Autor Wątek: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?  (Przeczytany 50394 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #80 dnia: Sierpień 07, 2014, 08:44:31 am »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Jak dla mnie, to jedno, góra dwa podejścia do egzaminu na PJ i żegnam. Nie czujesz tego, masz autobus i kolej.

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #81 dnia: Sierpień 07, 2014, 10:54:45 am »

Offline drtomee

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 288
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez'83 wersja C
To nie takie proste...prawda jest taka, że z powodu niewydolności umysłowej, 1/3 kandydatów na prawko w wieku 18-20 lat nie powinna nawet zostać dopuszczona do kursu, ale...z tych co mają mózgi i jeżdżą po 20-30 lat i więcej, 95% również nie zdało by egzaminu "z marszu", a połowa nie zda nawet wtedy, kiedy się pouczy. Powód: na egzaminach odpowiadamy m.in. na pytania o wymiary tablicy rejestracyjnej czy wymaganą ilość mignięć kierunkowskazu na minutę...o trudnościach z przestawieniem się na egzaminacyjny styl jazdy po mieście już nawet nie wspominam :p

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #82 dnia: Sierpień 10, 2014, 10:16:44 am »

Offline kuba92

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3000
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16v Orciari
Kursy na prawo jazdy w obecnej formie nie uczą jak jeździć tylko jak zdać egzamin i to jest główny ich problem. Ja po kursie i zdanym egzaminie nic nie wiedziałem prócz przepisów "na sucho" - uczyć jeździć nauczyłem się dopiero jeżdżąc swoim autem...

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #83 dnia: Sierpień 10, 2014, 11:28:20 am »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Zastanawiam się tylko czym się rożni kierowca taksówki, cieżarówki, autobusu itd... od zwykłego kierowcy ?
Moim zdaniem ABSOLUTNIE WSZYSCY powinni przechodzić psychotesty.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #84 dnia: Sierpień 11, 2014, 14:27:46 pm »

Offline Rafał

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5735
  • Płeć: Mężczyzna
    • Renault Laguna I phII 1.9 dTi RXE+
Wymyślili...
http://moto.wp.pl/kat,106080,title,Mandaty-rok-2014-bedzie-rekordowy,wid,16809814,wiadomosc.html

Za dużo już tego wszystkiego wszędzie się robi. Jak nie fotoradary, to nieoznakowane radiowozy z wideorejestratorami, to odcinki pomiarów prędkości wprowadzają.

Jechałem ostatnio z Lubina do Polkowic i spowrotem kilka razy i pokonując tę trasę szybszym samochodem, lecąc sobie spokojnie 140-160, a chwilowo nawet troszkę więcej muszę często spoglądać w lusterko wsteczne czy czasem już coś się za mną nie pojawia na horyzoncie podejrzanego i czy nie trzeba zwolnić i się schować na prawy. I to właśnie jest zagrożenie na drodze, że człowiek nie czuje się bezpiecznie, bo nie wie czy za chwilę szybka, ale bezpieczna jazda (bo po dwupasie) nie skończy się słonym mandatem.

Druga sprawa, odcinki pomiarów prędkości. Mamy wioskę, mamy noc i... Nie można będzie polecieć 10 czy 20km/h więcej, bo się dostanie mandat, a przy tym się nie stworzy kompletnie żadnego zagrożenia.

Wziąć by się należało w tym kraju za wszystkich kierowców powyżej 60 roku życia, to ich wysłać na przymusowe badania i większości z nich pozabierać uprawnienia. Przykład? Ostatnio mało nie wpakowałem się w tył Citroena C8, którym kierował starszy gość - jechał przez rondo i na jego środku się zatrzymał aby przepuścić tych jadących z prawej... Należałoby też robić więcej kontroli w kierunku trzeźwości kierowców.
Były: Caro: 1.6 GLI Bosch, 1.4 GLI 16V, 1.4 GTI 16V, 1.6 GTI 16V, 1.6 GTC 16V 1997; Atu: 1.6 GLI Bosch 1997, Peugeot 106 1.0 Itinea 1997
Jest: Renault Laguna I phII 1.9 dTi 1999 RXE+

