FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => AUTA SYMPATYKÓW KLUBU => Wątek zaczęty przez: Despero w Grudzień 05, 2011, 20:09:58 pm
-
Witam!
Moja przygoda z FSO zaczęła się ponad dwa lata temu, a dokładnie 26 sierpnia 2009 roku, kiedy to kupiłem go w miejscowości Dobra Nadzieja (pozytywnie :D ) na kilka miesięcy przed 18-tymi urodzinami.
Kiedy go kupiłem, był w stanie bardzo dobrym, miał 128 tys. km oryginalnego moim zdaniem przebiegu i był całkowicie goły, bez elektryki, groków, alusów, nawet instalacji gazowej nie miał, ku mojej radości, bo wolałem samemu założyć taką, jaką chciałem.
Przez te ponad dwa lata dokonałem w nim wiele modyfikacji, dodałem sporo wyposażenia, a to czego jeszcze nie ma w samochodzie, leży u mnie w domu i czeka aż mi się zachce założyć.
Na pokładzie:
WNĘTRZE/CAR AUDIO
- kierownica Nardi Personal Black Williams 36 cm
- elektryczne szyby przód (podnośniki jeszcze w domu)
- fotele i kanapa Inter Groclin Standard w żółte pasy z zagłówkami w kanapie
- czarne skajowe boczki z minusa połączone z parapetami od Plusa polakierowanymi na czarno (do poprawki)
- podłokietniki drzwi z minusa
- klamki i korbki wewnętrzne chromowane
- oryginalny centralny zamek Mera Błonie
- radio z CD JVC KD71-r 4x40W
- głośniki basowe w przerobionej półce tylnej ALPHARD CW-802CX 8" 200W RMS (jako element planowanego audio)
NADWOZIE
- czarne lampy przednie
- kierunkowskazy przednie oklejone pomarańczową folią od kolegi G7 MISIO - tymczasowo
- blenda tylna bez napisu POLONEZ
- delikatny spojler tylny na klapę (czeka na montaż)
ZAWIESZENIE/KOŁA
- oryginalne 13" alufelgi O.Z., tzw. "szprychówki" ze złotymi dekielkami FSO
- sprężyny z Trucka Diesla 14,7 mm śr. drutu ścięte o 1 zwój (+2 cm wyżej od serii)
- resory trzypiórowe z karetki
- stabilizator tylny z karetki (na razie czeka na montaż, grunt że zdobyty)
- przednie amortyzatory Monroe GasMatic (czekają na montaż)
- końcówki i sworznie Delphi (czekają na montaż)
SILNIK
- 1.6 OHV GSi 84KM
- od marca 2011r. instalacja LPG sekwencja STAG 400, wtryski OMVL Reg Fast, parownik Tomasetto Alasca AT-09, butla walcowa za kanapą 55l
- olej Mobil 2000 10W40 półsyntetyczny (planowany syntetyk, dotychczas był minerał, choć kto wie co poprzedni wł. lał wcześniej)
Co mnie cieszy, przejechałem nim od zakupu 23 tys. km i jedyna rzecz która w zeszłą zimę dała mi w kość to rozrusznik zatarty na komutatorze, ale wymieniłem na sprawdzony, kupiony za 10 zł na szrocie i działa jak nowy. Obecnie ma na liczniku 151 tys. km, od 12 tys. km jeździ na LPG i pali w granicach 11l w mieście, 9,2l na trasie i 10l mieszany. Bardzo fajnie jeździ na LPG, jak na porządną OHV-kę na porządnej sekwencji przystało. Swap-a na K16 Rovera nie planuję. Wbrew powszechnej opinii dobre OHV nie jest złe, szczególnie GSi i szczególnie, gdy się o niego dba. V-max tego konkretnego modelu to 165 km/h, sprawdzone z GPS, bo na liczniku było 173 km/h.
Pozdrawiam!
Despero
-
Ładny. Sam teraz szukam ATU plusa.
-
Ładny. oby tak dalej, niema to jak OHV
-
Tak trzymaj, dobrze że zostawiasz OHV, bo jak wszyscy zaczną swapow
-
Boczki w pytę:D Duża rzeźba żeby je tak zrobić?? Bo chyba ściągnę patent
-
Ładny polonezik, tak trzymaj :-), a co zrobiłes z Raid'em?
Tak trzymaj, dobrze że zostawiasz OHV, bo jak wszyscy zaczną swapow
To na Czerniewicach rarytasem bedzie oryginalny silnik OHV <lol2>, jak wszyscy na K16 przejdą.
-
Ładny polonezik, tak trzymaj , a co zrobiłes z Raid'em?
Raid leży w domu i czeka na decyzję co z nim zrobić, myślałem żeby teściowi do Atu Plusa wsadzić, bo mu się podobała, ale jeszcze pomyślę, nie wsadzę jej już z powrotem do siebie bo mam wygodniejszą. ;)
-
Boczki w pytę:D Duża rzeźba żeby je tak zrobić??
Żaden problem. Weź boczek z minusa, weź taki z Plusa i wyciągnij wnioski :d Trzeba conieco pociąć i będzie pasował ;) tutaj akurat kolega zostawił tylok parapety Plusowe, ja natomiast kieszeń i podłokietnik też zostawiam Plusowy u siebie. Chociaż jak teraz patrzę i widzę te minusowe podłokietniki muszę przemyśleć sytuację... Odpadła by mi rzeźba z podłokietnikami od Kombi.
Despero, kierownicę masz ładną, gdyby nie ten troszkę kiepski środek :P No i do tego kolorku jednak lepiej by chyba pasował biały kierunkowskaz z czarnym środkiem :P
Przednie amortyzatory Monroe GasMatic to są zwykłe gazówki czy coś lepszego typu Delphi DuoControl ?
-
Despero, kierownicę masz ładną, gdyby nie ten troszkę kiepski środek No i do tego kolorku jednak lepiej by chyba pasował biały kierunkowskaz z czarnym środkiem
Przednie amortyzatory Monroe GasMatic to są zwykłe gazówki czy coś lepszego typu Delphi DuoControl ?
Środek póki co jest w trakcie przemian, nie ma co się oszukiwać, Groki są do porządnego prania lub obszycia jak się wyprać nie da, góra deski do wymiany, bo spękana, parapety do poprawki lakieru itd itp. ;) A kierownica jest bardzo wygodna, choć srebrny środek mam plan zmienić na czarny mat poprzez folię termoplastyczną.
