Autor Wątek: ---- aukcje i oferty allegro.pl tablica.pl ebay.pl otomoto.pl itp ----  (Przeczytany 1573293 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Odp: ---- aukcje i oferty allegro.pl tablica.pl ebay.pl otomoto.pl itp ----
« Odpowiedź #8600 dnia: Październik 30, 2018, 09:13:47 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6585
  • Płeć: Mężczyzna
ale po co komu plastelina Plusowa?? … ja rozumiem że o gustach nie dyskutuje się ;) ale cholera...

Po to, że za 10 lat tych aut nie będzie wcale (już teraz w wielu miastach rzadko się je spotyka) i to będzie ewenement.

Poza tym Plus, ze swoimi wydłużonymi zwisami i pseudo pasem świetlnym z tyłu, wygląda na tle aut europejskich z tamtego okresu dość dziwnie, to są akcenty typowe raczej dla aut amerykańskich.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: ---- aukcje i oferty allegro.pl tablica.pl ebay.pl otomoto.pl itp ----
« Odpowiedź #8601 dnia: Październik 30, 2018, 09:17:17 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6585
  • Płeć: Mężczyzna
Dzisiaj często ci sami koledzy zastanawiają się nad padaczkami za 10-15 tysięcy do kpl. remontu
Mam wrażenie, że takiemu stanowi rzeczy są winni właśnie ci koledzy. Tzn. na forum wyśmiewali, ale jednocześnie woleli dopłacić za ładny egzemplarz, ktoś przyuważył, że ogłoszenia samochodów w wyższej cenie szybciej znikają i zaczęła się lawina cenowa... Podobnie jak Pan "MotoBieda" uważam, że trzeba być dobrze kopniętym w dekiel żeby płacić za kanta w bdb/db stanie więcej niż 5 koła - chodzi mi oczywiście o "późniejsze" egzemplarze. Póki co trwa moda na klasyka i każdy strucel jest "ratowany", ale minie jeszcze jakiś czas i ponownie te samochody zaczną być "niechciane", a co za tym idzie schodzić z ceny.

Ceny będą falować, bo to jest normalne, jednak w pewnym momencie po prostu podaż wielokrotnie spadła bo auta lawinowo trafiły na złom.
Jeszcze 6 lat temu na szrotach gdzie dziś nic nie idzie dostać do Poloneza czy Fiata, leżały całe sterty części nadwozi i części. Pamiętam jak jeszcze w 2011 na złomie, góra nadwozi Polonezów miała wymiary jakieś 20x20x6 metrów, a góra tylnych mostów jakieś 3 metry wysokości.

Po prostu brakło, to w momencie braku wyboru, chęć posiadania zaczęła przeważać nad ceną.

10 lat temu sprawne borewicze były do kupienia po kilkaset zł, 6 lat temu auto w idealnym stanie kosztowało 2-3 tys. Teraz mi znajdź w ogóle jakiegoś borewicza na sprzedaż. Ofert jest mało, żeby obejrzeć trzeba jechać w kij daleko, cena za auto które jeździ przekracza 5 albo i 10 tys. zł, a poniżej 5 są tylko wozy do remontu kapitalnego i to blacharki.

Aż się zdziwiłem w ostatnią sobotę jak zobaczyłem na mieście spatynowanego borewicza prowadzonego przez dziadka- od lat nie widziałem takiego widoku.
« Ostatnia zmiana: Październik 30, 2018, 09:21:40 am wysłana przez banned »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: ---- aukcje i oferty allegro.pl tablica.pl ebay.pl otomoto.pl itp ----
« Odpowiedź #8602 dnia: Listopad 01, 2018, 12:24:54 pm »

Offline jarek

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 63
    • brak
Podobna sytuacja miała miejsce kilka lat temu ze 126p.
Nikt tego nie chciał,a na złomach w mojej okolicy się nie mieściły na placu.
POLONEZ To brzmi dumnie

Odp: ---- aukcje i oferty allegro.pl tablica.pl ebay.pl otomoto.pl itp ----
« Odpowiedź #8603 dnia: Listopad 01, 2018, 21:02:08 pm »

Offline Dawid91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2232
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari
Ja tam mimo wszystko wolę Poloneza, obojętne jakiego niż malucha ;) Maluch to dla mnie jedno z tych które chętnie obejrzę, przejadę się, ale nie chcę mieć tego na własność. Z Plusami problem polega na tym, że kiedy były nowe to Polonez już nie był specjalnym obiektem westchnień, mało kto bawił się w jego konserwacje, dbanie itp, ot - ludzie używali do jazdy i tyle. Mimo wszystko ma swoich zwolenników i to mnie cieszy, choć sam wolę wersje przed plusem ;)
« Ostatnia zmiana: Listopad 01, 2018, 21:09:45 pm wysłana przez Dawid91 »

Odp: ---- aukcje i oferty allegro.pl tablica.pl ebay.pl otomoto.pl itp ----
« Odpowiedź #8604 dnia: Listopad 01, 2018, 21:22:58 pm »

Offline Tomekk

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1303
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polskie Fiaty i inne graty
Ja tam mimo wszystko wolę Poloneza, obojętne jakiego niż malucha ;) Maluch to dla mnie jedno z tych które chętnie obejrzę, przejadę się, ale nie chcę mieć tego na własność. Z Plusami problem polega na tym, że kiedy były nowe to Polonez już nie był specjalnym obiektem westchnień, mało kto bawił się w jego konserwacje, dbanie itp, ot - ludzie używali do jazdy i tyle. Mimo wszystko ma swoich zwolenników i to mnie cieszy, choć sam wolę wersje przed plusem ;)