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #85 dnia: Sierpień 11, 2014, 22:32:15 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
na złość władzy - przestrzegaj przepisów - ja tego nie robię :)

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #86 dnia: Sierpień 11, 2014, 23:48:31 pm »

Offline altowiolista

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 661
    • Atu i Caro-oba GSi, Borewicz 1,? '83, Caro+ GLI, Atu-

Wziąć by się należało w tym kraju za wszystkich kierowców powyżej 60 roku życia, to ich wysłać na przymusowe badania i większości z nich pozabierać uprawnienia. Przykład? Ostatnio mało nie wpakowałem się w tył Citroena C8, którym kierował starszy gość - jechał przez rondo i na jego środku się zatrzymał aby przepuścić tych jadących z prawej... Należałoby też robić więcej kontroli w kierunku trzeźwości kierowców.
Sorry, moim zdaniem generalizujesz. W ten sam sposób można pozabierać uprawnienia farbowanym blondynkom, dysortografikom, dyslektykom, a nawet altowiolistom (skoro nie dali rady grać na skrzypcach, to nie mają kwalifikacji intelektualnych do kierowania pojazdem) - wszystko dlatego, że jedna (jeden) z nich popełniła błąd za kółkiem.
Zauważmy, że dzisiaj uprawnienia emerytalne nabywa sie w wieku 67 lat, więc do tego wieku człowiek ma być w pełni sprawny... .
Altówka, Alaska, mój Anioł albo Atu. Jak by nie patrzeć - warto żyć! A teraz mam jeszcze Borewicza!!

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #87 dnia: Sierpień 12, 2014, 13:22:55 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Ma być nie oznacza że jest...
Problem polega na tym że ludzie już po 40 czy 50tym roku zycia mają wyraxne problemy z prowadzeniem.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #88 dnia: Sierpień 12, 2014, 19:03:43 pm »

Offline altowiolista

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 661
    • Atu i Caro-oba GSi, Borewicz 1,? '83, Caro+ GLI, Atu-
Zmierzam do tego, że każdy z nas bedzie miał za kilkadziesiąt lat sześćdziesiątkę i więcej.
Nie przypuszczam, żeby kierowca w tak bardzo zaawansowanym wieku był przyczyną wielkiego zagrożenia na drodze. Wiem, ze może być irytujący swoją niesprawnością, ale raczej nie staranuje pieszych przy prędkości 150km/h bo tyle po prostu nie jeździ (zwykle).
Jeśli już oczekujemy badań psychologiczny (psychotechnicznych), to dla wszystkich.
Zagrożenie na drodze stwarzają osoby o określonym typie osobowości i chyba takich należałoby, hm ... temperować?
Altówka, Alaska, mój Anioł albo Atu. Jak by nie patrzeć - warto żyć! A teraz mam jeszcze Borewicza!!

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #89 dnia: Sierpień 12, 2014, 20:26:37 pm »

Offline mareks#1181

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1214
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu+ GSI
Warto podjechać na Litwę, Islandię, Finlandię, Szwajcarię lub nawet do Czech, tam nie widać morderców na drogach. Wszyscy spokojnie poruszają się po drogach. Bo tam kary są odpowiednie, coby poskromić co niektórych drogowoych piratów.

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #90 dnia: Sierpień 13, 2014, 00:45:49 am »

Offline Speedy Polonez

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 154
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro minus 1.4 GLI 16V
Stingerek domaga się psychotestów dla każdego kierowcy.
Rafał chciałby, aby każdy po 60 przechodził przymusowe badania. (Czy jest w ogóle ktoś na forum dobijający do tego wieku i czujący, że nie potrafi już normalnie jeździć?)
mareks#1181 liczy na wyższe mandaty.
Nie bójcie się. Władza prędzej czy później spełni wasze oczekiwania przy okazji nabijając państwową kasę.

