ale nie chodzi mi o czujnik wkręcanty w "silnik" a sam wskaźnik temp który mamy na desce. dochodzą do niego 3 sygnały - +12V; masa; i jeszcze jeden (wydaje się, że od czujnika wkręcanego w silnik/termostat).
zależy co chcesz sprawdzić (należy wybrać jeden sposób)
a) samo działanie - da się zrobić w domu
b) "dokładność" wskazań - trzeba mieć tabelę albo typ zastosowanego termistora (jako czujnika) - typ zastosowanego czujnika, sposób zabudowy i podłączenia wskaźnika powodują, że wskaźnik tego typu z zasady jest bardzo mało dokładny.
Wskaźnik temp. cieczy chłodzącej jest ilorazowym miernikiem prądu z rezystorem "linearyzyjącym" termistor.
Do sprawdzenia potrzebujemy źródła napięcia 12-14,4V (jeśli jest regulowane sprawdzamy o ile przesunie się wskazówka przy zmianie napięcia w tym zakresie), rezystora nastawnego (potencjometru) 1k* albo 10k* Ohm (tak możemy sprawdzić dokładność pomiarów - jeśli dysponujemy przy okazji omomierzem). Do wskaźnika podłączamy 12V, masę a trzecie wyjście (do czujnika) łączymy rezystorem nastawnym do masy, przy zmniejszaniu rezystancji wskazówka powinna dążyć do wyższej temperatury - im wyższe wskazanie tym zmiana powinna następować szybciej - taka sama zmiana rezystancji odpowiada coraz większej zmianie wskazań. (zwarcie wyjścia czujnika do masy powoduje wyjście wskazówki poza skalę >130°C)
Drugie prostsze sprawdzenie polega na podłączeniu przez rezystor 10k* Ohm złącz 12V (+) i czujnika (-); złącz czujnika (-) i masy (+) - w obu przypadkach wskazówka powinna poleciec do góry, na koniec należy podłączyć zasilanie normalnie ale nie podłączać do niczego wyjścia czujnika - wskazówka powinna pozostać w pozycji spoczynkowej.
*) wartości rezystancji są brane z głowy więc mogą być nie poprawne - ale ogólnie powinno się dać coś sprawdzić w ten sposób, najważniejsze jest to, żeby unikać wychodzenia miernika poza skalę (dotyczy szczególnie drugiego przypadku)