dzisiaj po pracy zaopatrzyłem się w komplet "tajli" do polakierowania moich wysłużonych i nie pierwszej młodości alufelg

papiery ścierne różnej grubości, podkład, lakier czarny i bezbarwny... i jeszcze kilka dupereli

dzisiaj zrobiłem jedną felgę, trochę się przy tym narobiłem, ale, że człowiek uczy się na błędach to z resztą powinno mi pójść znacznie szybciej...
puki co jedna sztuka leży sobie w garażu i schnie, jutro jak wróce z roboty to przelece na mokro jeszcze rancik i całość psiknę bezbarwnym