Autor Wątek: Zimny silnik, poczekać czy jechać?  (Przeczytany 27003 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #40 dnia: Październik 19, 2011, 21:16:35 pm »

Offline Rafał

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5735
  • Płeć: Mężczyzna
    • Renault Laguna I phII 1.9 dTi RXE+
Ja tam zawsze słyszałem teorię, żeby wciskać sprzęgło, bo silnikowi lżej wtedy :P
Były: Caro: 1.6 GLI Bosch, 1.4 GLI 16V, 1.4 GTI 16V, 1.6 GTI 16V, 1.6 GTC 16V 1997; Atu: 1.6 GLI Bosch 1997, Peugeot 106 1.0 Itinea 1997
Jest: Renault Laguna I phII 1.9 dTi 1999 RXE+

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #41 dnia: Październik 19, 2011, 21:20:07 pm »

Offline Tailgunner

  • Tarnów
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 320
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO 125p
    • polskifiat.jazda.pl
no ja wiem że 99,999% ludzi tak robi bo tak im się wydaje
polskifiat.jazda.pl

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #42 dnia: Październik 19, 2011, 21:24:50 pm »

Offline jimo#1921

  • Administrator
  • Wiadomości: 3415
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6 16V
przykładowo mam rozebrane 1.8dohc w którym mimo że panewki są w super stanie to cały wał lata w przód i w tył, więc nie widze innej przyczyny niż kręcenie rozrusznikiem na sprzęgle

Jeśli by tą teorię rozszerzyć to powinniśmy w ogóle nie używać sprzęgła podczas jazdy tak by nie rozłączać napędu i nie zmieniać naprężenia na półpierścieniach ustalających wał.
 ;)
Dohc'e mają w tej chwili bardzo duże przebiegi i są mocno wyeksploatowane, nie szukałbym przyczyny wytarcia bloku/wału w obrębie półpierścieni w odpalaniu przy wciśniętym sprzęgle. Równie dobrze materiał z którego wykonane są półpierścienie mógł być wadliwy, powiedzmy że zbyt miękki, stąd zwiększona ścieralność półpierścieni i powiększający się luz wzdłużny na wale wykorbionym.
Należy brać pod uwagę nie jedną rodzinę silników (specyfika konstrukcji) a ogół. Jeśli to rozważymy to jednak odpalanie silnika na rozłączonym napędzie jest "łatwiejsze" - mniejsze opory.
« Ostatnia zmiana: Październik 19, 2011, 21:27:04 pm wysłana przez jimo#1921 »
  • Prowadzę dystrybucję wysyłkową gadżetów FSO-PTK! Podkładki pod tablice rejestracyjne (1-/2-rzędowe), latarki LED/otwieracze/breloki, naklejki... Zapraszam do kontaktu na PW.
Pozdrawiam Michał aka jimo
"A"It's a hundred and six miles to Chicago, we've got a full tank of gas, half a pack of cigarettes, it's dark, and we're wearing sunglasses."
Były: A+ 1,6ohv; C 2.0dohc;V 745; A 1,8 K4F; YP250; C+ 18K4F; N126N
Są: C 16K4F; FZ6 SAHG; "pierdziawka", 3.6V6;

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #43 dnia: Październik 19, 2011, 21:32:30 pm »

Offline Tailgunner

  • Tarnów
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 320
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO 125p
    • polskifiat.jazda.pl
Jeśli by tą teorię rozszerzyć to powinniśmy w ogóle nie używać sprzęgła podczas jazdy tak by nie rozłączać napędu i nie zmieniać naprężenia na półpierścieniach ustalających wał.

skąd taki wymysł, uzasadnij :)
polskifiat.jazda.pl

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #44 dnia: Październik 19, 2011, 22:03:46 pm »

Offline jimo#1921

  • Administrator
  • Wiadomości: 3415
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6 16V
skąd taki wymysł, uzasadnij
Analogicznie irracjonalny co wzgląd na nadmierne wycieranie półpierścieni podczas odpalania na wciśniętym sprzęgle.
  • Prowadzę dystrybucję wysyłkową gadżetów FSO-PTK! Podkładki pod tablice rejestracyjne (1-/2-rzędowe), latarki LED/otwieracze/breloki, naklejki... Zapraszam do kontaktu na PW.
Pozdrawiam Michał aka jimo
"A"It's a hundred and six miles to Chicago, we've got a full tank of gas, half a pack of cigarettes, it's dark, and we're wearing sunglasses."
Były: A+ 1,6ohv; C 2.0dohc;V 745; A 1,8 K4F; YP250; C+ 18K4F; N126N
Są: C 16K4F; FZ6 SAHG; "pierdziawka", 3.6V6;

