Tutaj nie przyczyną sa auta tylko kierowcy. Nie oszukujmy sie , teraz ludzie na wsiach sie bogacą i kazdy kupuje auta. Wczesniej jezdził tylko na traktorze/furmance i przesiada sie w samochód. Jezdzić nie umie ale za kierownice sie taki pcha. I jeszcze dodac trzeba ze jak kiedys robili taki sondaz zatrzymanych pijanych kierowców to najwiekszy odsetek był własnie kierowców mieszkajacych na wsi. Którzy piją w jednej miejscowosci a jadą do drugiej do domu na fleku i niejednokrotnie powodując wypadek. Niestety w znacznym stopniu wies sie motoryzuje i tak bedzie coraz gorzej na naszych drogach.
Jezdząc po drogach widac tez kto najwieksze zagrozenie powoduje. Zwykle to są ludzie w nowiutkich samochodach , zwykle TDi z niby wielką mocą.
Druga sprawa , ostatnio jechałem trasą i jechały jakiś małolaty niestety ale polonezem C+. Nalepka z tyłu 1.4... ale to co on wyprawiał to az strach było patrzec. Jak sie dało to nawet wyspeki omiali na drugim pasie zeby tylko wyprzedzić. A pózniej sie pewnie chwalili jak to im nie dały rady zachodnie auta :roll: .
Nie mówmy tutaj ze tylko BMW , AUDI i tym podobnymi autami jezdzą idioci. Tacy niestety jezdzą kazdą marką auta. A juz niedaj Boze jak jedzie jakis starym gratem i chce pokazac ze co to ten grat nie potrafi.... :roll: Z litością sie na takich patrzy jacy głupi są.
Nie wiem czy poprostu ja tak tylko mam ale mi juz przeszła szybka jazda. I to coraz to mocniejsze auto jak miałem to coraz mniej mi sie chciało szybko jezdzic. Teraz mam w osobówce 259KM i na trasie jezdze spokojnie , nie pamietam zebym ostranio jechał nim gdzies na trasie szybciej jak 120km/h (i to tylko przy wyprzedzaniu bo tak to 110km/h jest wystarczające). A potencjał ma bo na Autobahnie w Niemczech jechałem nim jak go kupiłem 240km/h. Na naszych drogach nie jeden raz mnie wyprzedzały stare graty , typu Kadet , Golf , Escort , niestety tez pordzewiałe Polonezy i co z tego... Niech sie tacy dowartoscowują ze potrafia szybciej jechac i wyprzedzić inne auta... mi to osobiscie zwisa i jakbym miał tak ochote i chciał to by niestety ale tylko mogli dymek z mojego wydechu powąchac.... ale po co... :roll:. U nas nie ma dróg do szybkiej jazdy , koleiny , dziury itp niestety nie słuzą do szybszej jazdy. A zamiast budowac autostrady zeby było gdzie jezdzic to oni wolą fotoradarami zawalić wszystkie drogi i myslą ze to poprawi bezpieczeńswto. Piratów niestety sie nie wyeliminuje ani nawet nie zmniejszy ilości. A dlaczego?? Bo taki jak bedzie grzał ile wlezie to przy fotoradarze zwolni , jak go minie to gaz do dechy i dalej bedzie tak samo jechał do nastepnego fotoradaru przy którym wychauje i tak w kółko.
Fotoradary w/g mnie nie stwarzają zagrozenia narazie dla kierowców którz jezdzą w miare przepisowo. Jednak jak bedzie ich coraz to wiecej to nawet Ci co przepisowo bedą jezdzic bedą sie na nie łapali. To niestety jest nie uniknione. :roll:
[ Dodano: 2009-01-03, 13:43 ]
Teraz wszedzie juz prawie na zachodzie tak jest ze jak pieszy dochodzi do przejscia dla pieszych to auta sie zatrzymują , nie tak jak u nas. W Hiszpani jak byłem jakies 15 lat temu to tez tak juz było , az w szoku wtedy bylismy. Do przejscia sie jeszcze nie doszło a auta jadace juz stały przed przejsciem. W Austrii w wiekszosci jest tak ze przy wjezdzi i wyjezdzie są fotoradary ale znów nie az tak duzo jak w Szwajcarii. Tam jak nikt nie jedzie docelowo to lepiej omijac ten kraj. W Austrii najszybciej mozna sie naciąc natomiast na fotoradar w zaparkowanym aucie , jak na fotkach z poczatku tematu. Takich samochów to jest tam od groma i w miastach lepiej jezdzic przepisowo.
U nas jest inna polityka , na zachodzie najpierw wybudowali drogi a pózniej postawili fotoradary , u nas jest na odwrót , najpierw postawią fotoradary a pózniej bedą budowac drogi :mrgreen: