może i wie, ale jakoś mnie rama spawana na podłodze nie przekonuje do siebie
A mnie wręcz przeciwnie. Wiem co mówię, bo jeżeli zna się przynajmniej podstawy ślusarki i się wie do czego służą podstawowe narzędzia, to jest się w stanie naprawdę wiele zbudować (pomijając np. kwestię funduszy, które zawsze można rozłożyć w czasie).
Na pewno to lepsze niż siedzenie i gadanie o tym, co jest dobre a co nie. Jakby wszyscy mieli taki upór i zapał, to na zloty przyjeżdżały by same grube projekty.
Oby więcej takich projektów. Trzymam kciuki.