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #45 dnia: Październik 20, 2011, 08:26:09 am »

Offline Tailgunner

  • Tarnów
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 320
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO 125p
    • polskifiat.jazda.pl
nie rozumiem Twojego toku myślenia. Idąc nim dalej stwierdzisz że w ogóle nie powinno się używać silnika gdyż skraca to jego żywotność ?
polskifiat.jazda.pl

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #46 dnia: Październik 20, 2011, 08:46:51 am »

Offline jimo#1921

  • Administrator
  • Wiadomości: 3415
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6 16V
To była ironia uwypuklająca nonsensowną teorię, którą próbujesz forsować kolego.
Nie szukaj przyczyn w latającym wale przód <-> tył w odpalaniu na wciśniętym rozruszniku. Ma to ze sobą tyle wspólnego co i nic. Z większym prawdopodobieństwem stwierdzić można, wady materiałowe, lub zastosowanie nieodpowiedniej grubości nadwymiarowych półpierścieni. Kropka.
  • Prowadzę dystrybucję wysyłkową gadżetów FSO-PTK! Podkładki pod tablice rejestracyjne (1-/2-rzędowe), latarki LED/otwieracze/breloki, naklejki... Zapraszam do kontaktu na PW.
Pozdrawiam Michał aka jimo
"A"It's a hundred and six miles to Chicago, we've got a full tank of gas, half a pack of cigarettes, it's dark, and we're wearing sunglasses."
Były: A+ 1,6ohv; C 2.0dohc;V 745; A 1,8 K4F; YP250; C+ 18K4F; N126N
Są: C 16K4F; FZ6 SAHG; "pierdziawka", 3.6V6;

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #47 dnia: Październik 20, 2011, 09:00:07 am »

Offline DF

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1029
  • Darek F
    • Fordy Transit MkV x 2 - 2.3 LPG i 2.0 LPG
Cytuj (zaznaczone)
Cytuj (zaznaczone)
no i silnika nie odpala sie na wciśniętym sprzęgle, zwłaszcza po długim postoju kiedy ciśnienie oleju już dawno zdążyło zniknąć
dlaczego? zawsze to minimalnie mniejsze obciążenie.

Powiedziałbym, że zimą kiedy jest -15 lub mniej różnica jest wyraźnie widoczna kiedy zaraz po odpaleniu puści się sprzęgło. Potrafi momentalnie zadławić silnik to niewielkie obciążenie.

Cytuj (zaznaczone)
Można rozpalić też ognisko pod silnikiem,

Sprawdza się znakomicie. Kiedyś miałem skodę 105, której stan techniczny był daleki od sprawnego... Szansa na odpalenie zimą po dłuższym staniu zapewniało tylko zapalenie płomienia z butli turystycznej pod miską olejową na 15 min...  :d
« Ostatnia zmiana: Październik 20, 2011, 09:05:36 am wysłana przez DF »
"Dla triumfu zła trzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili"  Ale dobrych już jest tak niewiele, że nic nie mogą...
Nie dajcie się zwieść - nie ma epidemii...  
Niestety wszyscy jesteśmy niewolnikami systemu. Jednak ja jestem nieposłuszny i gardzę tymi oraz szczerze nienawidzę tych dobrowolnych ścierw, które są niczym i krzywdzą innych.

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #48 dnia: Październik 20, 2011, 09:06:00 am »

Offline Tailgunner

  • Tarnów
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 320
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO 125p
    • polskifiat.jazda.pl
To była ironia uwypuklająca nonsensowną teorię, którą próbujesz forsować kolego.
Nie szukaj przyczyn w latającym wale przód <-> tył w odpalaniu na wciśniętym rozruszniku. Ma to ze sobą tyle wspólnego co i nic. Z większym prawdopodobieństwem stwierdzić można, wady materiałowe, lub zastosowanie nieodpowiedniej grubości nadwymiarowych półpierścieni. Kropka.

no faktycznie kropka bo widzę że zamiast merytorycznej dyskusji chcesz prowadzić jakąś wojnę na ironiczne wypowiedzi, także ja odpuszczam
rzeczowe argumenty przedstawiłem, każdy sobie przemyśli samemu
polskifiat.jazda.pl

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #49 dnia: Październik 20, 2011, 09:50:27 am »

