Po trzech dniach zmagań i walki w pocie czoła z przeciwnościami losu wspomaganie w końcu zamontowane i uruchomione
Mała fotorelacja:
Króciec zasilający pompę ma symetryczne otwory na śruby, tak więc odciąłem to co zbędne i dzięki temu mogłem go odwrócić aby przewód szedł tak jak powinien czyli za silnikiem. Przewód który dorabiałem ma 120cm i to jest jeszcze za dużo o co najmniej 10cm
Oryginalna guma ściany grodziowej była strasznie uparta, tak więc w ruch poszła wiertarka i nożyce do blachy aby ją pociąć i wyciągnąć. Niestety nie wszystko jest tak jakbym chciał, przewód powrotny z przekładni do zbiorniczka ma jakąś niedoróbkę (albo podkładki miedziane z gunowlitu) i cieknie, nie dużo ale wystarczająco by mnie to wkurwiało, także trzeba będzie go wymienić.
Podsumowując:
Pompa ze wspornikiem i koło pasowe: 100zł
Przekładnia ZF(nowa): 140zł
Guma ściany grodziowej(nowa): 35zł
Wałek kierowniczy(nowy): 20zł
Zbiorniczek: 10zł
Wspornik zbiorniczka(nowy): 0,73zł
Śruby i podkładki miedziane do przewodów(nowe): 2zł
Przewody(nowe): 60zł
Olej(nowy
): 15zł
Wrażenia z jazdy: bezcenne