Autor Wątek: Rover - swap na 1,6 16V  (Przeczytany 8566 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Rover - swap na 1,6 16V
« dnia: Maj 04, 2010, 19:38:53 pm »

rysiek

  • Gość
Witam!
Z powodu widocznie zaslabego dokrecenia sruby mocujacej kolo pasowe przez mechanika wymieniajacego pasek rozrzadu ostatnio kolo pasowe mi sie wlasnie poluzowalo, wyrobilo momentalnie, silnik zgasl.

Pojawily sie duze luzy na malym kole rozrzadu, urwal sie ma nim klin, wyrobilo sie tez kolo pasowe.
Udalo mi sie dostac kolo pasowe, male kolo rozrzadu, zalozylem je z zachowaniem tej samej konfiguracji paska rozrzadu, po przeczytaniu wczeniej artykulow o tym problemie na forum,obejrzaniu filmiku na youtube itp. (wczesniej nigdy nie grzebalem sam w rozrzadzie) Luz na malym kolku zostal znacznie zredukowany, jednak jest minimalny, z zalozonym paskiem znika zupelnie.

Niestety po probie odpalenia silnik pracuje bardzo nierowno, bardzo latwo gasnie bez utrzymywania gazu, w sumie ciezko nazwac to praca..

I teraz moje pytanie-co moge z tym jeszcze zrobic?

Dodam ze odpowiednie znaczki sie zgadzaja ze soba, te na malym kolku rozrzadu rowniez, odkrecilem swiecie i sprawdzilem rurka czy tloki sa na tym samym poziomie-sa.

Co byscie mogli poradzic? Z tego co wyczytalem wyglada to na to ze moze jednak rozrzad mimo wszystko jest zle ustawiony.

Dzis juz nic nie zrobie bo mam samochod pod blokiem ale bardzo jest mi potrzebny samochod i chcialbym sie jutro z tym uporac jezeli sa rade.

Bede wdzieczny za jakies sugestie.

Pozdrawiam!

Rover - swap na 1,6 16V
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 04, 2010, 20:32:29 pm »

Online mareks#1181

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1214
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu+ GSI
Mi tez zdarzyła się taka przypadłość, że odkręciła się śruba koła pasowego i wyrobiło się małe kółko rozrządu.Naprawiłem to tak, że w kole rozrządu w miejscu wyrobienia napawałem spawarką i tak to szlifowałem żeby wszystko było jak fabrycznie, czyli ustawione na znakach i zero luzu. Ten klinik dla koła pasowego też odtworzyłem, no i oczywiście śruba dokręcona na maksa odpowiednim kluczem i jeszcze za pomocą rury.  Jak na razie wszystko chodzi dobrze. i silnik pracuje pięknie. Może przestawiłeś coś z paskiem. Ja jak to naprawiałem to ustawiłem właśnie tłoki w jednej linii, znaki na dużych kołach tak samo i wtedy znak na małym kole powinien być też na znaku. Może przewody już padają lub świece.

Rover - swap na 1,6 16V
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 04, 2010, 20:53:20 pm »

Offline śledzik

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2968
  • Płeć: Mężczyzna
    • Honda Accord CL9 05r +200KM
napewno zle ustawiony rozrzadu. wykrec swiece, tloki w jednej linii i znaki na walkach exhaust na wydech a in na ssacy
Był: PN Caro 95r 1.6 OHV -> 1.4 16V -> 1.4 16V -> 1.6 16V PN Caro 96r 1.8 16V -> 2.9 12V V6 PN Caro Plus 01r 1.6 16V -> 1.8 16V VVC 160KM
PN Caro 96r 1.6 8V + LPG -> 1.4 16V
Jest: PN Caro 96r 1.8 16v - Big valve i ostre walki. Nie długo dostanie turbo :)

Rover - swap na 1,6 16V
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 04, 2010, 21:56:44 pm »

rysiek

  • Gość
Jezeli chodzi o luz o ktorym mowilem to sprawdzalem jak to wyglada przy silniku z ktorego bralem te czesci i nawet tam byl minimalny luz, u mnie jest on minimalnie wiekszy, ogladalem swoj wal i nie widac na nim zadnych sladow uszkodzenia, scieca, wyrobienia.

Wiem ze najlepiej byloby go usunac do zera ale w tej chwili poprostu nie dysponuje srodkami na to-chce to wogole zlozyc zeby dzialalo i sprawdzic czy w wyniku odkrecenia nie powstaly jakies powazniejsze uszkodzenia w silniku.Czytalem gdzies na forum ze ktos ustawial rozrzad z pewnym luzem i dzialalo bez problemu.