Kierunek z czarnym środkiem i polerką będzie na pewno, póki co nabyłem w idealnym stanie takie jak widać od kolegi za atrakcyjną cenę, bo stare były spękane.
Co do amorów, szczerze powiem że nie wiem, ważne że gazówki, kupiłem nowe po 62 zł/szt. Jeśli Ci to coś rozjaśni, ich nr katalogowy to chyba 23316.
-
a zapomniałem napisać,
szatańska tablica rejestracyjna i fajny motyw z naklejką na blendzie zamiast ori P O L O N E Z. :d
-
a zapomniałem napisać,
szatańska tablica rejestracyjna i fajny motyw z naklejką na blendzie zamiast ori P O L O N E Z. :d
A widzisz, najchętniej by mi pasowało FSO PTK, ale taką już kupiłem blendę od kogoś z Allegro, kiedy moją połamał dyszel od przyczepki. :D
-
Nooooo. Wreszcie auto pokazałeś jak należy. Gratki - fajna fura.
-
No elegancki jest i fajnie prezentują się boczki z minusa wkomponowane w plusowskie. Sam o tym kiedyś myślałem ale póki stan tapicerki ładny to szkoda kombinować;)
-
Bardzo ładnie sie prezentuje. Boczki podobaja mi sie. Piotr_T tak ma (dzieki mnie ) i jak robil bym wnetrze to tak bym zrobil.
Git <spoko> <spoko>
-
fajne boczki , dobrane kolorystycznie. Będziesz zakładał jakaś elektryke?? ps
zapraszam do skomentowania mojego:)
-
10zł za rozrusznik :| u mnie wołają 100zł rozbój w biały dzień :/
-
fajne boczki , dobrane kolorystycznie. Będziesz zakładał jakaś elektryke??
Tak, jak widać na zdjęciach przełączniki el. szyb już mam na pokładzie, podnośniki w domu, przesmarowane czekają na montaż. ;) El. luster nie planuję na razie, choć nowy przełącznik już mam. Centralny zamek też założony.
10zł za rozrusznik u mnie wołają 100zł rozbój w biały dzień
A to już mój teściu taki zdolny. ;)
-
u mnie na szrocie za rozrusznik wołają 30-40zl zalezy ktory koles jest :P
-
Na pokładzie mojego Atu Plusa znalazło swoje miejsce nowe radyjko Pioneer DEH-2820MP. Zupełnie inna klasa dźwięku niż poprzednie JVC KD-S70 R, przede wszystkim większa moc ciągła - 4x27W zamiast 4x16W w poprzednim (odpowiednio 4x50W i 4x40W), no i czyta płyty CD MP3. Niedługo pojawią się fotki, jak wygląda zamontowane w konsoli Poloneza. Delikatne zielone podświetlenie idealnie komponuje się z resztą fabrycznego, zielonego oświetlenia. ;)
-
hehe, tez takowy właśnie zamontowałem w swoim GTi-zakupiłem od kolegi Poldi98 -daje rade :)
-
Ładny, podoba mi się. Choć nie wiem czemu dużo osób rzuciło się na pomarańczowe kierunki. Kilka lat temu wszyscy je wyrzucali żeby mieć białe. No i swap by się przydał:)
-
hehe, tez takowy właśnie zamontowałem w swoim GTi-zakupiłem od kolegi Poldi98 -daje rade :)
Właśnie dzięki temu ogłoszeniu kolegi Poldi98 zacząłem przeglądać Allegro pod kątem tego radia i natrafiła się okazja - funkiel nówka za 190 zł z wysyłką. ;)
Ładny, podoba mi się. Choć nie wiem czemu dużo osób rzuciło się na pomarańczowe kierunki. Kilka lat temu wszyscy je wyrzucali żeby mieć białe. No i swap by się przydał:)
Pomarańczowe kierunki to tak tymczasowo, zawsze mogę ściągnąć z nich tę pomarańczową folię, która na nich jest, a którą poprzedni właściciel kierunków nakleił i mu się nie podobało, a ja je kupiłem od niego bo moje miały połamane zaczepy. Póki co jest ok, docelowo mają być polerowane z czarnym środkiem. A swapa nie będzie, darzę OHV'ki zbyt dużym uwielbieniem, by to popełnić. ;) Swoją drogą zawsze marzył mi się 2.0 dohc, jak u Ciebie, ale to nie na moją kieszeń... Pozdrawiam!
-
Swoją drogą zawsze marzył mi się 2.0 dohc, jak u Ciebie, ale to nie na moją kieszeń...
Masz rację Fiat DOHC to zbyt kosztowny silnik żeby go na codzięń używać dlatego go wyjmuje ze swojego.
-
Masz rację Fiat DOHC to zbyt kosztowny silnik żeby go na codzięń używać dlatego go wyjmuje ze swojego.
Ale powiem Ci, że mnie kusi co nie miara wrzucić 2.0 DOHC do siebie, mimo że moje GSi ma odpowiedni OHV-pałer-raket-fjuel, choć podejrzewam że z czasem mi wyparuje, pomimo że dbam o niego jak się da. Pod górkę w 4 osoby i full bagaż ma ze sobą problem mój silniczek, to jedyne co mnie denerwuje, ale taka wada OHV... Z wyprzedzaniem nie ma problemu, już się nauczyłem nim wyprzedzać, 30 tys. km moim Polonezem zbliża się nieuchronnie i trochę już znam ten silnik. Na początku przez pierwsze 10 tys. km było nieco gorzej. ;)
-
.
-
Ładne atu. Jak na dupowóz to jest bardzo dobrze utrzymane. Jakie dalsze plany co do niego? Tylko nie mów że będziesz kolejnym który wrzuci rovera...
-
Misiek czytaj trochę od początku temat :-)
Swap-a na K16 Rovera nie planuję.
Wszystko jest napisane :-)
-
Nie dziwię się, że się czytać nie chce, trochę się rozpisałem na początku. ;) Faktycznie, SWAP'a w ogóle nie rozważam, odpowiada mi GSi jak najbardziej, przez 2 lata mi wystarczał, więc i dalej będzie. Tak sądzę. ;)
Ładne atu. Jak na dupowóz to jest bardzo dobrze utrzymane. Jakie dalsze plany co do niego?
Co do stanu, to nie jest to typowy, zwykły dupowóz. Pakuję w niego praktycznie wszystkie oszczędności, jakie się uzbierają, a też i dbam dosyć o jego stan i na czas wymieniam części eksploatacyjne na możliwie najlepszej jakości, nie patrząc na cenę.
