Szczerze powiem ze w pierwszym etapie silnik siedzial ale nie bylo zawieszenia. Po czym podczas silowania sie z zawieszeniem zaczelo brakowac mi miejsca na drazki kierownicze i ta srodkowa belke....
Jakoś dało rade wszystko poupychać.
Tam jest tyle pracy juz wykonene i jeszcze do wykonania ze hoho ale powiedzmy ze fura juz o własnych silach sie toczy:D
Mogłem zostawic miske orginalna, ale pochylic silnika nie mogłem za bardzo bo misa mi sie opierała o podłoznice a spawac alu jeszce nie umialem. Natomiast misa z m43 ma zagłebienie od strony drazkow kierowniczych i prawie pasila.... " ja opanować spawanie alu;P przerobic swoj sprzet " wycialem fragment miski tam gdzie wadzila i juz dziala uklad kierowniczy jak powinien;P najwyzej wroce do orginalnej miski i tez ja przerobie.
Do maski mam : ok 3cm gora silnika a do gleby tez nie za tego z miejscem.
[ Dodano: 02 Lip 2009 21:44 ]zauwazcie ze jeszcze na tej fotce brak jest belki........