Autor Wątek: Zmiana oleju w silniku  (Przeczytany 86678 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Zmiana oleju w silniku
« Odpowiedź #140 dnia: Kwiecień 12, 2011, 17:28:38 pm »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Kupiwszy Poldorovera w 2004 roku z przebiegiem 68 kkm zmieniłem mu olej z deklarowanego przez poprzedniego właściciela oleju Lotos półsyntetyk 10W40 na pełen syntetyk, też Lotosa, 5W40. I tak przejeździłem nim lekko ponad sto tysięcy km, zmieniając olej w silniku dwa razy co jakieś 25 km (50 parę kkm przebiegu) acz na ostatnim oleju przejeździłem nim od lipca 2007 do maja 2009 40 kkm bez paruset metrów i olej ściągnięty z silnika (cały czas Lotos 5W40) nie wyglądał dużo gorzej niż jego świeży zamiennik. W filtrze oleju był zero zanieczyszczeń prócz kilku paproszków a w szklankach popychaczy zaworowych było zupełnie, całkowicie czysto, a one same nie były w żaden sposób zamurowane, dały się rozebrać wszystkie dosłownie w palcach.
Jeśli stosuje się dobry jakościowo i lepkościowo adekwatny olej, a sam silni nie jest zarżnięty, nie jest katowany i jest szczelny (bardzo ważne!), to można na spokojnie podwajać resursy między wymianami oleju i nic się silnikom nie stanie. Zwłaszcza, jeśli silnik ma LPG, które nie jest tak agresywne w stosunku do oleju, niż benzyna.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Odp: Zmiana oleju w silniku
« Odpowiedź #141 dnia: Kwiecień 12, 2011, 20:30:58 pm »

Offline Sławek#1978

  • Partacz
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1825
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 OHV Turbo +1?? KM?? & Fiat Croma 1.9 JTD '09 120 KM - Holownik & Volvo V70 2.4T AWD '01 200 KM - "TurboŁoś"
Czyli mogę spokojnie do ohv-ki która jeździła do tej pory na mineralu zalać półsyntetyk i nic jej nie powinno być.
Im dalej w blachę tym więcej rdzy...

Odp: Zmiana oleju w silniku
« Odpowiedź #142 dnia: Kwiecień 13, 2011, 07:25:45 am »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Jeśli silnik nie jest zarżnięty (zwiększone luzy na łożyskach ślizgowych), nie jest nadmiernie zabity syfem (przyblokowane od spieczonego oleju pierścienie tłokowe), itd.. - to nic absolutnie stać się z silnikiem nie powinno, gdy przejdziesz z mineralnego na półsyntetyk.
Trzeba tylko ocenić stan zużycia i zanieczyszczenia silnika w środku, gdyż oleje mineralne mają tendencję do spalania się (są mniej odporne na wyższe temperatury), czego największymi ofiarami są właśnie pierścienie tłokowe. Oleje półsyntetyczne, a zwłaszcza pełne syntetyki, nie są już tak wrażliwe na temperaturę, są stabilniejsze i nie ulegają tak łatwo rozkładowi podczas pracy a do tego, mają lepsze własności myjące silnik, tak więc jeśli posiada on nieco zanieczyszczeń, to olej lepszej klasy i jakości, na pewno je w jakimś stopniu "ruszy", co może spowodować pewne kłopoty, jeśli nie będzie się kontrolować stanu oleju.
Wartoby zajrzeć przez otwory świec do komór spalania silnika i sprawdzić, patrząc na denka tłoków, ile tam nagromadziło się nagaru, a także sprawdzić ciśnienie sprężania na cylindrach oraz wejść w posiadanie wiedzy, ile silnik przepala oleju na przysłowiowe 1000 km. Jeśli nie będzie za dużo nagaru na tłokach, a sam silnik nie będzie się zadowalał większą ilością oleju, jak max., powiedzmy, 100 mll na 1000 km (1 litr na 10 kkm) - to można śmiało lać półsyntetyk. Sprawdź wnętrze rury wydechowej - jeśli będzie tam czarna maź, to silnik zjada za dużo oleju i ww. raczej nie ma sensu. Jak będzie czystawo i sucho, to znaczy, że nie pali go jeszcze za wiele i można lać lepszy olej.
Np. w mojej Nexii 1.5 SOHC z 1998 roku, którą jeżdżę od lipca 2009 roku olej ostatnio zmieniłem przy 215 kkm przebiegu, teraz ma, po prawie dwóch latach, 237 kkm i oleju ubyło tyle, ile przepuścił uszkodzony uszczelniacz pod aparatem zapłonowym. Olej jw. Lotos 5W40. Sam silnik nie konsumuje go zupełnie, choć ma grubo ponad 200 kkm przebiegu, LPG i codziennie jeździ po Warszawie.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Odp: Zmiana oleju w silniku
« Odpowiedź #143 dnia: Wrzesień 09, 2011, 17:42:45 pm »

Offline hans

  • go hard or go home !
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 969
  • Płeć: Mężczyzna
    • ulep
A orientuje się ktoś jak będzie się zachowywać roverek na Valvoline VR1 Racing 10w60?
nie masz hebla w gazie?! To narazie!

Odp: Zmiana oleju w silniku
« Odpowiedź #144 dnia: Wrzesień 09, 2011, 17:45:27 pm »

Offline brudny#1924

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 854
  • Płeć: Mężczyzna
  • Grzegorz
    • Fiat 125p 1.5c 1987 Volvo V70 2.4T 2001
będzie wulgarny i niegrzeczny
"wtedy stworzył Bóg FSO i zobaczył,że jest dobre":D
Cytat: Zoltan#1930
O!jest Ten Co Śpi Na Stojąco :)
Fiat 125p 1.5c 1987
Volvo V70 2.4T 2001
Peugeot 508 2.0 2013
Peugeot 308 2.0 2015

Odp: Zmiana oleju w silniku
« Odpowiedź #145 dnia: Wrzesień 09, 2011, 18:21:51 pm »

Offline danieldeni20

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1083
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu(-) ABIMEX [*] / E46 Touring
Czyli mogę spokojnie do ohv-ki która jeździła do tej pory na mineralu zalać półsyntetyk i nic jej nie powinno być.

Ja tak zrobiłem jak jeszcze nie gubił mi oleju przez tylny uszczelniacz wału mając ok 150kk przebiegu..teraz za drogo dolewki by mnie wyszły i leję 15w40 i oczywiście lotos ;)
Cytat: KGB
JA mam w OHVce 5W40 i nie mam wskaznika to sie nie martwie :mrgreen:

Moje auta :

BMW E46 2002 2.0D: http://www.autocentrum.pl/awc/danieldeni20/bmw-seria-3-2002/

Odp: Zmiana oleju w silniku
« Odpowiedź #146 dnia: Wrzesień 09, 2011, 20:18:54 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6857
  • Płeć: Mężczyzna
Ostatnio chyba w Morawskim zaskoczyła mnie informacja że Rover powinien mieć olej 10W50 albo 15W50 (nie pamiętam co tam dokładnie było ,a książkę pożyczyłem) ,a nie 10W40
"Dać Januszowi Rovera, to jak dać małpie zegarek."
- David Lloyd George

Odp: Zmiana oleju w silniku
« Odpowiedź #147 dnia: Wrzesień 09, 2011, 21:29:41 pm »

Offline Piotrek#1923

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 831
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO 1.4_1.6_1.8
U mnie w silniku jest 10W60 i zachowuje się :)

Odp: Zmiana oleju w silniku
« Odpowiedź #148 dnia: Wrzesień 09, 2011, 21:38:16 pm »