Co do planów - z pożądanego przeze mnie wyposażenia zostało mi do zrobienia: podgrzewanie foteli, szyberdach, podgrzewane lustra i el. szyby z tyłu, bo przednie to kwestia chęci - wszystko do założenia szyb na przód już mam, pozostało tylko zamontować podnośniki i połączyć z położoną już wiązką.
No i stabilizator na tył, ale to również kwestia chęci, bo mam już wszystko do montażu. Jakoś ostatnio leniwy jestem, jak nie miałem części, to bardzo je chciałem i pomyślałem że od razu sobie założę. A teraz leżą i czekają, dobrze że jeść nie wołają. ;)
-
Jak autko paliło na mrozach? Jakie zużycie było? Czy szybko przełączał się na zasilanie gazowe, gdy stał na mrozie -20? Pytam, bo planuję zamontować podobną instalację gazową <mysli>
-
Jak autko paliło na mrozach? Jakie zużycie było? Czy szybko przełączał się na zasilanie gazowe, gdy stał na mrozie -20? Pytam, bo planuję zamontować podobną instalację gazową
Wszystko z silnikiem w porządku, nic się nie zmieniło od momentu założenia instalacji LPG. Przy mrozach pali normalnie, za 2-3 obrotem wału, na gaz przełącza się po ok. 1,5-2 km jazdy lub kilku minutach na postoju. Zużycie LPG w zimie na trasie ok 9,5-10l, w mieście nawet do 13, ale to na krótkich odcinkach. ;)
-
https://picasaweb.google.com/109302292046188938839/UszkodzeniaPoloneza?authkey=Gv1sRgCIefsIfl5OrcrAE
-
Wszystko jest do zrobienia :] Oddaj go dobremu blacharzowi poskłada go tak ,że nawet nie będzie śladu ;p Chyba , że sam zabierzesz się za robotę bo ogólnie nie widzę jakiś tam poważnych uszkodzeń :-)
-
Pozostaje pytanie - robić go na ideał i wpakować sporo kasy w remont blacharsko - lakierniczy, czy porobić porządne zaprawki i z całych elementów to tylko prysnąć lakierem listwę podreflektorową? Chyba jednak będzie full serwis, zbyt bliski jest mi ten samochód... ;)
P.S. Te białe napisy fsoautoklub to tylko pozostałość po poprzednim właścicielu blendy, którą już z tymi naklejkami kupiłem na Allegro. ;) Ja nawet nie mam konta na FSO AK (pewnie by mnie i tak stamtąd z moim Polonezem wyśmiali), ale napis mi się podoba i został. Jak znajdę chęci, w jego miejsce wskoczy taki sam, ale właściwy napis, dotyczący FSO PTK. ;)
-
Fajny ma napis na blendzie :D Czemu naklejki starego typu?
-
Czemu naklejki starego typu?
Naklejki mam zwykłe plusowe, 1.6 GSI multipoint injection. ;)
-
według mnie robić :)
wiadomo każdy remont blacharski Polonezowi przewyższa koszty , ale jak zrobić to wszystko i z głową i mieć spokój na lata i tak aby cieszył oko właściciela i wyglądał jak nowy z fabryki:)
-
małe sprostowanie: nikt by Cie nie wyśmiał, niektórzy mają takie łupy, że żal sciska dojpe i tez niestety noszą barwy klubowe ;) nie siejmy hipokryzji :)
-
małe sprostowanie: nikt by Cie nie wyśmiał, niektórzy mają takie łupy, że żal sciska dojpe i tez niestety noszą barwy klubowe nie siejmy hipokryzji
W porządku, zapamiętam i tę pozytywną opinię na temat FSO AK, w zasadzie słyszałem zewsząd, że tam po prostu są same wychuchane samochody marki FSO i na tej podstawie ta opinia. <spoko>
-
no niestety nie,to jest kolejny mit który muszę obalać jako jedyny aktywny członek tego klubu na tym forum :)
sorry za OT w Twoim temacie ,maluj Poldka i rób na igłe
-
Pozostaje pytanie - robić go na ideał i wpakować sporo kasy w remont blacharsko - lakierniczy, czy porobić porządne zaprawki i z całych elementów to tylko prysnąć lakierem listwę podreflektorową? Chyba jednak będzie full serwis, zbyt bliski jest mi ten samochód...
W twoim wypadku bym robił porządny remoncik puki jest nie za dużo do roboty. Szkoda żeby się zmarnował taki ładny Atu Plus.
-
Nosek samemu łatwo pomalować ;) Spray'e motipa się sprawdzą.
Bardzo mi się podoba stan alufelgi, aczkolwiem sugerowałbym się pomęczyć i umoczyc w srebrnej farbie łby śrub, ale kolorystycznie nie odstawały od reszty felgi :) Zobaczysz że warto będzie! :)
-
Nosek samemu łatwo pomalować Spray'e motipa się sprawdzą.
Ja wiem, najłatwiej by było kupić 23E spray i prysnąć kilka warstw, ale skłaniam się ku nieco bardziej profesjonalnej robocie, kompresor jakiśtam mam, pistolet LVLP muszę sobie sprawić no i dorobić lakier, bo i roboty jest więcej niż ten nosek, dużo więcej... ;)
Bardzo mi się podoba stan alufelgi, aczkolwiem sugerowałbym się pomęczyć i umoczyc w srebrnej farbie łby śrub, ale kolorystycznie nie odstawały od reszty felgi Zobaczysz że warto będzie!
Dzięki za dobre słowo o felgach, tyle wsadziłem godzin mycia w nie, żeby je domyć, że bardzo mnie cieszą te słowa. ;) A łby śrub są póki co jakie są, umoczyć w farbie to chwila roboty, ale prędzej w srebrzance albo w hammerite, nieco odporniejszej niż zwykły lakier.
-
Właśnie takie rdzoodporne cuda miałem na myśli pisząc o farbie.
A skoro jeszcze jest do roboty co nieco to lepiej w profesjonalnym stylu to urządzić ;)
pozdrawiam!
-
.
-
Ten atu 42u to na początku myślałem że to artmatusa jest :D
-
Ten atu 42u to na początku myślałem że to artmatusa jest :D
Heheh, jakby bliżej przyjrzeć się temu ze zdjęcia, to pewnie obraziłby się za to porównanie. ;) Ale w Koszalinie takich Atu Plusów 42U jeździ dość dużo, co najmniej 5 się doliczyłem. <spoko>
-
Jak znajdę chęci, w jego miejsce wskoczy taki sam, ale właściwy napis, dotyczący FSO PTK.