Jeżdżę już parę lat i rzadko widuję kierowcę, którego mógłbym zakwalifikować jako potencjalnego zabójcę. Obserwuję za to obniżenie typowej prędkości poruszania się. Ponad 5 lat temu średnia prędkość dla terenu zabudowanego wynosiła 70-80 km/h. Wolniejsi kierowcy byli po prostu wyprzedani przy najbliższej okazji. Wg mnie wszystko było w najlepszym porządku. Nawet cymbał radia nie potrzebowałem, bo dostać mandat było wtedy raczej trudno. Stopniowo typowa prędkość spadała do 60 km/h z powodu częstych kontroli prędkośći. Wyprzedzanie zawalidróg stało się trudne, ponieważ długi sznur samochodów zniechęca wszystkich. Ostatnio coraz częściej można zauważyć ludzi kurczowo trzymających się 50 km/h lub nawet mniej, bojąc sie przekroczyć choćby o 1. Oczywiście ktoś przyzwyczajony do normalnej prędkości stara sie wyprzedzać. I dopiero teraz widzę zabójców - sfrustrowanych kierowców, którzy chcą być przed tym peletonem i nadrobić stracony czas.
To dotyczy dróg, którymi ja się poruszam. Może w innych rejonach Polski jest inaczej. Tak drakońskie ograniczenia jak 50 byłbym w stanie akceptować mając do dyspozycji trasy szybkiego ruchu. W Polsce każda droga krajowa posiada dużo odcinków terenu zabudowanego.

I jeszcze pytanie, czy już znika stereotyp typowego Polaka jeżdżącego "szybko i bezpiecznie". Czy tak się w ogóle da? Wg mądrali z czasopism i telewizji nie da się, ale od czego ludzie mają rozum. Przytoczę wrzucany już na forum artykuł http://autokult.pl/2012/10/03/mike-brewer-i-edd-china-z-wheeler-dealers-odwiedzili-polske-relacjaautokult-pl?utm_source=RSS&utm_medium=RSS&utm_campaign=RSS-Wpisy i cytat: "(...) Mike i Edd poruszyli też kwestie niezwiązane ściśle z programem. Przyznali, że świetnie czują się w Polsce i że fascynuje ich wyluzowany sposób prowadzenia aut przez kierowców przy jednoczesnym zachowaniu bezpieczeństwa."
Może więc warto zamiast kolejnych ograniczeń domagać się zachowania względnego liberalizmu na drodze.

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #91 dnia: Sierpień 14, 2014, 00:22:10 am »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4132
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Zastanawiam się tylko czym się rożni kierowca taksówki, cieżarówki, autobusu itd... od zwykłego kierowcy ?
Moim zdaniem ABSOLUTNIE WSZYSCY powinni przechodzić psychotesty.
To ja bym nie zdał. Zawsze miałem kiepski refleks. :P

Ma być nie oznacza że jest...
Problem polega na tym że ludzie już po 40 czy 50tym roku zycia mają wyraxne problemy z prowadzeniem.


Żarty sobie robisz.  <lol2> Sobiesławowi Zasadzie pewnie byś zabronił startu w Safari... :P


Jechałem ostatnio z Lubina do Polkowic i spowrotem kilka razy (...)lecąc sobie spokojnie 140-160, a chwilowo nawet troszkę więcej muszę często spoglądać w lusterko wsteczne czy czasem już coś się za mną nie pojawia na horyzoncie podejrzanego i czy nie trzeba zwolnić i się schować na prawy. I to właśnie jest zagrożenie na drodze, że człowiek nie czuje się bezpiecznie, bo nie wie czy za chwilę (...) nie skończy się słonym mandatem.

Druga sprawa, odcinki pomiarów prędkości. Mamy wioskę, mamy noc i... Nie można będzie polecieć 10 czy 20km/h więcej, bo się dostanie mandat, a przy tym się nie stworzy kompletnie żadnego zagrożenia.