Co macie na mysli zeby wszystkie tloki byly na tym samym poziomie? czy chodzi o doslownie ulamki milimetra? Ja nie musialem tego polozenia jakos specjalnie szukac, poprostu gdy ustawie znaki na gornych kolach, kropki na malym kole ustawiaja sie naprzeciwko tego znacznika-garbu i to chyba powinno znaczyc ze tloki sa na tym samym poziomie? Czy moze zle to robie i nie powinienem sie sugerowac znacznikami na malym kole?

Rover - swap na 1,6 16V
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 04, 2010, 22:26:37 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Sprawdź kompresję.

Być może jak przeskoczył rozrząd to dostały zawody po d... A jeśli tak to nie zazdroszczę bo to praktycznie remont głowicy i kilka stówek w plecy.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Rover - swap na 1,6 16V
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 04, 2010, 22:35:49 pm »

rysiek

  • Gość
Tez pomyslalem ze mogl przeskoczy ale po zdjeciu oslon sprawdzilem wszystkie znaczniki, wysokosc tlokow i byly one w odpowiednich miejscach. Dopiero pozniej zdjalem male kolko rozrzadu. Wiec jezeli byly na odpowiednich miejscach to chyba przeskoczenie moznaby wykluczyc?

Gdzies na forum wyczytalem ze jest jeszcze jedna rzecz ktora moglaby dawac takie objawy - za slabo naciagniety pasek rozrzadu. Czy jest to mozliwe?

Rover - swap na 1,6 16V
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 04, 2010, 23:00:54 pm »

Offline śledzik

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2968
  • Płeć: Mężczyzna
    • Honda Accord CL9 05r +200KM
oczywiscie. slabo naciagniety pasek moze przeskoczyc
Był: PN Caro 95r 1.6 OHV -> 1.4 16V -> 1.4 16V -> 1.6 16V PN Caro 96r 1.8 16V -> 2.9 12V V6 PN Caro Plus 01r 1.6 16V -> 1.8 16V VVC 160KM
PN Caro 96r 1.6 8V + LPG -> 1.4 16V
Jest: PN Caro 96r 1.8 16v - Big valve i ostre walki. Nie długo dostanie turbo :)

Rover - swap na 1,6 16V
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 05, 2010, 00:41:29 am »

rysiek

  • Gość
no skoro znaki sie wszystkie zgadzaja to chyba nie przeszkoczyl. pytanie czy sam slabo naciagniety pasek moze dawac objawy telepiacego sie silnika.

Rover - swap na 1,6 16V
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 05, 2010, 08:40:10 am »

Offline śledzik

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2968
  • Płeć: Mężczyzna
    • Honda Accord CL9 05r +200KM
nie wydaje mi sie aby slabo naciagniety pasek dawal wlasnie takie objawy. moze cos calkiem przypadkiem sie wysypalo. nie koniecznie wina paska rozrzadu
Był: PN Caro 95r 1.6 OHV -> 1.4 16V -> 1.4 16V -> 1.6 16V PN Caro 96r 1.8 16V -> 2.9 12V V6 PN Caro Plus 01r 1.6 16V -> 1.8 16V VVC 160KM
PN Caro 96r 1.6 8V + LPG -> 1.4 16V
Jest: PN Caro 96r 1.8 16v - Big valve i ostre walki. Nie długo dostanie turbo :)

Rover - swap na 1,6 16V
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 05, 2010, 14:47:05 pm »

rysiek

  • Gość
na dzien dzisiejszy wyglada to tak:

sprawdzilem jeszcze raz ustawienie rozrzadu, polozenie tlokow, znaczki tip, naciagnalem lepiej pasek rozrzadu a objawy ciagle takie same-silnik sie telepie i bez gazu od razu gasnie.

w oleju nic nie ma, w plynie chlodniczym tez nie, swiece wygladaja ok.

krecac sruba na wale nie slysze zadnych stukow w silniku.

co to moze byc??

Rover - swap na 1,6 16V
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 05, 2010, 15:25:10 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Na 99% zawór dostał. U mnie kiedyś przekręciłem silnik i potem bardzo szarpało na wolnych obrotach ale po podkręceniu udawało się zapiszczeć.

No i nie powiem ale udało mi się też dotrzeć zawór bez wyjmowania  :mrgreen: .
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Rover - swap na 1,6 16V
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 05, 2010, 16:18:06 pm »

rysiek

  • Gość
Przypomnialem sobie pewien objaw, nie wiem jak duze to ma znaczenie

Jak kolo pasowe sie odkrecilo to slyszalem na poczatku jakis stukot z tego miejsca(kolo pasowe telepiace sie i uderzajace w komore), zapalila sie kontrolka STOP, silnik jeszcze chwile normalnie popracowal i zgasl.

