Ja tam nic ciekawego nie zrobiłem,ale miałem okazję być ostatnio na jednym złomie i oto co widzę:



Gościu go kupił za 600pln.Jeszcze silnik był ciepły.Nie wiem jak wyglądał od spodu,ale zewnętrznie wszystko zdrowe oprócz drzwi.Lakier błysk,blacha tylko dzwoniła.Wziąłem z niego kilka ''drobiazgów" :


Dokładnie kompletne ori ze zderzakami,Oba noski,dwa błotniki przód i obie lampy i jeszcze dwa halogeny do ori.całość za zawrotną sumę 20pln. :one: W schowku leżała jeszcze instrukcja obsługi do caro+.kolor blach to L-46.Przednia dokładka jest nieorginalna,tzn. to jest ten laminatowy zamiennik jednoczęściowy.tylna dokładka ma małą dziurę, no i musiałem wszystko na siłę powyrywać,bo się za chiny nie chciało odkręcic,ale tylko listwy boczne i nakładki progów,resztę odkręciłem w całości ze zderzakami i trzeba się teraz z tym męczyć,bo wszystko pordzewiało.Co za dureń wymyślił w ogóle żeby zatopić metalowe śruby w plastiku,skoro w 90% przypadków to się nie odkręci? :wpale: Została jeszcze piękna maska i tylna klapa,ale już mnie noc zastała i nie zdążyłem wykręcić, no i opony ładne miał.Cóż,bardzo możliwe że do tej pory już jest w kontenerze.Acha i jeszcze znalazłem spojler na klapę do caro+ wziąłem za free