Wziąć by się należało w tym kraju za wszystkich kierowców powyżej 60 roku życia, to ich wysłać na przymusowe badania i większości z nich pozabierać uprawnienia. Przykład? Ostatnio mało nie wpakowałem się w tył Citroena C8, którym kierował starszy gość - jechał przez rondo i na jego środku się zatrzymał aby przepuścić tych jadących z prawej...

Kolejny żartowniś... <lol2> "Bezpiecznie" sobie olewasz przepisy, a do kogoś masz pretensje, że jest "za ostrożny" i byś mu za to najchętniej zabrał prawo jazdy. 
« Ostatnia zmiana: Sierpień 14, 2014, 00:48:59 am wysłana przez Grzech#1938 »
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #92 dnia: Sierpień 14, 2014, 00:58:30 am »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4132
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Żeby się totalna piramida nie zrobiła to oddzielnie napiszę, że ja morderców na drogach widuję sporadycznie. Najczęściej ich oglądam w mediach.
 Jeżdżę samochodem prawie codziennie i poza Warszawą i w niej. Ludzie są uprzejmi na drodze, przepuszczają pieszych, dają miejsce jak się chce człowiek włączyć do ruchu, nie raz widziałem jak na głównej drodze zatrzymywali się w obu kierunkach żeby z podporządkowanej samochody mogły w poprzek poprzejeżdżać. Jak ktoś zapomni świateł, to zaraz ktoś do niego zamruga, jeśli się kogoś wpuści czy przepuści to grzecznie podziękuje awaryjnymi i tak dalej. 1 kierowca na 20 mniej więcej jest zagrożeniem, przy czym wiek może być dowolny i auto też dowolne.
Mam silne wrażenie, że w czasie ostatnich kilku lat Polacy bardzo wydorośleli jeśli chodzi o prowadzenie samochodu.

A do kompletu zauważyłem, że Polonez wzbudza u ludzi powszechną sympatię. Ponieważ tanich aut jest od licha to przestał się ludziom kojarzyć z nędzą. Bardziej postrzegają posiadaczy Poldka jako hobbystów co wzbudza uznanie. :)
« Ostatnia zmiana: Sierpień 14, 2014, 01:01:29 am wysłana przez Grzech#1938 »
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #93 dnia: Sierpień 21, 2014, 12:37:49 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6757
  • Płeć: Mężczyzna
Nie, ja po prostu wiem z doświadczenia ile wynosi droga hamowania zestawu.

A oceniasz prawdziwość mojej historii, nie biorąc kompletnie pod uwagę tego że nie są Ci znane odległości ani prędkości wspomnianych TIRów, których w tamtych warunkach raczej nie mogłem ocenić. Wiedziałem tylko że jadą za mną, a dokładnie jak daleko i jak szybko, nie mogłem tego stwierdzić. Ale twoja niewiara utwierdza mnie w przekonaniu że reakcja była prawidłowa, bo gdyby ten TIR za mną jechał szybciej to mógłby uderzyć.

A tamte opony naprawdę mogę Ci dać, po mokrym hamowanie jak na lodzie. Po suchym też zresztą kiepsko, szumiał jakby były zrobione z plastiku ,a nie z gumy.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #94 dnia: Sierpień 21, 2014, 16:35:07 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
To nie chwal się umiejętnościami skoro nie potrafisz ocenić odległości i prędkości innego pojazdu, a swoim wyczynem stworzyłeś zagrożenie w ruchu drogowym gratyfikowane mandatem i punktami karnymi.

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #95 dnia: Sierpień 22, 2014, 00:08:01 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Powiedział hemorojd do hemorojda.: Wd.. byłeś, g... widziałeś."

Nie ma sensu komentować czegoś czego się nei widziało osobiście... Każdy z nas ma inną percepcję i postrzeganie więc nie ma co mówić, że umiesz czy nie umiesz. Najważniejsze to robić wszystko żeby uniknąć sytuacji podbramkowych a w ekstremalnych przypadkach umieć sobie radzić nawet wbrew logice.