Nie zapomnij o FSO Pomorze :P
-
.
-
zmien panie te kierunki bo szpecą niesamowicie. :(
-
Kurde a miałem pisać że fajnie z nimi wygląda :P Jak widać kwestia gustu ;)
-
Kurde a miałem pisać że fajnie z nimi wygląda :P Jak widać kwestia gustu ;)
Kiepski efekt, bo te pomaranczowe folie nie sa do konca przezroczyste. Można by się pobawić farbką witrażową jak ktoś nie chce kupować oryginałów pomarańczek. Hondziarze stosują takie patenty i wygląda to naprawdę jak oryginał.
-
Cytat: bartek66977 w Dzisiaj o 21:38:06
Kurde a miałem pisać że fajnie z nimi wygląda Jak widać kwestia gustu
Kiepski efekt, bo te pomaranczowe folie nie sa do konca przezroczyste. Można by się pobawić farbką witrażową jak ktoś nie chce kupować oryginałów pomarańczek. Hondziarze stosują takie patenty i wygląda to naprawdę jak oryginał.
Póki co jest w takiej konfiguracji jak widać, zrobiłem czarne wnętrza reflektorów a na czarne kierunki byłem zbyt leniwy, więc kupiłem świeżo oklejone pomarańczową folią od kolegi G7MISIO, bo jemu jednak efekt oklejonych kierunków się nie spodobał i postanowił kupić jednak fabryczne pomarańcze, a ja stwierdziłem, że te oklejone będą wyglądały lepiej z czarnymi lampami i tak zostało. Od czasu ich założenia miałem już to feralne uderzenie przez zjeżdżające z górki Stilo bez "kierowniczki" i prawy kierunek jest pęknięty, nosek jak widać i wygląda jak wygląda. Będą fabryczne pomarańcze, lub białe spolerowane z czarnym środkiem, jeszcze nie wiem.
Grunt że jeździ bezawaryjnie, że własnymi rękami spasowałem go po stłuczce, a lakier położę sam w tym roku i to nie tylko na nosku, bo sporo spraw jest do poprawy, i bez względu na ewentualne niedoróbki, do których dojść musi, bo lakiernikiem nie jestem, doświadczenia nie mam, godzę się na nie, nie mając jednocześnie zamiaru zostawić grubej kasy u profesjonalnego lakiernika - ważniejszy od idealnie dobranego i położonego lakieru jest brak rdzy i konserwacja, a sprawą nadrzędną jest bezpieczeństwo, dlatego za pieniądze jakie wydałbym na lakiernika, wolę kupić m.in. 15" felgi i dobre, nowe letnie opony. ;)
Plany na 2013:
- wymiana poszycia obu przednich i prawych tylnych drzwi, nowa maska, nowe błotniki przednie,
- minusowy nosek /kupione/,
- atrapa orciari w oryginalnej wersji "siatex" /kupione/,
- szyberdach /kupione/,
- stabilizator z kombi /kupione/,
- Hertz'e ESK 165 z tweeterami na przód /kupione/,
- ogarnięcie komory silnika,
- ogarnięcie wnętrza, wygłuszenie drzwi,
- lip na tylną klapę /kupione/,
- 15" felgi na lato i nowe opony,
- wymiana części eksploatacyjnych /to na bieżąco i tak się robi/,
- i inne pomysły, które wskoczą mi do głowy w międzyczasie, albo o nich nie pamiętam.
-
- lip na tylną klapę /kupione/,
Taki jak w Audi?
-
Kilka dni temu byłem na przeglądzie, pomimo ogólnego pogorszenia stanu blacharki (doły drzwi, błotniki przednie), pod spodem jest bardzo dobrze. Podobnie z zawieszeniem, prawdopodobnie fabryczne drążki reakcyjne tylne i fabryczne amortyzatory nie wykazują zużycia. Po wymianie w zeszłym roku simmeringu mostu i uszczelnieniu korka spustowego miski olejowej spód suchutki. Poza wyżej wymienionymi elementami blacharskimi mogę być bardzo zadowolony z mojego Poloneza po 3,5 letniej eksploatacji i 40 tysiącach km.
-
Na szybko, tymczasowe koncepcja do wakacji, czarny front. ]:->
(http://www5.picturepush.com/photo/a/12184348/1024/Polonez/101-1067.jpg) (http://picturepush.com/public/12184348)
(http://www4.picturepush.com/photo/a/12184347/1024/Polonez/101-1066.jpg) (http://picturepush.com/public/12184347)
(http://www3.picturepush.com/photo/a/12184346/1024/Polonez/101-1065.jpg) (http://picturepush.com/public/12184346)
Wiem, kierunki. Wylecą, a w ich miejsce... Mam już koncepcję, jednak nie będą to oklepane, polerowane białe kierunki z czarnym środkiem.
Kilka dni temu byłem na przeglądzie, pomimo ogólnego pogorszenia stanu blacharki (doły drzwi, błotniki przednie), pod spodem jest bardzo dobrze. Podobnie z zawieszeniem, prawdopodobnie fabryczne drążki reakcyjne tylne i fabryczne amortyzatory nie wykazują zużycia. Po wymianie w zeszłym roku simmeringu mostu i uszczelnieniu korka spustowego miski olejowej spód suchutki. Poza wyżej wymienionymi elementami blacharskimi mogę być bardzo zadowolony z mojego Poloneza po 3,5 letniej eksploatacji i 40 tysiącach km.
to w takim razie tylko pogratulować:) tragedii nie ma. Ale na twoim miejscu nie bawił bym się w wymianę poszycia drzwi, tylko całe drzwi bym kupił i polakierował. Raz łatwiejsze a drugie nie łatwo się zagina blachę w miejsce poszycia.....
-
Gdyby kogoś interesowało, to tak mam zamieszczony wakuometr w moim Plusie. Z tej perspektywy wydaje się, że zasłania połowę prędkościomierza i cały wskaźnik paliwa, jednakże jak prowadzę to praktycznie nie widzę tylko kawałka prędkościomierza od 180 km/h w dół, czyli nic nie tracę bo, przynajmniej moje, GSi się rozpędzi licznikowo max do 160 km/h. ;) Wskaźnik paliwa widać tak, jak trzeba. Jedyne co może przeszkadzać, to zasłonięty licznik dziennego dystansu, czy jak to się tam zwie, ale to mi jest potrzebne tylko wtedy, gdy tankuję LPG, żeby policzyć ile mi spalił. Uprzedam pytanie, dlaczego nie na środku obudowy kolumny kierowniczej? A no dlatego, że wówczas zasłaniałby mi prędkościomierz od 0-50 km/h i te trzy małe kontrolki, immobilisera i spalonej żarówki. Na desce ten model wakuometru nie ma prawa bytu, m.in. ze względu na krótki gwint jego mocowania (w przeciwieństwie do tego płaskiego wakuometru, który przykręca się po prostu dwoma wkrętami do deski, ten ma specyficzną krótką, gwintowaną tulejkę z gwintem 6, przez którą lecą kabelki od podświetlenia, na którą trzeba wywiercić dziurę w desce, czy tam w moim przypadku obudowie kolumny i od spodu przykręcić nakrętką).
