U mnie obecnie jest to samo. Odpalam zimnego, trzyma 1600, w miare rozgrzewania obroty rosną do 2000, czasem spadając na chwilę na 1600. Rozpoczynam jazdę, dojeżdżam do skrzyżowania, wysprzęglam i obroty rosną do 3000, czasem 3500, a czasem nawet 4000. Krokowiec wyciągany, czyszczony i nic się nie zmienia. Nawet ręką nie da się cofnąć klapki przepustnicy tak, żeby trzymał te 850-900.
Czy jest możliwe, że TPS nowego może niechcieć współpracować z kompem 101610 ? Wcześniej była przepustnica z TPSem starego typu, ale niestety uległa uszkodzeniu... I na chwilę obecną nie mam jak podmienić.