Widze ostra dyskusja się rozwinęła. Może nieco usystematuzuję sprawę silnika 1,8 i pewnych uwag istotnych dla szybkiego toku prac.
- mechanicznie silnik 1,8 jest w 100% kompatybilny z 1,4
- elektronika z 1,4 wraz z kołem zamachowym z 1,4 i wtryskami z opla 2,0 16V z poodzeniem obłsugują silnik 1,8 (tak przy okazji dla 1,6 wtryski mogą być od opla 2,0 8V)
- elektronika z rovera wymaga przeszczepienia ECU z dawcy i ścisle z nim związanego Immo (nie wchodzi chyba nawet w grę mieszaie tych dwóch elementów bo ew. parowanie tego robi tylko serwis). Dodatkowo skrzynia biegów FSO narzuca zastosowanie koła zamachowego z rovera 1,4 czy 1,6 po 95r. ( z 4 brakującymi zębami). Sprzęgło do tego zestawu jest 200mm więc większe od poldoroverowego niemniej jednak można tą 200 zastosować również zamiast 190 nawet na kole od 1,4 (wręcz powiem że jest to zalecane prz tym stylu jazdy). Pewną niedogodnością może być rówież silniczek krokowy do sterowania wolnymi obrotami. mimo że mają taka samą wtyczkę wcale nie są ze sobą kompatybilne. przy elektronice z 1,8 trzebaby jakoś zamocować go na przepustnicy z 1,4 bo nie ma sensu stosować zestawu fabrycznego dla tego silnika z powodu innej średnicy klapki przepustnicy.
- alternator podobnie jak pompę wspomagania można zastosować dowolną. Wszystko zależy od inwensji swapujacego. Alternator to naogół całe dwa kable "+" z akumulatora i kontrolka w desce. Polecam dać krótki kabelek między alternatorem (na ogól jest tam zaizolowana śruba połączona z wejściem plusowym alternatora) a klemą. Poprawia to wyraźnie ładowanie. Polecam też zastosować osłonę termiczną między alternatorem a kolektorem wydechowym.
- w wersji 1,8 bez kopółki (zresztą we wszystkich Kseries) mozna z powodzeniem nabić palec rozdzielacza pozyskany z pociętego wałka od 1,4. przed wsadzeniem schładamy i delikatnie nabijamy. Da się to zroić bez wyjmowania wałka tylko trzeba uważać żeby nie nabć goodwrotnie bo przewody Wn będą przykrótkie (wiem bo sam tak niestety zrobiłem). Palec rozdzielacza jest tość szeroki więc nabicie nie musi być co do stopnia. Ja to zrobiłem tak w przybliżeniu i mimo wszystko działa. Zapłonów nie gubi. Alternatywą dla nabijania jest zmiana wałka na taki z palcem od wersji 1,6 ponoć krzywki i kąty są tak jak w 1,8.
ogólnie można robić "dobrze", "tanio" albo "i dobrze i tanio". uważam że opcja:
1,8 +elektronika i koło zamachowe z 1,4 +odpowiednie wtrski + ssący z przepusticą z 1,4 + wydechowy 4w1 z rovera to opcja dobra i tania. polecam zdecydowanie na początek.
Jest to sprawdzone pewne i uruchomienie nie powinno zająć więcej jak jeden dzień. A z tym immo róznie może być bo nikt tego jeszcze nie trenował.