-
Czy nie lepiej było by go zamontowac w słupku A tak jak różne wskaźniki w driftowozach?
-
(http://www2.picturepush.com/photo/a/12441200/800/Polonez/deba4d9b5f07cbbfmed.jpg) (http://picturepush.com/public/12441200)
Słuszne pytanie. Spójrz na to zdjęcie, na mocowanie tego wakuometru i pomyśl, czy da się go zamontować w słupku A tak, żeby cyferblat nie był obrócony o 90 stopni względem pozycji właściwej? ;)
BTW, ten wakuometr ze zdjęcia powyżej ma niesamowicie długą tą tulejkę gwintowaną, mój miał 1/3 tego... Gdyby mój miał tulejkę takiej długości, zamontowałbym go na desce, no ale znalazłem swój w garażu teścia, mam go za darmo to i się tym nie będę przejmował.
-
Masz rację, nie da się. Ale np. da się miedzy zegarami a słupkiem. Skąd akurat takie rozwiązanie? Przychodzi mi tylko jeden pomysł. Gdybyś go nie chciał to przy demontażu wymieniasz tylko osłonę kolumny aby nie pozostał w niej otwór dla estetyki a nie całą deskę.
-
Muszę zacytować sam siebie:
Na desce ten model wakuometru nie ma prawa bytu, m.in. ze względu na krótki gwint jego mocowania (w przeciwieństwie do tego płaskiego wakuometru, który przykręca się po prostu dwoma wkrętami do deski, ten ma specyficzną krótką, gwintowaną tulejkę z gwintem 6, przez którą lecą kabelki od podświetlenia, na którą trzeba wywiercić dziurę w desce, czy tam w moim przypadku obudowie kolumny i od spodu przykręcić nakrętką).
;)
-
ja bym to widział zamiast lewego nawiewu :d
-
Bardziej sensowny wydaje się jeden ze środkowych nawiewów, boczne przydają się do odparowywania szyb.
-
Wydaje mi się, że zastąpienie któregokolwiek nawiewu wakuometrem, lub czymkolwiek innym, spowodowałoby asymetrię na desce. Zresztą teraz już ten wakuometr jest bo jest, na początku się nim sugerowałem, a teraz tak już wytrenowałem prawą nogę, że kiedy tylko rzucę okiem na waku, jest albo na zielonym polu, albo w okolicach wartości pośrednich. A jak zamontowałem waku, to aż się przeraziłem, jak wskazywał cały czas grubo na czerwonym zakresie.
-
jest albo na zielonym polu
Eko drajwing ? :d
-
Wiesz co, o dziwo osiągnąłem kompromis pomiędzy super oszczędną a dynamiczną jazdą. Wbrew pozorom styl dziadkowy nie równa się ekonomiczny, bo 50km/h na V biegu (nie no trochę skrajny przykład) nie dość że katuje silnik, to jeszcze ani to nie przyspiesza, a wskazówka na czerwonym polu na poziomie 0. ;) Spalanie spadło na trasie do około 9 litrów LPG, nawet czasem kapkę mniej.
-
Zimowo:
(http://www3.picturepush.com/photo/a/12544881/800/Polonez/20130330-122308.jpg) (http://picturepush.com/public/12544881)
I wszystkie trzy razem: teścia, mój i teściowej ;) :
(http://www4.picturepush.com/photo/a/12544877/800/Polonez/20130330-093420.jpg) (http://picturepush.com/public/12544877)
Wesołych Świąt, tylko cholera jakich? Bo patrząc po ilości śniegu, to ładne mamy w tym roku Boże Narodzenie. <rotfl2>
-
Desper, co te kierunki takie nie przeźroczyste ? rzemiosło ? czy mi sie wydaje i taka fota po prostu :)
-
Magiczna folia. ;) Kierunki są przejściowe, z czasem zamówię oryginalne pomarańcze i będzie cacy.
-
Magiczna folia. ;) Kierunki są przejściowe, z czasem zamówię oryginalne pomarańcze i będzie cacy.
<ok>
-
Nie ma co się ukrywać, nowe alufelgi na pokładzie:
(http://www3.picturepush.com/photo/a/12821726/1024/Felgi-BMW/20130430-140816.jpg) (http://picturepush.com/public/12821726)
(http://www2.picturepush.com/photo/a/12821730/1024/Felgi-BMW/20130430-140831.jpg) (http://picturepush.com/public/12821730)
;)
-
Nie ma co ukrywać, średnio mi one pasują. Na dodatek z tyłu zrobiło się wąskie Atu.
-
Dobrze wyszło! Wygląda genialnie! Delikatnie przód opuścić przód i będzie sztos.
-
Nie ma co ukrywać, średnio mi one pasują. Na dodatek z tyłu zrobiło się wąskie Atu.
Rafał, sprostuję, z tyłu jeszcze są O.Z.'ty, a alufelgi muszą wrócić do tokarza na roztoczenie otworów na szpilki ustalające. Tak wąsko niestety mam na standardowych felgach z Poloneza, na nowych alufelgach mam + 7 mm na stronę szerzej - 6Jx14 ET35. Nie wykluczam, że jak dalej będzie wąsko, to wrzucę 15 albo 20 mm dystanse na stronę z tyłu. ;)
Dobrze wyszło! Wygląda genialnie! Delikatnie przód opuścić przód i będzie sztos.
Dzięki za dobre słowo, nie wykluczam uciachania jeszcze jednego zwoju w moich 14,7 mm (to by było - 2 zwoje).
-
na tył dystans 20mm najmniej :) wąsko, ale kolo orginalne :) opuscic 30mm i ok
-
Nie ma co ukrywać, średnio mi one pasują. Na dodatek z tyłu zrobiło się wąskie Atu.
