czemu nie do 1.6 gaźnikowego 87 KM? Chyba trochę manipulacja, nie? :P Katalizator koni nie dodaje.

Wiesz, ja twierdzę, że zdrowy trabant 601 objedzie zajechanego malucha, zdrowy duży fiat 1.5 objedzie zajechanego opla astrę itd itp. Ja komarem 50-T-1 objechałem kolegę na zarżniętej WSK 125 z przestawionym zapłonem (2,5KM kontra 7,3KM) Tylko co to zmienia?

Cytuj (zaznaczone)
Liczy się moment na kołach i tyle w temacie. Może być i nawet 1.3, ale z mostem 4,55 i być może "objedzie" 1.6 z mostem 3.9.
Po mojemu to fso popełniło błąd zmieniając przełożenie w moście gdzy wprowadzali silnik 1600 (tak się wtedy mówiło, nie żadne 1.6 hehe). Mogli zostawić 4.1.

To trochę też jest fakt, lub inaczej - mogli zostawić wybór kupującym. Ale wtedy inaczej na to patrzono - w 1986 roku liczyło się wleczenie się na 5 biegu 90-100 max i oszczędzanie paliwa wydawanego na kartki. Wydłużyli most, żeby spalanie było niższe na trasie. Niestety, w mieście to nie pomaga, a w dzisiejszych czasach nam przeszkadza - tylko wtedy nikt nie myślał, jak się auto odpycha z pedałem gazu w podłodze, tylko żeby spalanie wyszło chociaż o pół litra niższe, żeby przejechać na limicie parę km więcej.  Sam chciałem wrzucić 4:1 u siebie, z drugiej strony - kiedy pruję autostradami, obroty trochę niższe przy 140-150 jednak mają znaczenie. Szóstego biegu już nie ma :P Ale mimo to, chyba bym wypróbował krótsze przełożenie, mając dostęp do naprawdę zdrowego 4:1. W moim fiacie mam jugola i 1.6, i odpycha się bardzo fajnie - lepiej niż legendarne, mocarne 1.3, które z niego zdemontowałem :D

Co do długich przełożeń - mieli chyba w bloku wschodnim wszędzie takie podejście. Np. favoritka 1.3 ma taaaak długaśną skrzynię, że na dwójce można jechać 90 . W moskwiczu jest już krótsze przełożenie niż w favo, ale i tak dla mnie jest długaśne (tutaj akurat były do wyboru 2 różne przełożenia napędu). Chyba chodziło tylko o oszczędzanie paliwa, w każdym z krajów, na ulicach z bardzo małym ruchem. Stąd favoritka, małe autko z silnikiem 1.3, wydaje się potwornym mułem w fabrycznej konfiguracji i w najbiedniejszym, odprężonym silniku (po obcięciu głowicy było znacznie lepiej, ale dalej przełożenia są potwornie długie). No a na zachodzie, można było się bawić.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 22, 2024, 13:11:23 pm wysłana przez Daniel#1984 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: Wałki "Świątka"
« Odpowiedź #93 dnia: Wrzesień 22, 2024, 15:28:01 pm »

Offline lukasz190

  • Kto smaruje, ten jedzie!!
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Caro MR'91
Porównałeś 1.5 na gaźniku, bez katalizatora, do 1.6 z katalizatorem. A czemu nie do 1.6 gaźnikowego 87 KM?
Stwierdziłeś że 1.6 jest mocniejsze od 1.5. Jak pokazałem mijasz się z prawdą, co prawda wątek dotyczy 1.5 AE. Jednak gdyby przykładowy 1.6 CE ustawił się obok 1.5 AB (pomijam wyeksploatowane samochody i brak różnic pomiędzy kierowcami) to 1.5 zostawi w tyle1.6 nawet gdyby mosty miały jednakowe przełożenie co według ciebie jest bajkopisarstwem. Pomijając kwestie obsługi i niezawodności to 1.6 na gaźniku to najlepszy wybór jeśli chodzi o moc i moment dla FSOwskich OHV.