Offline Rafał

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5735
  • Płeć: Mężczyzna
    • Renault Laguna I phII 1.9 dTi RXE+
teraz za drogo dolewki by mnie wyszły i leję 15w40 i oczywiście lotos
ty chyba na oczy nie widziales drogiego oleju, skoro twierdzisz, ze polsyntetyk jest drogi o.O
Były: Caro: 1.6 GLI Bosch, 1.4 GLI 16V, 1.4 GTI 16V, 1.6 GTI 16V, 1.6 GTC 16V 1997; Atu: 1.6 GLI Bosch 1997, Peugeot 106 1.0 Itinea 1997
Jest: Renault Laguna I phII 1.9 dTi 1999 RXE+

Odp: Zmiana oleju w silniku
« Odpowiedź #149 dnia: Wrzesień 09, 2011, 22:37:39 pm »

Offline danieldeni20

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1083
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu(-) ABIMEX [*] / E46 Touring
ty chyba na oczy nie widziales drogiego oleju, skoro twierdzisz, ze polsyntetyk jest drogi o.O

Rafał chodzi mi o to że duże ilości gubi na rzadszym 10w40 niż na 15w40.15w40 rzadko dolewam a 10W40 musiałem dość często..Nie powiem dokładnie w km bo nie pamiętam...70 zł za 4L co to jest :)
Cytat: KGB
JA mam w OHVce 5W40 i nie mam wskaznika to sie nie martwie :mrgreen:

Moje auta :

BMW E46 2002 2.0D: http://www.autocentrum.pl/awc/danieldeni20/bmw-seria-3-2002/

Odp: Zmiana oleju w silniku
« Odpowiedź #150 dnia: Wrzesień 09, 2011, 22:48:29 pm »

Offline Piotrek#1923

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 831
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO 1.4_1.6_1.8
To ja bym płacił 69zł za 1 litr :) ale nie płacę :)

10W60 roverek jeździ ale zastanawiam się czy nie dać 10W40 albo jeszcze czegoś innego...

Odp: Zmiana oleju w silniku
« Odpowiedź #151 dnia: Wrzesień 09, 2011, 23:01:37 pm »

Offline danieldeni20

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1083
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu(-) ABIMEX [*] / E46 Touring
Jeżdżą na 10w40 chłopaki i nie narzekają...po co kombinować..Byle nie Castrol bo to przereklamowane.
Cytat: KGB
JA mam w OHVce 5W40 i nie mam wskaznika to sie nie martwie :mrgreen:

Moje auta :

BMW E46 2002 2.0D: http://www.autocentrum.pl/awc/danieldeni20/bmw-seria-3-2002/

Odp: Zmiana oleju w silniku
« Odpowiedź #152 dnia: Wrzesień 09, 2011, 23:48:40 pm »

Offline hans

  • go hard or go home !
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 969
  • Płeć: Mężczyzna
    • ulep
10W60 roverek jeździ ale zastanawiam się czy nie dać 10W40 albo jeszcze czegoś innego...
dlaczego? ja sie właśnie zastanawiam nad wlaniem Valvoline 10w60 i chciałbym poznać opinie na temat tego oleju w roverku
nie masz hebla w gazie?! To narazie!

Odp: Zmiana oleju w silniku
« Odpowiedź #153 dnia: Wrzesień 10, 2011, 00:10:39 am »

Offline Michał

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 716
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.6, LEXUS IS
A co jest zlego w Castrolu jak mowisz ze on jest przereklamowany ?

