Bardzo ciekawy materiał Sławek -
18 minuta - reflektor Wesem do 125p. Chyba już nikt się nie będzie dziwił, czemu fabrycznie nowe reflektory wesem zdemontowałem ze 125p wstawiając stare Ruhle z żarówką H4 na trzonek P45T, i uważam, że świecą znacznie lepiej, niż nowe reflektory wesem z mocowaniem pod żarówkę H4. Reflektor świeci beznadziejnie, fajnie, że facet w naukowy sposób potwierdził to, co pisałem już od dawna. Wyglądają tak samo na oko jak fabryczne zelmot/ruhla, są nowe, a świecą źle.
Od 10:35 facet omawia to, co przedstawiłem w pierwszym poście - różnice w geometrii oświetlenia przy użyciu samego odbłyśnika, żarówki H4 i lampy LED. Wyniki podobne jak na obrazkach na pierwszej stronie w moim poście w temacie.
[/img]
Jedną z wad led-retrofit, którą mam nadzieję uda się wyeliminować wraz z postępem tej technologii, jest "dziura" widoczna na zdjęciu przez umieszczenie diod obustronnie pod kątem 90 stopni, która wpływa na powstanie "dziury", którą później można zamaskować tylko i wyłącznie nadrabiając konstrukcją LED-a, odbłyśnika, przesłonki i ryflowania klosza reflektora. I bez "porządnych" reflektorów ani rusz w tym wypadku. Jakiekolwiek wady, bylejakość wykonania zamienników popsują efekt już przy żarówce H4, a przy LED jedynie pogłębią problem. Znajomi psioczący na reflektory DEPO w nissanie, uno, mogliby, gdyby mieli tutaj konto, coś na ten temat powiedzieć, choć oni zostali jedynie przy żarówkach H1 i H4.
Chętnie zobaczę ten kieliszek, bo przyznaję, że nie przyglądałem mu się, w zakładzie podczas regeneracji klosza go zdemontowali i zamontowali z powrotem
Ostatnio, przy składaniu lamp po regeneracji, testowałem sobie ledy Philipsa, jakieś chińczyki vs zwykła żarówka halogenowa i o dziwo chińczyk miał najbardziej zbliżoną geometrię oświetlenia w stosunku do klasycznej H4. Potwierdziło się to również po zamontowaniu w aucie - oślepiania brak.
Chętnie bym zobaczył zdjęcia zarówno tego philipsa, jak i chińczyka. No tutaj to mnie zaskoczyłeś - myślałem, że philips, przy cenie kilka razy wyższej będzie świecił bezbłędnie, a tu by była niespodzianka...
W innym temacie pisałem dopiero o doświadczeniach w zamontowaniu LED-a do moskwicza 2141. Miałem podobne doświadczenia, jak przy polonezie. W aucie były dwa różne reflektory - fabryczny OSWAR CCCP, ale pod żarówkę R2, gdzie ktoś zgubił mocowanie i żarówka była "wbita" na chama w odbłyśnik - nie było możliwości zabawy (
), druga lampa była produkcji NRD-owskiej (FER), pod H4. Szkoda, że nie zrobiłem zdjęcia - lampa FER, po zamontowaniu LED-a, świeciła strasznie, losowo.
// znalazłem zdjęcie identycznej na allegro, widać różnicę w stosunku do oryginałów:
Zamówiłem na Ukrainie pełen obaw o jakość i wydane pieniądze, współczesne reflektory, produkcja 2021 rok, wyprodukowane w Rosji, ale przez oryginalnego producenta reflektorów do moskwicza, czyli OSWAR. No i niepotrzebnie się martwiłem, geometra na obu lampach, przy LED-ach, jest idealna, jak w oryginalnym reflektorze sprzed 30 lat. Świecą podobnie, jak reflektory ze szkłem starego typu w polonezie, czyli równomiernie doświetlony obszar przed autem, i dalekie punkty. Porównywałem oba reflektory: odbłyśnik w reflektorze z NRD jest praktycznie nie zużyty, góra nie zdążyła zmatowieć. Wzory ryflowania na kloszu są kompletnie inne. Reflektor OSWAR, zarówno fabryczny pod R2, jak współczesny pod H4, nie różni się od starego niczym, ryflowanie klosza jest identyczne, jedyna różnica to znaczek H4.
Tutaj świeżo po montażu. Później jeszcze nieco poprawiłem geometrię lewego i prawego reflektora, kręcąc podstawą LED-a - jest w nim taka opcja w przeciwieństwie do żarówki, żeby go ustawić jak najlepiej w reflektorze, jeśli np. odbłyśnik ma wadę w postaci przesunięcia mocowań w osi, lub podstawka do konkretnej lampy w reflektorze będzie miała wady wykonania.
Wstawiłem te retrofity, barwa światła 4300K, wersja H4: https://pl.aliexpress.com/item/32749693992.html?spm=a2g0o.order_list.order_list_main.11.67cc1c24bcuBRP&gatewayAdapt=glo2polBarwa do zaakceptowania, jako nieco przypominająca mocny halogen; coś pomiędzy osram night breaker, a zwykłą H4.
Jeszcze wcześniej, porównałem światła z moskwicza w wołdze 31029 kolegi. Co ciekawe, ma te same reflektory co moskwicz
. U siebie ma fabryczne, nieco zużyte reflektory H4 z 1996 roku. Przy czym odbłyśniki są ciągle w akceptowalnym stanie. Poza lekkim "zadymieniem" górnej części odbłyśnika, nadają się jeszcze do użytku. Poza zamontowaniu retrofita, świeciły tak samo jeśli chodzi o odcięcie i geometrię światła, jak moje nowe reflektory w moskwiczu.
Inne auto, a doświadczenia bardzo podobne. Zdziwiło mnie jednak to, że NRDowski reflektor świecił tak bardzo źle, podczas gdy np. reflektory Ruhla do 125p/poloneza, są jednymi z lepiej świecących w tym aucie, z jakimi się spotkałem.
Mam jeszcze jeden reflektor OSWAR z demontażu, kompletnie zniszczony, ze zużytym odbłyśnikiem, ale oryginalnym szkłem. Postaram się zrobić w nim test LED-a i H4, i zobaczymy, co wyjdzie, ciekaw jestem jak tutaj wpłynie degeneracja odbłyśnika na efekt.
Odnośnie poloneza - zauważyłem ostatnio kilka "białych" szkieł z oznaczeniem huty WHS. W wolnej chwili chcę w końcu dorwać się do reflektora wesem albo ZEM ze współczesnej produkcji, i przełożyć stare szkło. Ciekaw jestem efektu, choć i tutaj wspomniane u was koślawe odlanie odbłyśnika w reflektorze WESEM może mieć wpływ na rozpraszanie światła, i samo szkło może nie zapewnić "idealnej" linii odcięcia i oświetlenia bliskiej przestrzeni przed autem. No, ale dla eksperymentu chętnie to sprawdzę.