Odp: Wałki "Świątka"
« Odpowiedź #94 dnia: Wrzesień 22, 2024, 16:50:11 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3793
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
Ten silnik ma prawie cały moment z dołu i tylko trochę niuta więcej przy 5 tys. Nawet nie idzie wyczuć różnicy w zbieraniu się kiedy ciągniesz od 2500 do 6000.

Dobry żart. Szczególnie ten z brakiem różnicy między 2500, a 6000. Wsadź do auta 4 pasażerów i naciśnij gaz do oporu przy 2500, a przy 6000. Nie czuć różnicy nie? I to samo będzie nawet i w SRT 6.4, bo jednak prędkość obrotowa to istotny czynnik dla przyśpieszania. Ten silnik generuje moment od dołu względnie sprawnie, jak na pojemność, ale jednak pik jest tam gdzie jest i szczególnie przy 3000-3500 spada napełnianie co zresztą pięknie widać na mapie paliwa (VE) i efektem jest dołek w momencie, który robi się mocno odczuwalny na dłuższym przełożeniu, bo spada moment na kołach.
Myśleli głównie w kategoriach spalania, przyspieszenia i hałasu na zewnątrz. W kabinie mierzyli owszem, ale różnica była pomijalna. I 1.4 w Atu dostałoby finalnie przełożenie 4.1, bo było kompromisem między przyspieszeniem, a spalaniem i hałasem. Oczywiście gdyby nie fakt, że planowano zakończyć produkcję 1.4 z końcem 1996 i postanowiono by zostawić 4.3.
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: Wałki "Świątka"
« Odpowiedź #95 dnia: Wrzesień 22, 2024, 17:26:07 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1366
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
obroty trochę niższe przy 140-150 jednak mają znaczenie. Szóstego biegu już nie ma  Ale mimo to, chyba bym wypróbował krótsze przełożenie, mając dostęp do naprawdę zdrowego 4:1.
Jakby był 6 bieg to obroty silnika spadłby na tyle że auto nie miałby siły jechać te 140-150km/h. Musiałbyś zredukować spoworotem do piątki. :-) Wykres bilansu mocy się kłania. Przełożenia dobiera się tak (a przynajmniej kiedyś tak się dobierało, gdy silniki były słabe) aby na którymś biegu moc silnika zrównała się z mocą oporów ruchu (opór toczenia + opór aerodynamiczny który rośnie w kwadracie w zależności od prędkości). Jest taka fajna książka na ten temat: https://tezeusz.pl/projektowanie-ukladow-napedowych-pojazdow-samochodowych-zbigniew-jaskiewicz

Co do przełożenia 4.1 to znaleźć w ogóle szeroki most z tym przedłożeniem to będzie już chyba szczęście, a żeby był cichy to już chyba byłby święty gral czy jakość tak to się nazywa. :-) Prościej kupić wałek i talerz i włożyć do mostu, że tak powiem na pałę. Wiadomo że na 99% będzie wyć ale przynajmniej będzie wiadomo jak to jedzie.
Z resztą kiedyś takie przełożenie nawet kupiłem. Do tego mam jeszcze zarżnięty most 3.9, wiec mogę teoretycznie stworzyć przełożenie 4,3 i sprawdzić jak przełożenia 4.1 i 4,3 sprawują się w połączeniu z 1.6 GLE.




Odp: Wałki "Świątka"
« Odpowiedź #96 dnia: Wrzesień 22, 2024, 19:25:28 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4770
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Porównałeś 1.5 na gaźniku, bez katalizatora, do 1.6 z katalizatorem. A czemu nie do 1.6 gaźnikowego 87 KM?
Stwierdziłeś że 1.6 jest mocniejsze od 1.5. Jak pokazałem mijasz się z prawdą, co prawda wątek dotyczy 1.5 AE. Jednak gdyby przykładowy 1.6 CE ustawił się obok 1.5 AB (pomijam wyeksploatowane samochody i brak różnic pomiędzy kierowcami) to 1.5 zostawi w tyle1.6 nawet gdyby mosty miały jednakowe przełożenie co według ciebie jest bajkopisarstwem. Pomijając kwestie obsługi i niezawodności to 1.6 na gaźniku to najlepszy wybór jeśli chodzi o moc i moment dla FSOwskich OHV.

