Na początku chciałem sie przedstawić,jestem Łukasz i okupuje okolice Jarosławia (woj. podkarpackie) i do tej pory jezdziłem Corsą A. Na forum już jestem od jakiegoś czasu ale dopiero lekko ponad tydzień temu kupiłem długo oczekiwanego Poldona
Czemu Polonez?? Mam jazde od małego na polskie samochody i w dodatku mam zamiar troche próbować w drifcie
Nie jest to poldek z Roverem taki jakiego chciałem,ale skusiłem się tylko dla tego ze ma bardzo zdrowa bude i LPG
Takze bedzie tania nauka i za jakiś czas jak OHV wyzionie ducha zdrowa baza na SWAP-a
Jest to jeden z ostatnich Caro (nie chciałem plusa ze wzgledu na cieńsze blachy). 1.6 na abimexie,138tys przebiegu,rok produkcji 96,szeroki zawias,spowalniacze lukasa itd
Całkiem przyjemnie jedzie ale co nie co trzeba w nim pozmieniać co by lepiej tyłkiem zamiatał.
Zdążyłem już zrobić przegląd,zmienić kable i świece bo szatkował masakrycznie,wywaliłem już kanape i troche wygłuszeń.Zostało jeszcze pełno mat bitumicznych,dywaniki i troche plastików. Za jakiś czas bedą wycinane wnętrza tylnych drzwi i tylnej klapy.
Na dniach mam zamiar,trohe go obniżyć i utwardzić,zespawac most i troszke odetkać OHV-ke (ma potencjał) :D. A i najważniejsze,pedał gazu musze przesmarować bo blokuje sie w pozycji maksymalnego otwarcia przepustnicy
foto jeszcze przed zakupem:
Pozdr..