Fakt faktem że czasem lubie wystartować w jakiejś imprezce a wolnossące 1.6 o mocy ok 130-140 km powinno dawać radę zwłascza że w tej klasie to praktycznie max moce - poza 1.6vti - 160km ale znowu tam nie ma momentu
Wykrzesać się da i ponad 100km z 1l pojemności - ale niestety obroty i przyzwoity moment dopiero przy 5000 obrotach - widziałem na własne oczy przebudowane wolnossące c20xe z którego goscie przy mnie na hamowni wykrzesali 266km bez turbo przy 8800 obrotach - silnik kompletnie przebudowany, itb , wałki 320-330 stopni , kuzcizna itp.
U mnie ma być coś pośredniego i na razie takie coś przewiduję. Turbo - hmmm jest opcja ale na razie pozostaję przy n/a właśnie przez to że lubię sobie gdzieś pojeździć i w klasie 1.6 jest szansa komuś skopać dupę polonezem.
Mały update.
Tłoki zostały wypolerowane , wyważone , wymyte , do tego w końcu udało się poskłądać pierścienie,sworznie, korby - wszystko jest z dokładnoscia do 0.1-0.2 g. Ponadto posprawdzałem luzy na pierścieniach w rowkach i wszystko jest w gornych granicach tolerancji
Oto efekt końcowy:
Tutaj podziękowanie dla kolegi Miśka za pomoc w poskładaniu wszystkiego razem.
Ponadto żeby nie było problemów z ładowaniem i rozładowywaniem akumlatora przy elektohydraulicznym wspomaganiu , do projektu zagościł alternator 100A z alfy romeo 147
Trochę utlały bo pewnie z anglika
Teraz pasuje zmierzyć objętośc garbu tłoka, wyliczyć CR oraz w tygodniu tłoki ladują na swoim miejscu, update wkrótce