takie prace detailingowe i dbałość o szczegóły a nie zrobiłeś na początku weryfikacji progów ?
To auto w życiu nie widziało detalingów, jest tylko myte i jeżdżone. I kto by weryfikował progi po wyjeździe z salonu
, ten samochód jest w mojej rodzinie od swojego pierwszego dnia. Zaczął wychodzić pomarańczowy nalot spod nakładki więc zajrzałem co jest grane .
Będą zdjęcia rdzy ?
Końcówka lewego progu, z prawej strony zeżarte jest z 10 cm tylko jakieś piętnaście centymetrów dalej niż z lewej. Była jeszcze spora powierzchowna łata na wysokości środkowego słupka ale już ją sobie ogarnąłem wraz z tą wspomnianą rdzą spod uszczelek.
Innych zdjęć nie mam a pół godziny temu odstawiłem furę do blacharza.