PiatasE : Byłbym wdzięczny
Buźka : Może po prostu trafił Ci się dobry, lub starsza produkcja. Mój to nawet nie pracuje za lekko
i wcale nie jest to wina linki. Pamiętam, że stary zawór był dużo lepiej wykonany, być może o
takim też mówisz, miał takie logo jak ten :
http://img225.imageshack.us/img225/9144/1868790832.jpgW nowym jest tylko numer. Kupiłem go bo nie znalazłem w żadnym poldku w którym
bebeszyłem (było ich 2/3) tego zaworu sprawnego. W każdym wypadał ten pręt który zamyka i
otwiera bezpośrednio zawór z ramienia którym operuje linka uniemożliwiając sterowanie z
kabiny. Pewnie i ze szczelnością nie byłoby zbyt dobrze. Odszukam te zaworki bo mam
jeszcze je gdzieś to zobaczę dokładniej. Jeśli chodzi o plastik z którego jest zrobiony zawór
Lublina to masz rację że nie jest to dobry pomysł. Miałem plastikowe trójniki parownika
z których jeden wyciekał. Mimo to chyba taki zamontuję.
PS: Nie wiem czy dobrze się zrozumieliśmy, na początku tematu sam napisałeś że zawór z Poldka to tandeta