jakbys wyladowal w rowie albo na drzewie przez takiego, ktory oslepia w deszczu "zajebiscie" swiecacymi i widocznymi zarowami, ala ksenon czy inne badziewo, ktore ludzie pchaja dla "bezpieczenstwa" tez bys jeden z drugim nie mial mysli zeby lampy i zeby powybijac?