Autor Wątek: Rover - stukające popychacze - cichną przy hamowaniu  (Przeczytany 12217 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Rover - stukające popychacze - cichną przy hamowaniu
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 17, 2011, 21:42:36 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Cytuj (zaznaczone)
Nie rozbierałeś popychaczy w celu wyczyszczenia i rozciągnięcia sprężynek w środku ? Jeśli nie to zawaliłeś sprawę ; -/



Każdy dokładnie rozebrany, wymyty benzyną ekstrakcyjną, sprężynki rozciągnięte do tego stopnia że złożyć było ciężko bo wyskakiwał prawie sam. przedmuchany kompresorkiem, złożony.
« Ostatnia zmiana: Maj 17, 2011, 21:44:56 pm wysłana przez Stingerek »

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Rover - stukające popychacze - cichną przy hamowaniu
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 17, 2011, 21:49:00 pm »

Offline maciek89

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 108
  • Płeć: Mężczyzna
To prawidłowo, u mnie po takim zabiegu ucichło praktycznie do zera klepanie, a wcześniej grało głośno. A może szkopuł tkwi w oleju ? przed robieniem uszczelki miałem minerala, a teraz zalany półsyntetykiem może to dzięki temu też ucichło. Jaki masz olej ?

Odp: Rover - stukające popychacze - cichną przy hamowaniu
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 17, 2011, 22:17:20 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Jak go kupiłem byl zalany Castrolem GTX 15W40.
http://www.youtube.com/watch?v=mr-03bm-ZGY

Rozebrałem wyczyścilem (jeszcze stare popychacze) zalałem 5W40:
http://www.youtube.com/watch?v=5_-CFmr4ROA


Po padzie uszczelki pod głowicą wymieniłem popychacze na cichutkie , rozebralem wyczyściłem rozciągnąłem sprężynki, złożyłem:
http://www.youtube.com/watch?v=3fQY3ADqroU

Tu pierwsze odpalenie więc maja prawo jeszcze klepać - teraz jest duzo ciszej, jednak ci co słyszeli... i tak wiedzą że klepie strasznie.


Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Rover - stukające popychacze - cichną przy hamowaniu
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 17, 2011, 22:30:02 pm »

Offline Maxiu

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1061
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro MR 91
No chyba przy składaniu nie pozapychałeś kanałów olejowych?
FSO Polonez Caro 1.6 k16 :) lpg 92' L-46
4 elektryczne szyby , wspoma, lusterka elektryczne, podgrzewane, IG Standard podgrzewane, podłokietnik
były #1935

Odp: Rover - stukające popychacze - cichną przy hamowaniu
« Odpowiedź #24 dnia: Maj 17, 2011, 23:23:51 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
ależ skąd - czym ? niczym tego nie smarowałem - przeczyściłem szmatką i benzyną ekstrakcyjną i złożyłem.
Pozatym.. żeby zapchac te kanały trzeba być super zdolnym, one nie są jak łepek od szpilki tylko mają dobre 4-5mm szerokości i ze 3mm głebokości.

« Ostatnia zmiana: Maj 17, 2011, 23:26:06 pm wysłana przez Stingerek »

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Rover - stukające popychacze - cichną przy hamowaniu
« Odpowiedź #25 dnia: Maj 18, 2011, 00:00:11 am »

Offline graczol1

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 563
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borek 1.4 & Caro 1.6
a jak staniesz samochodem niżej przodem to też cichną popychacze? kręcąc korkiem dociskowym zaworu regulacyjnego nie zwiększysz ciśnienia oleju - ten korek jest dokręcony na max. Zwiększyć ciśnienie możesz poprzez podłożenie podkładki pod sprężynę, w OHVce tak robiłem - jedna podkładka i ciśnienie o grubość wskazówki wyższe - więcej nie eksperymentowałem.
nic się tak wzajemnie nie uzupełnia jak szlifierka kątowa i migomat...
...i sto koni w Borku goni...
FSO POLONEZ Your best discovery

Odp: Rover - stukające popychacze - cichną przy hamowaniu
« Odpowiedź #26 dnia: Maj 18, 2011, 00:39:23 am »