Sam tez raz się zagapiłem i całe szczęście że była "malowana trawa" na środku bo jak się zatrzymałem to moje przednie koła były na wysokości zderzaka poprzedzającego auta a tylne na wysokości zderzaka następnego. A zdawać by się mogło, że ten za mną jechał z podobną prędkością i w bezpiecznej odległości...
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #96 dnia: Sierpień 22, 2014, 08:05:25 am »

Offline J1612

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 250
Zauważyłem że często zwłaszcza młodzi gniewni piszą się że ograniczenie do 50km/h to bzdura itp.
Jednak mało który schyli się nad genezą tego ograniczenia a mianowicie, że w przypadku zderzenia z pieszym szanse na przeżycie tego ostatniego drastycznie maleją przy wzroście prędkości powyżej 50km/h.

 30 km/h, odpowiada upadkowi z 3,5 metra. Szanse przeżycia do 90%
 50 km/h,  - skutki odpowiadają upadkowi z wysokości 10 metrów, a szanse na przeżycie wynoszą około 30%
 60km/h szanse na przeżycie już tylko 15%
 70km/h  szanse przeżycia 0%

Dochodzi do tego jeszcze zwiększona droga hamowania która powoduje że przy 50km/h samochód zatrzymuje się przed człowiekiem a przy przekroczeniu jedynie o 15km/h uderza w niego ze znaczną siłą.

parę diagramów ładnie to pokazujących
http://regiomoto.pl/portal/bezpieczenstwo/droga-hamowania-nie-wszystko-ile-miejsca-potrzeba-zatrzymac-auto
« Ostatnia zmiana: Sierpień 22, 2014, 08:10:09 am wysłana przez J1612 »
Park masznowy:
PN 1,4 -DF 1,6 R620ti R45 Bmw540i silnik w proszku

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #97 dnia: Sierpień 22, 2014, 08:56:13 am »

Offline Rafał

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5735
  • Płeć: Mężczyzna
    • Renault Laguna I phII 1.9 dTi RXE+
w przypadku zderzenia z pieszym szanse na przeżycie tego ostatniego drastycznie maleją
Niech piesi się za siebie sami wezmą, niech się nie uznają za święte krowy, niech nie wchodzą na pasy wogóle nie patrząc, to nie będzie trzeba robić głupich spotów reklamowych 10 mniej ratuje życie.
Były: Caro: 1.6 GLI Bosch, 1.4 GLI 16V, 1.4 GTI 16V, 1.6 GTI 16V, 1.6 GTC 16V 1997; Atu: 1.6 GLI Bosch 1997, Peugeot 106 1.0 Itinea 1997
Jest: Renault Laguna I phII 1.9 dTi 1999 RXE+

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #98 dnia: Sierpień 22, 2014, 09:30:33 am »

Offline damian6819

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1260
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez 1.4 95' PB/ LPG =>swap 1.6 16v LPG
Niech piesi się za siebie sami wezmą, niech się nie uznają za święte krowy, niech nie wchodzą na pasy wogóle nie patrząc, to nie będzie trzeba robić głupich spotów reklamowych 10 mniej ratuje życie.
A do tego pilnują swoich pupili na smyczach, bo nie raz pies na pasach, a właściciel 3 metry dalej...
totalitarne forum fso jednak zweryfikuje wszystkich - pełna lustracja
Samochód jest dla człowieka, a nie człowiek dla samochodu.

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #99 dnia: Sierpień 22, 2014, 11:33:35 am »

Offline J1612

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 250
Niech piesi się za siebie sami wezmą, niech się nie uznają za święte krowy, niech nie wchodzą na pasy wogóle nie patrząc, to nie będzie trzeba robić głupich spotów reklamowych 10 mniej ratuje życie.

Ta, wytłumacz to przedszkolakowi, albo pijanemu (podobny poziom iq).
I zamiast telewizji polecam myślenie.
Park masznowy:
PN 1,4 -DF 1,6 R620ti R45 Bmw540i silnik w proszku