Offline jimo#1921

  • Administrator
  • Wiadomości: 3415
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6 16V
Takie rzeczowe argumenty, nie dotyczą ogółu jednostek napędowych a jedynie wybiórczo konkretnych rodzin silników, lub szczególnie silników po modyfikacjach związanych ze sprzęgłem. W seryjnych jednostkach zjawisko występuje PODOBNO w niektórych mitsu (nie lubię pisać w oparciu o dane pochodzące z "kolega kolegi miał wuja i on właśnie miał takie mitsubishi"... ale w tym przypadku tak jest - nie miałem nigdy mitsubishi). Wiele aut (szczególnie tych nowszych) jest tak skonstruowanych elektrycznie, że nie odpalisz silnika bez wciśniętego sprzęgła (patrz np. T Corolla Verso z 2.0 d4d).
Powtarzam to co napisałem wyżej, w przypadku dohca musisz brać pod uwagę to jak silnik był traktowany poprzez poprzedników oraz przy wcześniejszych remontach oraz poziom aktualnego wyeksploatowania. Skrajnie sytuacja może być taka, że wał masz po niedawnym szlifie stąd na panewkach głównych nie widać znaczącego zużycia, półpierścień ktoś mógł dać o złym (zbyt małym) nadwymiarze - niestety zdarzają się osoby bagatelizujące sprawę półpierścieni przy składaniu silnika. W takiej sytuacji wystarczy, że na luzie przy dużej prędkości depniesz w hebel i wał wał leci w przód. Taki przypadek jest mi znany. Powodem na pewno nie było odpalanie dohca z wciśniętym sprzęgłem a nieudolność i niestaranność oraz zła jakość materiału przy wcześniejszych naprawach.
  • Prowadzę dystrybucję wysyłkową gadżetów FSO-PTK! Podkładki pod tablice rejestracyjne (1-/2-rzędowe), latarki LED/otwieracze/breloki, naklejki... Zapraszam do kontaktu na PW.
Pozdrawiam Michał aka jimo
"A"It's a hundred and six miles to Chicago, we've got a full tank of gas, half a pack of cigarettes, it's dark, and we're wearing sunglasses."
Były: A+ 1,6ohv; C 2.0dohc;V 745; A 1,8 K4F; YP250; C+ 18K4F; N126N
Są: C 16K4F; FZ6 SAHG; "pierdziawka", 3.6V6;

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #50 dnia: Październik 21, 2011, 20:55:10 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6636
  • Płeć: Mężczyzna
przecież jak naciskasz sprzęgło to wywierasz nacisk (i to niemały) na cały wał. Osiowo wał ustalają półpierścienie które nie mając smarowania dostają po dupie. Od tego powstaje nadmierny luz osiowy wału.

Co ty za dziwne rzeczy mówisz? Kiedy naciskasz pedał sprzęgła to rozłączasz sprzęgło ,a siła jest oparta o wspornik pedału. Kiedy PUSZCZASZ sprzęgło, wówczas docisk sprzęgła dociska sprzęgło do koła zamachowego które jest podłączone do wału korbowego. Czyli rozwalasz silnik właśnie jak nie naciskasz sprzęgła przy starcie... Zakładając że koło zamachowe nie ma własnego łożyska bo tego już nie wiem.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #51 dnia: Październik 22, 2011, 08:52:24 am »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Z tym zużywaniem silnika na odpalaniu na sprzęgle to kolejny hit na tym forum. Jak ktoś  wyżej napisał, niektóre nowsze auta wymagają wciśniętego sprzęgła, bo nie odpalą. Wymaga tego również 80% maszyn rolniczych, nawet tych starych. Gdyby było to szkodliwe, to raczej producenci nie ryzykowaliby.

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #52 dnia: Październik 22, 2011, 09:00:50 am »

Offline Ciastek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1293
  • Płeć: Mężczyzna
  • PN 1.8 16v, AR 147 1.9jtd, Ducati Monster 900
No to odetchnąłem z ulgą :) od zawsze odpalam na wciśniętym sprzęgle.

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #53 dnia: Październik 22, 2011, 11:00:47 am »

Offline Mifumi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 430
  • Płeć: Mężczyzna
    • 1.4 Caro '96
Odpalanie na sprzegle jak najbardziej ulatwia start silnika.
Mialem debilny nawyk stac na swiatlach na 1 z wcisnietym sprzegle, z racji gorszych parametrow oleju(troche wody) bylo gorsze smarowanie.
Koniec koncow w momencie zdjecia misy wypadly(doslownie) polpierscienie oporowe, mnie to przekonalo aby jak najmniej wciskac sprzeglo.
Cytuj (zaznaczone)
wystarczy lekko obnizyc, zaspawac rozrzad [...] powinno wystarczyc na poczatek
  ______                             ______
/_|_____\.=[oo]=O=[oo]=./_____|_\
 ___                                          ___
[___]                                       [___]

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #54 dnia: Październik 22, 2011, 13:00:31 pm »

Offline DF

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1029
  • Darek F
    • Fordy Transit MkV x 2 - 2.3 LPG i 2.0 LPG
jak najmniej czyli np podczas zmiany biegów sobie też darować. Łożysko, sprężyna tarcza przy okazji dłużej posłuży...
"Dla triumfu zła trzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili"  Ale dobrych już jest tak niewiele, że nic nie mogą...
Nie dajcie się zwieść - nie ma epidemii...  
Niestety wszyscy jesteśmy niewolnikami systemu. Jednak ja jestem nieposłuszny i gardzę tymi oraz szczerze nienawidzę tych dobrowolnych ścierw, które są niczym i krzywdzą innych.