Offline maciek89

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 108
  • Płeć: Mężczyzna
ależ skąd - czym ? niczym tego nie smarowałem - przeczyściłem szmatką i benzyną ekstrakcyjną i złożyłem.
Pozatym.. żeby zapchac te kanały trzeba być super zdolnym, one nie są jak łepek od szpilki tylko mają dobre 4-5mm szerokości i ze 3mm głebokości.
Prawda pozapychać kanały jest ciężko, bardziej przy rozprowadzaniu silikonu trzeba uważać, aby nie dać go za dużo i nie za blisko skrajnych panewek wałków rozrządu ponieważ przy skręcaniu nadmiar silikonu rozpływający sie na boki mógłby tam wejść i zatrzeć łożysko ślizgowe, a tego byśmy nie chcieli. Pozatym silikon nakładamy obustronnie cienką warstewką uszczelniając ustrój wewnętrzny silnika tj dookoła całości i wokół otworów  na świece (simmerringi rzecz jasna dookoła również smarujemy) a tam po środku gdzie lecą kanały olejowe nie trzeba przynajmniej ja tam już nie dawałem i jest ok.

Odp: Rover - stukające popychacze - cichną przy hamowaniu
« Odpowiedź #27 dnia: Maj 18, 2011, 00:59:50 am »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Cytuj (zaznaczone)
a jak staniesz samochodem niżej przodem to też cichną popychacze? kręcąc korkiem dociskowym zaworu regulacyjnego nie zwiększysz ciśnienia oleju - ten korek jest dokręcony na max. Zwiększyć ciśnienie możesz poprzez podłożenie podkładki pod sprężynę, w OHVce tak robiłem - jedna podkładka i ciśnienie o grubość wskazówki wyższe - więcej nie eksperymentowałem.
KOnkretna odpowiedź, dzięki !
Na pewno tak zrobie.
 Jak stoję niżej przodem to nie ma tego efektu - nic sie nie dzieje ( a uwierz mi że mi w przemyślu górek nie brakuje)

Cytuj (zaznaczone)
Prawda pozapychać kanały jest ciężko, bardziej przy rozprowadzaniu silikonu trzeba uważać, aby nie dać go za dużo i nie za blisko skrajnych panewek wałków rozrządu ponieważ przy skręcaniu nadmiar silikonu rozpływający sie na boki mógłby tam wejść i zatrzeć łożysko ślizgowe, a tego byśmy nie chcieli.
Tutaj pragnę się nie zgodzić w całości.
Otóż, widzisz ciśnienie musi panować wewnątrz kanałów, jak składałem to pierwszy raz to dawałem "uszczelke płynna" i smarowałem "filmem" tak aby uszczelnić kanały z obydwóch stron. Silnik był suchy jak pieprz - po HGFie nie dałem nic - i to był błąd - teraz silnik sie poci.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Rover - stukające popychacze - cichną przy hamowaniu
« Odpowiedź #28 dnia: Maj 18, 2011, 01:37:31 am »

Offline maciek89

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 108
  • Płeć: Mężczyzna
Możesz się nie zgadzać ale mój jeździ super nie klepie i suchy jak nigdy ; -) Silikon na pewno trzeba dać dookoła tej całej szyny/magistrali żeby nie było wycieków na zewnątrz a w środku nie jestem pewien czy trzeba dawać ja nie dałem bo poprzednik nie dał i gitara.

Odp: Rover - stukające popychacze - cichną przy hamowaniu
« Odpowiedź #29 dnia: Maj 18, 2011, 02:00:55 am »

Offline fafik

  • ostroyebak okolosyberyjsky
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 855
  • Płeć: Mężczyzna
  • nASO DREAM TEAM
    • caro gld
    • http://www.polskajazda.pl/Samochody/FSO/Polonez_ATU/104429
skladajac silnik od kolei Dj. Illusion poskladalem to na silikonie z jakiejs tam firmy (pewno kolega mnie poprawi), nic nie cieknie i nie klepie. W Twoim wypadku obstawiam klekajaca pompe oleju. Pomierzyc luzy i powinienes sie duzo dowiedziec(wiem, ze to czasochlonne), ew. wymiana.
http://www.polskajazda.pl/Samochody/FSO/Polonez_ATU/104429
Mój polonez jest jak maybach- ręcznie składany :]
Gdyby w samochodach europosłów zamontować blokadę antydebilizmu z czujnikiem wykrywającym procent absurdu w procesie myślenia, musieliby wszędzie, biedactwa, zasuwać z buta.

