Witam!
Z powodu widocznie zaslabego dokrecenia sruby mocujacej kolo pasowe przez mechanika wymieniajacego pasek rozrzadu ostatnio kolo pasowe mi sie wlasnie poluzowalo, wyrobilo momentalnie, silnik zgasl.
Pojawily sie duze luzy na malym kole rozrzadu, urwal sie ma nim klin, wyrobilo sie tez kolo pasowe.
Udalo mi sie dostac kolo pasowe, male kolo rozrzadu, zalozylem je z zachowaniem tej samej konfiguracji paska rozrzadu, po przeczytaniu wczeniej artykulow o tym problemie na forum,obejrzaniu filmiku na youtube itp. (wczesniej nigdy nie grzebalem sam w rozrzadzie) Luz na malym kolku zostal znacznie zredukowany, jednak jest minimalny, z zalozonym paskiem znika zupelnie.
Niestety po probie odpalenia silnik pracuje bardzo nierowno, bardzo latwo gasnie bez utrzymywania gazu, w sumie ciezko nazwac to praca..
I teraz moje pytanie-co moge z tym jeszcze zrobic?
Dodam ze odpowiednie znaczki sie zgadzaja ze soba, te na malym kolku rozrzadu rowniez, odkrecilem swiecie i sprawdzilem rurka czy tloki sa na tym samym poziomie-sa.
Co byscie mogli poradzic? Z tego co wyczytalem wyglada to na to ze moze jednak rozrzad mimo wszystko jest zle ustawiony.
Dzis juz nic nie zrobie bo mam samochod pod blokiem ale bardzo jest mi potrzebny samochod i chcialbym sie jutro z tym uporac jezeli sa rade.
Bede wdzieczny za jakies sugestie.
Pozdrawiam!