dokładnie...Ja tez wymnieniłem uszczelke,termostat,pozniej głowice az w koncu "mechanicy" k...jego mac podpowiedzieli ze jedynym rozwiazaniem w takim wypadku beedzie pekniecie bloku...Wymieniłem silnik,odpowietrzyłem i zgadnijcie co sie stało...Wywaliło płyn :mad: a wszystko przez pierd...korek zbiorniczka wyrównawczego,nikt ze zgraji pseudomechaników nie zwrócił uwagi na jeb..korek :x Wywaliłem lekko 4 tysiace na wszystkie remonty majace na celu postawic auto na "koła",a najprawdopodobniej wystarczyło wymienic tylko korek za 15zł i tamten silnik dalej by jezdził...Jak o tym mysle to sie nóz w kieszeni otwiera,tyle nerwów i wywalonej kasy (praktycznie w błoto)...Od tego czasu zdobyłem ksiazke pod Rovera i nigdy wiecej nie oddałem auta w rece zadnych partaczy...