I o co ta awantura... To że nowe samochody są gorszej jakości, nie podlega żadnej dyskusji... Producenci wielu aut oficjalnie przyznają że np. jakiś silnik jest przewidziany na 200 tys. km albo że samochód został pomalowany ekologicznym lakierem który gorzej chroni przed korozją. Prawdą jest że można zrobić bardziej skomplikowany pojazd który będzie bardziej niezawodny- tylko że to się nie opłaca. Jaki byłby zysk z wyprodukowania niezniszczalnego silnika z tytanu i magnezu? Wydział inżynierii materiałowej UŚ opracował niedawno nową metodę krycia powierzchni metalowych powłokami ceramicznymi, żeby kilkunastokrotnie zmniejszyć tarcie. Myślicie że ktoś zastosuje taką technologię w silnikach? 105 lat temu wyprodukowano żarówkę która od momentu podłączenia wówczas do prądu, świeci po dziś dzień bez awarii. W moim laptopie po 2 latach użytkowania zepsuła się bateria- przestała ładować i wyświetlił się komunikat "wymień akumulator". Wyjąłem więc akumulator na włączonym komputerze i włożyłem z powrotem ten sam.
![]:-> ]:->](http://forum.fsoptk.pl/Smileys/emoty/diabelek.gif)
Od tego momentu minęły już prawie dwa lata i akumulator działa prawie jak nowy

Wniosek? Komputer został zaprogramowany żeby akumulator się zepsuł. Z kolei w elektronice muzycznej psują się plastikowe gniazda, pomimo że wzrost ceny jaki wynikałby z użycia gniazda metalowego, wynosiłby może 1% ceny urządzenia. Kiedyś były silniki z seryjnie zakutym dołem, były dostępne panewki i tłoki i tuleje cylindryczne na wymianę, chwalono się korbami z molibdenu i czy patentami na łatwą regulację zaworów. Teraz pracownicy odlewni robiącej części do silników piszą że części odlewa się z byle czego, producent składa reklamację dopiero w przypadkach typu urwało war korbowy po 200km, a w jedynych silnikach na rynku z rozrządem na kołach zębatych (bodaj VW W12) te koła się wycierają równie szybko co inne rozwiązanie, a z kolei stosowane łańcuchy rozrządu bywają jak w rowerze, podczas gdy w naszym dużym Fiacie ten łańcuch był podwójny! WIĘC GADANIE ŻE SIĘ PSUJE BO BARDZIEJ SKOMPLIKOWANE I NOWOCZEŚNIEJSZE TO BZDURY! Nic nie stoi na przeszkodzie żeby nowocześniejszy samochód był tak niezawodny jak stary Mercedes W123 albo furmanka od dobrego kołodzieja. Te awarie to przemyślane działanie ze strony producentów.
Jak samochody były oparte na samej mechanice to elektronika się nie psuła, jak weszła elektronika to zaczęły pojawiać się z nią problemy
Elektronika też może być niezawodna, przykład? 25 letnie syntezatory FM Yamahy (synteza fali przez układy scalone), centralka ABSu w 22 letnim Mercedesie mojego kolegi, albo komputer K-202 z 71 roku który był tak zaawansowany że jeszcze 2 lata wcześniej w fazie projektu uważano że nie da się go zbudować i miał większą moc niż IBM PC, a robił obliczenia na potrzeby prognoz pogody przez ponad 20 lat i zrezygnowali z niego nie dlatego że się zepsuł, tylko dlatego że na nowoczesne pecety był dostępny lepszy software. Wprawdzie z założenia to był komputer który można było zrzucić ze schodów, utopić i po wysuszeniu nadal działał, ale znamy wiele innych maszyn elektronicznych które doskonale działają po wielu latach pracy, więc jeżeli w nowym aucie jakiś czujnik pada po trzech albo od razu, to znaczy że był źle wykonany.