Przecież jeśli chodzi o moc, silniki ładowskie są z tyłu za polonezem (nie mówię o konstrukcji, bo tutaj bezsprzecznie OHC jest nowocześniejszym rozwiązaniem). Niva 1,7 osiągała zawrotne 80KM, i to na wielopunktowym wtrysku. Pewnie, że po tuningu da się z tego więcej wyciągnąć, ale to inna para kaloszy, polonezowski silnik też ma możliwości zwiększenia mocy, chłopaki od turbo w OHV by coś mogli powiedzieć na ten temat