Rafał, sprostuję, z tyłu jeszcze są O.Z.'ty, a alufelgi muszą wrócić do tokarza na roztoczenie otworów na szpilki ustalające. Tak wąsko niestety mam na standardowych felgach z Poloneza, na nowych alufelgach mam + 7 mm na stronę szerzej - 6Jx14 ET35. Nie wykluczam, że jak dalej będzie wąsko, to wrzucę 15 albo 20 mm dystanse na stronę z tyłu. ;)
A to inna sprawa, czekam na efekt końcowy :P
nie wykluczam uciachania jeszcze jednego zwoju w moich 14,7 mm (to by było - 2 zwoje)
Poczyń to :d
-
Kierunki lipne, nie wiem czy nie lepiej zainwestowac juz te 50zł w oryginalne nowe?
felgi... kwestia gustu, cos innego ,ale chyba bardziej by lezaly na minusie ;) no i dystans...
-
a mi się podoba, pomimo że wąsko....
-
Ogólnie wolę jak koło nieco chowa się w nadkole, bo w zwykłym Polonezie, w którym docelowo nigdy nie będzie gleby, śmiesznie wyglądają koła na równi z rantem błotnika. Z przodu nie będzie na pewno ani 5 mm dystansu, i tak w stosunku do fabrycznych felg, na tych nowych alufelgach jest +7 mm na stronę, jak pisałem wyżej i to mi starcza. ;) Co do tylnej osi, założę te alusy na tył i się pomyśli, czy jest sens dawać dystans, wolałbym tego uniknąć. A felgi takie a nie inne, bo nie lubię nowoczesnych wzorów. A te ani nie są chińskie, ani nowoczesne. Typowe 14-calowe "słoneczka". ;)
-
Typowe 14-calowe "słoneczka".
i to jest najważnijesze a nie badziewie jakieś wymyślone:)
-
Kilka nieretuszowanych, świeżych zdjęć:
(http://www3.picturepush.com/photo/a/12834331/1024/Felgi-BMW/20130502-132050.jpg) (http://picturepush.com/public/12834331)
(http://www5.picturepush.com/photo/a/12834353/1024/Felgi-BMW/20130502-132012.jpg) (http://picturepush.com/public/12834353)
(http://www1.picturepush.com/photo/a/12834349/1024/Felgi-BMW/20130502-132034.jpg) (http://picturepush.com/public/12834349)
(http://www5.picturepush.com/photo/a/12834318/1024/Felgi-BMW/20130502-131937.jpg) (http://picturepush.com/public/12834318)
-
Ramki okien pomaluj bo szpecą tak ładne auto :)
-
Fakt, wiem, wiem. ;) Malowałem dwa lata temu i znowu zeszło. Tym razem okleję folią ze strukturą. ;)
-
Powoli zbieram graty do hydrołapy, nadal nie wiem jak upchnąć rękaw w cywilnym wnętrzu, żeby się nie rzucał zbytnio w oczy. Pionowy, średnio krótki drążek w miejscu seryjnego ręcznego, czy zostawić ręczny na linkę dla picu, oczywiście jako działający układ, żeby diagnosta się nie czepiał, a hydrołapę dać po prawej stronie konsoli środkowej, koło pasażera. Oczywiście wszystko na osobnym układzie, po 2 zaciski na tarczę. Na tę chwilę mam półosie z płytami kotwicznymi, jarzmami i zaciskami od kolegi Szakal#1962, za co serdeczne dzięki! ;) Muszę jeszcze dokupić dwie płyty kotwiczne do pospawania, dwa zaciski z jarzmami, tarczę, klocki, przewody, hydrołapę z pompą.
W ostatnim czasie kupiłem też drzwi przednie kierowcy idealne pod względem braku rdzy za 50 zł, tylne prawe za 30 zł z dziurą po siekierze (<rotfl2>), gdyby nie zero rdzy w zagięciach i cena, to bym ich nie brał, tylko polakierować na 23E.
-
.
-
Jak tam postępy? Ogarnąłeś coś blacharkę przez wakacje?
-
Jestem w trakcie... właśnie jadę do garażu!
-
Coś będziesz lakierował?
Kiedy zjeżdżasz do Gdyni?
-
.
-
.
-
.
-
Pasują P&P pod zwrotnice Lucasa? Nigdy nie zagłębiałem sie w temat.
-
Pasują, po przewertowaniu tematu na forum o hamulcach wentylowanych się o tym dowiedziałem, do tego utwierdził mnie w tym jeden temat na elektrodzie. Tylko trzeba dorwać koniecznie 257 mm, bo były też 240 mm, ale co to za zmiana z 240 Lucasa na 240 z Palio/Sieny - tyle że wentylowane. No i oczywiście po założeniu 257 mm felga to minimum 14".
-
.
-
Fajne kółko <spoko>
-
Ładne felgi, choć trochę za bardzo vintage jak do Plusa zwłaszcza Atu ;)
Możesz podać parametry i z którego BMW to pochodzi?
-
z e30 albo z rekina czyli starej piątki bo one miały 4x100
-
.
-
.
-
wracając do tematu hamulców -na jakie tracze kotwiczne to siada? truck czy standard?
-
Na zwykłe lucasowskie.
-
wracając do tematu hamulców -na jakie tracze kotwiczne to siada? truck czy standard?
Truck nie wystarcza ? :P
-
nie za bardzo :) zbyt szybko robi się czerwony:)
-
gdy by tu rancior sie świecil dal bym okejke :D
-
Dobrze się komponują te kółka z całością. Zarzuć nowe fotki auta bo większość się nie otwiera a jest warte uwagi.
-
Po małym kryzysie samochód powoli wychodzi na prostą. Jeszcze kilka dni i skończę się nad nim pastwić. ;)
(http://s2.ifotos.pl/mini/201410121_eqqheep.jpg) (http://ifotos.pl/zobacz/201410121_eqqheep.jpg/)
-
Kolejne 23E po operacji plastycznej nosa :d
(http://i.imgur.com/hL2XQUW.png)
-
Zdradź z czego, tzn jakiego auta masz lotke na klapie? Jeśli oczywiście można wiedzieć... ;-)
-
.
-
Kiera mi się podoba, jakiej jest średnicy?