Odp: Rover - stukające popychacze - cichną przy hamowaniu
« Odpowiedź #30 dnia: Maj 18, 2011, 02:51:47 am »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Myśle że jezeli to pompa... to w silniku bez przyszłości może sobie klękać. Oczytałem trochę for, tak zagranicznych jak i naszych.. i każdy zgodnie twierdzi że pompa oleju w tym silniku jest "bulletproof" Raczej poprostu już silnik jest na tyle zużyty że nie domaga. Podłożę podkładkę pod spręzynę i zobaczymy.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Rover - stukające popychacze - cichną przy hamowaniu
« Odpowiedź #31 dnia: Maj 26, 2011, 13:42:43 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
A u mnie mam inny problem. przy normalnej eksploatacji silnik jest względnie cichy. Jak depnę parę razy tak na 6000RPM albo mocniej to zaczyna mocno napier...ć popychacz jeden albo dwa. Klepie jakby pracował na sucho ładne parę kilometrów. Po jakimś czasie normalnej jazdy silnik ponownie cichnie... aż do momentu kolejnego pałowania....
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Odp: Rover - stukające popychacze - cichną przy hamowaniu
« Odpowiedź #32 dnia: Maj 27, 2011, 01:49:57 am »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
W tych silnikach, niestety, ale popychacze zaworowe olejone są szeregowo, od przodu silnika do tyłu. Jeśli magistrala olejowa rozrządu będzie złożona niedokładnie i olej będzie sikał na boki, to ostatnie popychacze, przy trzecim i czwartym garze będą już "niedokarmione" w olej i będą klepać, nawet, jeśli są OK. W tym silniku nie ma też zaworu zwrotnego pomiędzy obwodem smarowania wału korbowego, a rozrządem, i jeśli gdzieś w rozrządzie jest przeciek na magistrali, to ciśnienie smarowania spada, co zaraz odczują panewki, zwłaszcza, jak ktoś lubi jeździć z niższymi prędkościami obrotowymi.
W tym silniku pompa olejowa nie przysparza problemów, jest urządzeniem prostym i trwałym, ale warto ją wyjąć i pomierzyć luz kół zewnętrznego i wewnętrznego w obudowie pompy i luz międzyzębny kół, bo one odpowiadają za właściwą wydajność i ciśnienie oleju, które ma wywoływać. Jak będzie za duży luz osiowy, można lekko "zjechać" czoło pompy olejowej na cieniutkim papierze ściernym i szybie, żeby zmniejszyć wysokość jej korpusu i zmniejszyć luz osiowy. Jak będzie za duży luz międzyzębny - to pomaga wymiana wewnętrznego trybu - albo obu (ciekawe, czy są dostępne?).
Jeśli chodzi o popychacze - to z własnego doświadczenia doszedłem do wniosku, że winę za ich klepanie ponosi nie tylko małe ciśnienie oleju (zwłaszcza na wolnych obrotach przy zagrzanym oleju o niższej lepkości - np. 5W40), ale też właśnie sprężynki, które rozpierają kompensator pomiędzy dnem szklanki a czołem trzonka zaworu. Gdy ciśnienie olejenia jest za małe, to one właśnie zapobiegają "dobijaniu" przez krzywkę, poprzez szklankę, do trzonka zaworu, zanim dotrze tam olej i elementy rozeprze. Bardzo ważnym jest też właściwa szczelność tłoczka kompensatora w jego cylinderku, sprawność zaworka zwrotnego i szczelność cylinderka w gnieździe szklanki.
Dodam także od siebie, że osobiście rozbierając ww. popychacze z mojego Poldorovera, nie znalazłem w nich, w środku, jakichkolwiek zanieczyszczeń - dosłownie nic, a nie wymieniałem w nim oleju przez prawie dwa lata i przejechałem bez wymiany 40 tysięcy km bez paruset - a był on w codziennej eksploatacji i to miejskiej prawie. Jeździłem zresztą na pogardzanym Lotosie 5W40, syntetyku zwykłym, żadnym tam "thermal", czy innym.
W popychaczach nic nie znalazłem, każdy po ściagnięciu oleju dał się rozebrać na desce do krojenia mięsa - wszystkie elementy perfect, zero zatarć, smug, wszystko szczelne do tego stopnia, że nawet na samym powietrzu kompensatory sprężynowały i nie puszczały go bokiem ani przez zaworek zwrotny (przedmuchałem je pompką od roweru). No i co wg mnie, bardzo ważne - mocno rozciągnąłem wspomniane sprężynki, z użyciem dwóch łyżek od herbaty, wsadzonych w ich krańcowe zwoje, wszystkie "urosły" po rozciąganiu o co najmniej połowę i stwardniały. Zapewne najlepiej, docelowo, wypadałoby je wymienić na nowe, tudzież podobne, ale twardsze.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Odp: Rover - stukające popychacze - cichną przy hamowaniu
« Odpowiedź #33 dnia: Maj 27, 2011, 23:13:21 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6762
  • Płeć: Mężczyzna
U mnie jest tak że  hydro wali dopóki silnik się nie rozgrzeje. Gdy silnik uzyskuje pełne rozgrzanie, wtenczas hydro cichnie.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Rover - stukające popychacze - cichną przy hamowaniu
« Odpowiedź #34 dnia: Czerwiec 04, 2011, 21:11:19 pm »

