Widziałem bardzo dobrze, że siedzisz i czuwasz, kiedy byłeś chwilę na wygnaniu.A poza tym, w temacie "powitalnym" to nie ja pierwszy o tobie wspomniałem.Przyczep się do mruka

I chyba Jaśnie Panu nic się nie stanie, jak sobie chwilę pożartujemy? Mnie tak naprawdę, to ani ziębi, ani grzeje, co i komu piszesz.Jedynie żenujące są te wstawki o pisie w prawie każdym poście.Sam za nimi jakoś nie przepadam i sam na nich nie głosowałem, bo nie popieram rozpasania typu pińcet plus, ale jak czytam przy każdej okazji, że pis to, pis tamto, prezydent, długopis, kaczor, to mnie ogarnia zażenowanie i tyle.Tak więc, słowem podsumowania, panie KGB, jakoś szczególnie mi tu nie przeszkadzasz, a nawet jest czasem zabawnie, ale z tym pisem, to przybastuj, bo to jest żałosne.Unikajmy stricte politycznych tematów, bo to do niczego dobrego nie prowadzi.Wystarczy posiedzieć na różnych forach i zobaczyć, jak się przez internet wirtualnie mordują, z powodu przekonań politycznych.Naród skłócony, to naród łatwiejszy do sterowania, bo szuka wroga nie tam, gdzie powinien.