Pozniej juz po uruchomieniu pracowal bardzo nierowno, bez gazu od razu gasl, w sumie takie jego telepanie sie nawet trudno nazwac praca..
No ale juz kontrolka STOP sie nie pali.

Co sadzicie o tym?

Czy jest mozliwe zeby inna jeszcze zupelnie usterka przy roverkach dawala takie wlasnie objawy a nie zawory? Bo do przeskoczenia rozrzadu wg mnie nie doszlo a jednak cos sie dzieje niepokojacego.

Rover - swap na 1,6 16V
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 05, 2010, 21:29:10 pm »

Online mareks#1181

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1214
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu+ GSI
No to sprawdż kompresję, bo może  faktycznie któryś zawór dostał w czapkę  przy tych perturbacjach.

Rover - swap na 1,6 16V
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 06, 2010, 20:03:47 pm »

rysiek

  • Gość
Tak, chce wlasnie sprawdzic kompresje. Niestety warsztaty w okolicy nie maja odpowiednigo cisnieniomierza do tego typu silnika.

Czy znalazlby sie ktos z Lublina kto ma cisnieniomierz odpowiedni i bylby sklonny podjechac i pomoc z ta kompresja? Oczywiscie sie zrekompensuje za pomoc:)

Rover - swap na 1,6 16V
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 06, 2010, 20:20:56 pm »

Offline śledzik

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2968
  • Płeć: Mężczyzna
    • Honda Accord CL9 05r +200KM
a co to rover w dieslu ze nie maja manometru :?: przeciez tam wchodzi kazdy jeden manometr :roll: co za ludzie :( to ze rover to odrazu ze potrzeba specjalistycznych narzedzi :roll:
Był: PN Caro 95r 1.6 OHV -> 1.4 16V -> 1.4 16V -> 1.6 16V PN Caro 96r 1.8 16V -> 2.9 12V V6 PN Caro Plus 01r 1.6 16V -> 1.8 16V VVC 160KM
PN Caro 96r 1.6 8V + LPG -> 1.4 16V
Jest: PN Caro 96r 1.8 16v - Big valve i ostre walki. Nie długo dostanie turbo :)

Rover - swap na 1,6 16V
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 06, 2010, 20:58:24 pm »

rysiek

  • Gość
powiedzieli mi ze nie maja z tak dluga koncowka ktora tam siegnie, starszego typu manometry, jestes pewnien ze doslownie kazdy tam siegnie?

Rover - swap na 1,6 16V
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 06, 2010, 21:00:27 pm »

Offline śledzik

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2968
  • Płeć: Mężczyzna
    • Honda Accord CL9 05r +200KM
kazdy ktory ma gumowa rurke albo  metalowa dluzsza niz 15cm
Był: PN Caro 95r 1.6 OHV -> 1.4 16V -> 1.4 16V -> 1.6 16V PN Caro 96r 1.8 16V -> 2.9 12V V6 PN Caro Plus 01r 1.6 16V -> 1.8 16V VVC 160KM
PN Caro 96r 1.6 8V + LPG -> 1.4 16V
Jest: PN Caro 96r 1.8 16v - Big valve i ostre walki. Nie długo dostanie turbo :)

Rover - swap na 1,6 16V
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 07, 2010, 15:45:31 pm »

rysiek

  • Gość
pomiar zrobiony, wykazal brak kompresji na 1 i 2.

Rover - swap na 1,6 16V
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 07, 2010, 15:47:13 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4228
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
No to uszczelka pod głowicą walnięta między cylindrami albo zawory wygięte w tych dwóch cylindrach.
Bez ściągania głowicy nic nie zrobisz.
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Rover - swap na 1,6 16V
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 07, 2010, 16:43:22 pm »

rysiek

  • Gość
Tak, na 90% zawory dostaly. Jezeli na 3 i 4 kompresja jest nizsza niz nominalne 14, to moze to swiadczyc o tym ze tam tez zawory mogly lekko dostac? Czy o tym ze juzprawdopodobnie tloki, pierscienie nie najlepiej trzymaja?

Kompresja wyszla odpowiednio 9 i 7 tyle ze juz akumulator byl bardzo slaby i ledwo zakrecil. Moglaby to byc przyczyna zanizonego pomiaru?

Dodam ze silnik wczesniej dobrze pracowal ale bral troche oleju, przez ostatnie 10 000 wciagnal z 1,5 litra. Ma przebiegu 150 000, przy 120 000 byla robiona uszczelka pod glowica, nie byl przeze mnie katowany (poprzedni wlasciciele nie wiem).