Brakuje mi tu koherencji stylistycznej, tu orciari, tu coś pomalowane a tam nie. Warto obrać jeden styl i się go trzymać. O ile nie ma być takim kundlem maści łaciatej ;)
-
Kierownica ma średnicę 36 cm. Co do stylu - standardowo zabrakło mi czasu. Tymczasowo oba zderzaki z plusa miały być polakierowane tak, jak Orciari. Docelowo, ma być komplet Orciari. Brakuje mi zderzaków z Caro/Atu minusa i przedniej dokładki, bo tylną dokładkę mam, jednak muszę nad nią popracować, chociaż reperowanie Orciari mam już opanowane. ;)
Właśnie się zorientowałem, że 20 dni temu minęła 5 rocznica mojej obecności na FSO PTK. Ech, jak ten czas leci... Czas świętować. :)
-
Czego to kwestia - nie mam pojęcia. Pomimo że ładuję Delphi, uprzednio dodając smaru pod gumki, ich żywotność jest bardzo niska. W garażu mam już pokaźny zapas idealnych gumek na sworznie i końcówki, po tym jak roczne czy półroczne końcówki albo sworznie poszły na złom.
Dlatego lepiej kupić mototechnikę połowę tańsze a wytrzymałość ta sama jak nie lepsza.
-
Kiera fajna. Czy wkład poduszki udało się bez problemu umieścić na miejscu? Nie przeszkadza zamontowany wieloklin z Poloneza?
-
Listek na tylnej klapie z jakiego auta? Fajnie to wygląda a też planuję dać taką płetwę zamiast oryginalnego spojlera.
-
pold20, wyroby mototechniki też już miałem zamontowane i dobrze ich nie wspominam. Trwałość jeszcze mniejsza niż Delphi, chociaż faktycznie cena jest w tym wypadku atutem.
Krafter, wieloklin zamontowany jest od zewnętrznej strony kierownicy, natomiast wkład poduszki i tak zdemontowałem dla bezpieczeństwa. Niby nie powinna wystrzelić sama z siebie, ale lepiej dmuchać na zimne. ;)
-
Wiadomo, też bym tak zrobił. Po prostu myślałem, że nie da się założyć samego "dekielka", bo stanowi całość razem z poduchą. Podoba mi się <ok>
-
Tylko u mnie nie widać zdjęć? <co>
-
Thomson, ze zdjęciami powinno być wszystko ok. ;)
-
Najbardziej podoba mi się lotka na klapie. Bardzo podobna widziałem na bmw e30.
Nakładki progów i drzwi w ogóle nie pasują obecnie do auta i powinny być w kolorze ;)
-
W chwili obecnej Poldkowi stuknęło 193 tys. km i silnik ani myśli odmówić współpracy, wciąż żwawy i bezproblemowy jak na GSi. Denerwujące jest jedynie bardzo częste niedomaganie układu kierowniczego, wymianę końcówek czy sworzni mogę robić z zasłoniętymi oczami... Czego to kwestia - nie mam pojęcia. Pomimo że ładuję Delphi, uprzednio dodając smaru pod gumki, ich żywotność jest bardzo niska. W garażu mam już pokaźny zapas idealnych gumek na sworznie i końcówki, po tym jak roczne czy półroczne końcówki albo sworznie poszły na złom.
Spróbuj końcówek z Malborka, u mnie jeżdżą przez 3 przeglądy, około 30 kkm, teraz dopiero nadszedł czas na ich zmianę...
-
Ciekawy Polonez, bardzo mi się podoba wnętrze, a szczególnie kierownica, pomyślę nad tym u siebie kiedyś.
A ta listwa na klapie to chyba jest uniwersalna z jakiegoś allegro :D
-
.
-
W ciągu ostatnich kilku dni zamontowałem leżakowany kilka lat w piwnicy szyberdach, wymieniłem kable i świece, i dokładnie wypłukałem, i wypucowałem z opiłków po wycinaniu dziury w dachu pod szyber.
Zrobiłem zatem pełen ditajling, użyłem:
- myjki ciśnieniowej Clarus z Biedronki za 129 zł (kupionej 5 lat temu),
- wiadra 18 litrowego po ogórkach kwaszonych kolor żółty, pochodzenie nieznane,
- pakietu gąbek we wiaderku z Netto za 8 zł,
- szamponu z woskiem Autoland z Auchan za 7,99 zł,
- preparatu do felg Autoland z Tesco za 6,99 zł.
- na politurę W5 z Lidla niestety nie starczyło czasu.
Jak widać do tematu podchodzę poważnie, sprzęt i środki renomowanych marek, kupione u najlepszych dystrybutorów. ]:-> A tak serio, całkiem mogę polecić ten szampon z woskiem i preparat do felg firmy Autoland, dają radę. Wcześniej, jakiś miesiąc temu, felgi doczyściłem tzw. preparatem "krwawiąca felga" Tenzi Prix (jedyny prawdziwie detailerski preparat, jaki mam, odżałowałem niecałe 40 zł bo moje O.Z.-tki były strasznie zasyfione <rotfl2> ), a oto efekty na obecnych felgach:
(http://s5.postimg.org/vblcucwo3/20150411_141329.jpg) (http://postimg.org/image/vblcucwo3/)
Wracając do szyberdachu... Kto jeszcze nie ma, a się zastanawia... ciężko opisać to słowami. Ogromna różnica, przyjemnie zaciąga chłodne powietrze nawiewami, idealne rozwiązanie na upalną trasę. Mój szyber to Bespo Kunice, używany, dedykowany do Poloneza, rok produkcji szyberdachu 1996, wersja tylko uchylna - 3 stopnie uchylania. Montaż raczej łatwy, ale dla osób zdolnych manualnie.
Pierwszym krokiem w moim przypadku było zrobienie wzorca otworu, do czego wykorzystałem starą płytę pilśniową grubości 5 mm:
(http://s5.postimg.org/chzjxcyg3/20150712_220723.jpg) (http://postimg.org/image/chzjxcyg3/)
Potem należy pozbyć się wzmocnienia dachu (odwiercić łącznie 8 spawów i odciąć nożykiem tapicerskim 4 pasy gąbki dwustronnej, stanowiącej wygłuszenie-dystans pomiędzy wzmocnieniem, a dachem). Następnym krokiem jest przyłożenie wzorca i odrysowanie na dachu otworu, po czym nawiercenie w dachu w dowolnym miejscu przy krawędzi planowanego otworu dziurki o takiej średnicy, by zmieścić brzeszczot wyrzynarki (do metalu, kupiłem 5 brzeszczotów po 1,80 zł w razie gdyby pękały, ale 1 dał radę) no i powoli precyzyjnie wyciąć wyrzynarką otwór. W efekcie powstał otwór do drobnych poprawek pilnikiem, a dzięki użyciu wyrzynarki blacha się nie przegrzała, ryzyko korozji zmalało.