Odp: Zmiana oleju w silniku
« Odpowiedź #154 dnia: Wrzesień 10, 2011, 00:17:36 am »

Offline luka92

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 988
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.6GLI 97'
Ja powiem tak :D castrol nie castrol boże co za różnica :D jakoś jeżdżę na castrolu od początku mój ojcieć też od dawna i jakoś nie mam niepokojących objawów od niego fakt że silnik jakby głośniej chodził z nim :D ale działa i się kręci :D aż miło :D ja jeżdżę na castrolu półsyntetyku 10w40 i nie narzekam
W uszach szum, w oczach łzy, na liczniku czterdzieści trzy ;)
Sam go mam sam go pcham ;)

Odp: Zmiana oleju w silniku
« Odpowiedź #155 dnia: Wrzesień 10, 2011, 00:28:45 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
roznica jest ,bo lotos 10W40 jest ze dwa razy tanszy niz castrol 10W40 ,a gorszy wcale nie jest,
dobre oleje castrola to sa 0W40 i 10W60 ,bo chyba tylko te sa 100% syntetyczne,
reszta to miernota w cenie czegos dobrego
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Zmiana oleju w silniku
« Odpowiedź #156 dnia: Wrzesień 10, 2011, 20:55:42 pm »

Offline P!otrek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1948
  • Płeć: Mężczyzna
  • GSI power :P
    • malinka metalik :)
w mojej ohv-ce był lany olej syntetyk od kiedy jest u nas (czyli od 2003r) i nie było żadnych problemów z wyciekami, dopiero w tym roku wlaliśmy pół syntetyk oczywiście cały czas na mobilu :)
FSO Polonez 1.6GSI 280000km praktycznie 340000 Rest In Pepperoni... jeszcze doczeka się następcy :)
wiem że nie powinienem ale kupiłem passata :D

Odp: Zmiana oleju w silniku
« Odpowiedź #157 dnia: Wrzesień 11, 2011, 00:12:31 am »

Offline luka92

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 988
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.6GLI 97'
no ja mam castrola za darmo :D
W uszach szum, w oczach łzy, na liczniku czterdzieści trzy ;)
Sam go mam sam go pcham ;)

Odp: Zmiana oleju w silniku
« Odpowiedź #158 dnia: Wrzesień 15, 2011, 18:22:56 pm »

Offline Alien#174

  • Mój Polonez - jako JEDYNY od początku w PTK
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1212
  • Płeć: Mężczyzna
  • ***$karbnik PTK ***
    • PN CARO 1.6GLE MR'91
Na forum Corolli ludkowie mają strasznie niskie zdanie o Castrolu (chodziło o wpadki tej firmy przy produkcji olejów dla Toyoty) - przy okazji więc ostatniej wymiany oleju zalałem swoją OHVkę Motulem, niby jest oki ale w moim mniemaniu na Castrolu silnik mojego Poloneza pracował jakby bardziej miękko... (15W40) trzeba pamiętać że konstrukcja silnika OHV jest dziś liczona w dekadach a nie tylko w latach, oleje były kiedyś dużo gorsze więc najpodlejszy olej i tak da radę. Inna sprawa to olej do Roverka - nie mam, nie znam się ale co bardziej dociekliwych zapraszam na forum Roverki.pl - chłopaki na 100% poradzą i doradzą, choć jak znam życie opinii będzie tyle co piszących  :P tak to już jest z olejowymi tematami.
Minister Zdrowia ostrzega! Polonez uzależnia!
PN Caro - burgundowe cacuszko 92' ( Polina )

Odp: Zmiana oleju w silniku
« Odpowiedź #159 dnia: Wrzesień 17, 2011, 12:37:50 pm »

Offline maciejowski

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2986
  • Płeć: Mężczyzna
    • 125p '75 | 125p '78 | 125p '80 | 125p '90 | 126p '78 | caro '96 x2 |
trzeba pamiętać że konstrukcja silnika OHV jest dziś liczona w dekadach a nie tylko w latach, oleje były kiedyś dużo gorsze więc najpodlejszy olej i tak da radę.
wiem, że się czepiam, ale nie do końca. do dziś można kupić oleje klasy sc, a ohv-ka wymaga minimum sd.
Cytat: KGB
wtedy moze okazac sie ,ze pelno Nm ,a jakoby zadnego nie bylo - jedna malutka przekladnia ,tak wiele ubylo ...