kodzik

  • Gość
Podobno zalanie do silnika syntetycznego oleju firmy Elf ucisza popychacze, że wogóle ich nie słychać ktoś to napisał i jest to sprawdzone.

Odp: Rover - stukające popychacze - cichną przy hamowaniu
« Odpowiedź #35 dnia: Czerwiec 06, 2011, 09:19:16 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
A u mnie znowu jedna przegazówka na 5000RPM i cały dzień jazdy na mieście aby ten cenzurasty popychacz ucichł...
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Odp: Rover - stukające popychacze - cichną przy hamowaniu
« Odpowiedź #36 dnia: Czerwiec 08, 2011, 08:22:01 am »

Offline myszaradom

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
    • Poldorover 1,8
Podobno zalanie do silnika syntetycznego oleju firmy Elf ucisza popychacze, że wogóle ich nie słychać ktoś to napisał i jest to sprawdzone.
A ja słyszałem właśnie że mineral to spowoduje.

Ogólnie jest jakiś temat jak wymienia się szklanki itp? jakieś porady?

Odp: Rover - stukające popychacze - cichną przy hamowaniu
« Odpowiedź #37 dnia: Czerwiec 08, 2011, 09:27:45 am »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

Odp: Rover - stukające popychacze - cichną przy hamowaniu
« Odpowiedź #38 dnia: Czerwiec 08, 2011, 12:12:57 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Co ciekawe.... kiedy samochód mi sie przegrzał (wskazówka na 110 stopni) popychacze ucichły... kiedy temperatura wróciła na 90 stopni znowu zaczeły klepać.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Rover - stukające popychacze - cichną przy hamowaniu
« Odpowiedź #39 dnia: Czerwiec 08, 2011, 12:53:30 pm »

Offline graczol1

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 563
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borek 1.4 & Caro 1.6
Magistrala Ci się dociskła... Odkręć sanki i skręc na jakiś dobry uszczelnicz. Mój silnik klepał na zimnym, spod sanek się pocił, jak zdjąłem pokrywę to po 2obrotach wału z magistrali olej szedł prosto na krzywki! I to tyle że dziwiłem się że potrafił się uciszyć po rozgrzaniu.
nic się tak wzajemnie nie uzupełnia jak szlifierka kątowa i migomat...
...i sto koni w Borku goni...
FSO POLONEZ Your best discovery