Na końcu czas na montaż ramy zewnętrznej szyberdachu, ja użyłem do tego celu kleju do szyb marki Boll (24 zł za tubę, zużyłem 1/3 tuby). Sporo kleju i tak wycieka poza ramę szyberdachu podczas jego dociskania i skręcania od spodu z ramką wewnętrzną, ale jakoś sobie poradziłem z tym faktem przy użyciu rozcieńczalnika uniwersalnego i niezliczonej ilości kawałków bawełnianej szmaty. Łapy czarne mam do dziś, ale żadnemu innemu silikonowi itp. nie ufam tak, jak klejowi do szyb samochodowych i moim zdaniem warto się upieprzyć, a mieć pewność mocowania i szczelności.
Zdjęć z prac niestety nie mam, nie chciało mi się ich robić w atmosferze wszechobecnych drobinek stali i łapami uwalonymi klejem do szyb.
Stan obecny:
(http://s5.postimg.org/hqukv8gv7/20150714_121938.jpg) (http://postimg.org/image/hqukv8gv7/)
Wiadomość ma charakter częściowo humorystyczny, nie ma na celu obrażania osób, które poważnie podchodzą do detailingu - szacunek dla Was, podziwiam za zapał i cierpliwość, ja niestety takich zapędów nie posiadam.
-
Mój szyber to Bespo Kunice
Zdaje się że to szyber firmy Aerozen, sama szyba od Bespo, co do otwierania to można dodatkowo szybko wyjąć szybę, trzeba wyjąć takie 2 kołeczki przy rączce.
-
Zdaje się że to szyber firmy Aerozen, sama szyba od Bespo, co do otwierania to można dodatkowo szybko wyjąć szybę, trzeba wyjąć takie 2 kołeczki przy rączce.
Myślałem pierwotnie że to szyberdach marki Bespo, model Aerozen, ale dobrze wiedzieć. Faktycznie, można wyjąć w kilkanaście sekund samą szybę i cieszyć się dziurą w dachu, ale w sumie bez owiewki przed szyberdachem nie ma to sensu, bo powietrze zamiast być wyciągane, będzie wpadało do środka.
-
Mój szyber to Bespo Kunice
Zdaje się że to szyber firmy Aerozen, sama szyba od Bespo, co do otwierania to można dodatkowo szybko wyjąć szybę, trzeba wyjąć takie 2 kołeczki przy rączce.
Kilku producentów widać robiło ten model szyberdachu. Mam taki sam , a jest to Farmont F400
ale w sumie bez owiewki przed szyberdachem nie ma to sensu, bo powietrze zamiast być wyciągane, będzie wpadało do środka.
Co ty fajnie się jeździ bez szyby, takie niby kabrio :d I jak fajnie jasno robi się we wnętrzu :-)
-
Fajnie to autko wygląda! Szyber klasa, już dawno myślę o jakiejś dziurze w dachu (może faltdach?), ale mam obawy że będzie ciekło... :(
Popraw tylko te maskę przednią i będzie gitara :)
-
Michu125p, dzięki za miłe słowo. ;) Ja swój szyberdach kupiłem... sam nie pamiętam dokładnie kiedy, parę lat temu, na forum albo na Allegro za jakieś 60 zł no i miałem szczęście, bo okazał się szczelny (testowałem myjką ciśnieniową i ani kropelki nie przepuścił). Nawet jeśli puszczałby wodę uszczelką, to można dołożyć jakąś uniwersalną okienną i będzie szczelny (w którymś z tematów na forum pisał o tym sposobie kolega Gomulsky, także sprawdzone). Faltdachu ja osobiście bym nie zakładał, fajna sprawa ale jakoś do mnie nie trafia przede wszystkim wizualnie. Jeśli chodzi o szyberdachy to wstępnie szukałem ostatnio czegoś do Lublina, bo też bym w nim zamontował i na OLX znalazłem dwie ciekawe sztuki w fajnej cenie, (na razie odpuszczam temat bo są w Lublinie ważniejsze rzeczy do roboty niż szyber):
- http://olx.pl/oferta/sprzedam-szyberdach-CID5-IDaiOpL.html - podobno zdemontowany z Poloneza, poprosiłbym o więcej fotek i jeśli jest kompletny w dobrym stanie, to warty uwagi;
- http://olx.pl/oferta/sprzedam-manualny-szyberdach-CID5-IDFl6d.html - nie wiadomo z czego, ale powinien pasować i wygląda ok.
Jeśli dużo jeździsz, to bym się nie zastanawiał, tylko kupował i ciął dziurę.
Maska to jeden z wielu elementów do wymiany, ale faktycznie ją wymienię w pierwszej kolejności (jeszcze dwie maski walają się u teścia). Podobnie do wymiany na przestrzeni lat będą oba przednie błotniki i wszystkie drzwi, do wzmocnienia podłużnice (też pilna sprawa, nawet bardziej niż maska) i do poprawy pas przedni (spawany solidnie już 3 lata temu, ale znowu zaczyna lekko pękać), progi też będą kwalifikowały się do wymiany, wstępnie je połatałem. Póki co skupiam się w pełni na stronie mechanicznej, ale na szczęście pomimo, iż ten Polonez służy mi na co dzień od 6 lat, to wyjątkowo mało ode mnie wymaga. :)
-
Szyberdach fajna rzecz ale tylko na trasę bo jednak w mieście efekt mizerny, a nawet czasem jeszcze gorzej jak słońce świeci przez niego :D
-
Ta lotka na tylnej klapie to chyba najcenniejsza rzecz dołożona do Poloneza... ;-) skoro nie chcesz zdradzić z czego pochodzi :P
-
Bo jak napisze to za chwilę połowa atu będzie z czymś takim jeździła, a tak ma coś "innego" niż wszyscy ;)
Podobno wujek google nie gryzie więc można go spytać o taka lotkę :P
A jak już jesteśmy w temacie lotki to ona by idealnie pasowała do atu- z 1.4 i orciari :d
Aż dziwne, że żadnych spojlerów fabrycznie nie montowali do atu- i atu+ bo ta łysa klapa wygląda tragicznie.
A atu- bez orciari to już jest totalna masakra z tym tylnym zderzakiem od caro-.
-
Co do szyberdachu to farmont f400 najczesciej byl stosowany w t4
-
Ogolnie on jest dość popularny - moj np jeździł w Astrze G. A jak się obejrzy te szyberdachy to konstrukcje praktycznie blizniacze, tylko producenci szyby różni sie trafiają
-
Ta lotka chyba jest taka sama. http://allegro.pl/lotka-spoiler-bmw-e30-kba-1-916-038-oryginal-i5548314195.html