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #55 dnia: Październik 22, 2011, 14:13:03 pm »

Offline Mifumi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 430
  • Płeć: Mężczyzna
    • 1.4 Caro '96
Mialem na mysli sytuacje gdzie cos nie wymaga(jest bezsensowne) wcisnietego sprzegla, czyli na przyklad stanie na swiatlach.
Jesli potrafisz zmieniac biegi bez sprzegla to czemu by nie, ale jesli skrzynia ma cierpiec to wole juz wcisnac. Chociaz poprawnie wykonana zmiana biegu bez sprzegla potrafi ucieszyc.
Cytuj (zaznaczone)
wystarczy lekko obnizyc, zaspawac rozrzad [...] powinno wystarczyc na poczatek
  ______                             ______
/_|_____\.=[oo]=O=[oo]=./_____|_\
 ___                                          ___
[___]                                       [___]

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #56 dnia: Październik 30, 2011, 18:22:34 pm »

Offline seba601s

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 141
  • Płeć: Mężczyzna
    • polonez 1.9 GLD
Ja gdy odpalam zawsze chwile czekam,a jak są mrozy to dłużej...te pare setek paliwa mnie nie zbawi,a silnik osiągnie temperaturę pracy na spokojnie...
Tylko tchórze obwiniają innych za swoje porażki...

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #57 dnia: Październik 31, 2011, 22:14:54 pm »

Dawid_fso_bn

  • Gość
W przypadku mojego 1.6 GLI również odczekują tą minutkę zanim pojadę ;)

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #58 dnia: Listopad 24, 2011, 15:09:54 pm »

Buszek

  • Gość
Z tym zużywaniem silnika na odpalaniu na sprzęgle to kolejny hit na tym forum.

w twoim wykonaniu , kolega Tailgunner ma racje

Kiedy PUSZCZASZ sprzęgło, wówczas docisk sprzęgła dociska sprzęgło do koła zamachowego które jest podłączone do wału korbowego. Czyli rozwalasz silnik właśnie jak nie naciskasz sprzęgła przy starcie...

taaa , stary aż sobie chyba do podpisu twoj post walne , widziałeś kiedyś docisk ? Wiesz jak on działa ?

Nie szukaj przyczyn w latającym wale przód <-> tył w odpalaniu na wciśniętym rozruszniku. Ma to ze sobą tyle wspólnego co i nic. Z większym prawdopodobieństwem stwierdzić można, wady materiałowe, lub zastosowanie nieodpowiedniej grubości nadwymiarowych półpierścieni. Kropka.

Kiedy to ma znaczenie ! ! ! Próbujesz dyskutować nie mając o tym bladego pojęcia , wpisz sobie w google " crankwalk"
« Ostatnia zmiana: Listopad 24, 2011, 15:17:18 pm wysłana przez Killer »

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #59 dnia: Listopad 24, 2011, 15:12:31 pm »

Offline jimo#1921

  • Administrator
  • Wiadomości: 3415
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6 16V
Kiedy to ma znaczenie ! ! ! Próbujesz dyskutować nie mając o tym bladego pojęcia , wpisz sobie w google " crankwalk"
Buszek, nie odgrzewaj kotleta to po pierwsze!
Po drugie co do cranwalku ustosunkowałem się wyżej - czytaj uważniej temat!
  • Prowadzę dystrybucję wysyłkową gadżetów FSO-PTK! Podkładki pod tablice rejestracyjne (1-/2-rzędowe), latarki LED/otwieracze/breloki, naklejki... Zapraszam do kontaktu na PW.
Pozdrawiam Michał aka jimo
"A"It's a hundred and six miles to Chicago, we've got a full tank of gas, half a pack of cigarettes, it's dark, and we're wearing sunglasses."
Były: A+ 1,6ohv; C 2.0dohc;V 745; A 1,8 K4F; YP250; C+ 18K4F; N126N
Są: C 16K4F; FZ6 SAHG; "pierdziawka", 3.6V6;