Trochę zrobiłeś kurtyzanę z logiki. Żeby udowodnić, że się mylę, wyszukałeś na papierze nasłabsze dane dla 1.6 i najmocniejsze dla 1.5. A trzeba było zacząć uczciwie od dwóch tak samo zasilanych silników (na papierze, bo po latach każdy wtryskowiec objedzie gaźnikowego 1.6, bo wtrysk trzyma założone parametry, a gaźnik to najczęściej niewystrojony parch w którym ludzie się skarżą na problemy z wolnymi obrotami i wysokie spalanie, bo jest to rozregulowane we wszystkie możliwe strony, a brakuje u nas fachowców a u użytkowników chęci na jego ustawienie), dotyczy to też 1.5. I jeszcze raz: na papierze, na gaźniku generuje tyle mocy przy idealnym ustawieniu gaźnika i zapłonu. A ile znamy dobrze ustawionych gaźnikowców? Bo ja na zlocie czy wśród znajomych nie widziałem nigdy żadnego. A wtrysk z komputerem i sondą trzyma założone parametry prawie zawsze. Poleganie na tym, że jak wywalimy wtrysk i wstawimy gaźnik to mamy +9 koni, to takie myślenie życzeniowe. No i ile poldków 1.6 w tym momencie ma katalizator? Więc moc od razu  w górę.

Stawiamy obok siebie dwa silniki w tej samej konfiguracji. 1.6 kontra 1.5 z tym samym zasilaniem.

Poza tym hamownia w rzeczywistości często zweryfikowała tą moc na papierze. I nie oszukujmy się, większy cylinder i pojemność ma wpływ na moc. I żonglowanie wersjami tego nie zmieni.  Trochę się tymi 1.5 najeździłem (1 silnik w camelu też miałem 1.5 GLE), najdalej miesiąc temu prowadziłem borewicza AB do Nowego Sącza, i jakoś tej super dynamiki względem mojego 1.6 GLI nie wyczułem :]

Tales: no nie wiem, czy aż tak, ja myślę, że mógłby się przydać, gorzej ze sporą górką, ale na długich prostych mam ochotę szukać kolejnego biegu, bo auto chce ciągnąć wyżej, ale obroty już mocno wysokie. Przecież można by dobrać przełożenie kolejnego biegu, żeby był tylko lekkim nadbiegiem, jak 5-tka w pierwszych borewiczach. Ale to już takie teoretyzowanie, co by było gdyby, nigdy takiej skrzyni nie będzie, więc nie ma co roztrząsać.

A co do mostu 4:1, to czasem Gomulsky nie sprzedaje na giełdzie "w miarę" cichego, szerokiego 4:1?
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 22, 2024, 19:35:30 pm wysłana przez Daniel#1984 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: Wałki "Świątka"
« Odpowiedź #97 dnia: Wrzesień 22, 2024, 21:05:52 pm »

Offline mruk1313

  • OHV-FSO HEKO TEAM
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3458
  • Płeć: Mężczyzna
  • 19 lat z FSO
    • FSO POLONEZ CARO+ 1.6GSI 1998r. 60tyś km... i coś jeszcze x2......
A to tak ode mnie, bo sam posiadam 125p z 1.6 po abimeksie i podobno na hydro przerobione na gaźnik i naprawdę lata to fajnie.  A to tak dla przypomnienia co było 16 lat temu ( nie mój).


https://www.youtube.com/watch?v=L_3tA4YL01Y

https://www.youtube.com/watch?v=GivzNQRKXo0

https://www.youtube.com/watch?v=hAHkFiAEPVo

FSO cars from POLAND
...........3xFSO.........