U mnie Maluch też jest w kolekcji, w dodatku fabrycznie nowy, w dodatku z końcówki produkcji,  kupiony za dość dobre kieszonkowe z 8 lat temu :). Niby najgorszy bo już ELX, taki Maluch Caro Plus:)  A jednak jeździ całkiem spoko, jest cichutki, dość dobrze się zbiera (hahaha). Dużo lepiej jeździ niż kaszle z całych lat 80. Zrobiłem przez ten czas może z 30 km, w sumie i tak nie lubię Malucha, nigdy nie miałem, nie mieszczę się, nie mam sentymentu. Stoi w hali między Polonezami. Aha, uwielbiam nagonkę na Plusy. Że brzydkie, że be, że mają złe ogrzewanie i tandetną deskę. :) 
Ps. widzieliście ile dzisiaj trzeba zapłacić za idealnie utrzymanego Malucha z końcówki produkcji i że te autka długo na klienta nie czekają ?  :)
Fiat 125p,'71,76, Fiat 132: '78, Fiat Fiat 131:'78, Polonez '80,1500 '86,1500 '89,Polonez 1,6 GLI '96, Fiat 126 Town '99, Audi S8 '16

Odp: ---- aukcje i oferty allegro.pl tablica.pl ebay.pl otomoto.pl itp ----
« Odpowiedź #8605 dnia: Listopad 01, 2018, 21:43:31 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4669
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Widzielimy. Bańka spekulacyjna dotyka nie tylko polskich aut, ale także innych demoludów.

Maluch był moim pierwszym autem w życiu, regularnie mi się zdarza do tej pory jeździć jako kierowca i pasażer maluchem kolegi - zamianka na trasie, jak jest zmęczony itd. Znam trochę osób, które twierdzą, że maluch jest lepszy od FSO i cóż... można stwierdzić tylko, że każda pliszka swój ogonek chwali, ale strasznie ciekawe, że polacy w latach `90 masowo nie zrezygnowali z aut FSO na rzecz maluchów  :d. Ja w każdym razie raz na jakiś czas lubię się maluchem przejechać - można sobie przypomnieć, jak opornie chodzi absolutnie wszystko, jak auto nie przyśpiesza, jak dmuchawa przedniej szyby potrafi nie istnieć (no, w wersji LUX jest, ale ciągnie tylko zimne powietrze), a ogrzewanie powodować marznięcie nóg i jednoczesne oparzenia po dotknięciu hamulca ręcznego.  ]:->

Zabawne były usterki w postaci np. wystrzeliwującego w twarz klaksonu czy popsutego pająka powodującego trąbienie przy każdym skręcie (i przepotężny wkurw jadących z przodu, jedzie maluch i na każdym zakręcie i czerwonym świetle trąbi, super zabawa), wypadającego reflektora na wybojach, czy jeździe z prądnicą nie ładującą na wolnych obrotach w zimie przy świetle cudownych żarówek R2. Wieczne zabawy z olejem lejącym ze skrzyni, urywającymi się linkami na mrozie, urwanym nagle w zimie na trasie lizakiem skrzyni biegów i zakładaniem nowego, który nie pasował, wykonanym z gównolitu gaźnikiem rozregulowującym się co chwilę czy zapychającym zaworkiem mimo filtra... i tak dalej, i tak dalej, i można zrobić ścianę słów :P

To tylko część przygód z zaledwie 4 maluchami, z którymi miałem do czynienia. Wystarczająco mnie zniechęciły do tego auta na co dzień. Do poloneza od paru lat szczęśliwie wsiadam i jadę.  :]
« Ostatnia zmiana: Listopad 01, 2018, 21:47:25 pm wysłana przez daniel22 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: ---- aukcje i oferty allegro.pl tablica.pl ebay.pl otomoto.pl itp ----
« Odpowiedź #8606 dnia: Listopad 01, 2018, 22:13:47 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu 16V GLi + Kombi 8V GSi
Z moich obserwacji wynika, że ogólnie maluch jest samochodem budżetowym, natomiast Polonez to samochód, który miał być "na bogato", ale wyszło budżetowo. Dla porównania w maluchu przewody idące do włącznika lampki wewnętrznej w mają w słupku A gumową przelotkę, w Polonezie NI "ch*"A, to samo zaślepki profili wewnętrznych - w maluchu prawie wszystkie (jeśli nie wszystkie) okienka do profili mają swoją zatyczkę, we FSO tylko tam gdzie było to konieczne.

Mimo wszystko nie oszukujmy się, obecnie czy Poloneza, czy Malucha, czy Kanta, Ładę, Żuka, Tarpana, Nysę, Favoritkę etc. etc. nie kupuje się ze względów praktycznych, tylko hobbystycznych. Więc nawet jeśli dane auto ma swoje humorki, to można to zaakceptować :)

Odp: ---- aukcje i oferty allegro.pl tablica.pl ebay.pl otomoto.pl itp ----
« Odpowiedź #8607 dnia: Listopad 01, 2018, 22:23:43 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6585
  • Płeć: Mężczyzna
obrażasz malucha porównując go do plusa :) nie wiem czy dożyję czasów kiedy, Polska będzie wzdychać do Plusów... albo inaczej :) czy same Plusy do tego czasu dożyją :D

Plusy mają już po 20 lat i się trzymają.... Część nawet wykręciła bardzo duże przebiegi bez remontu.

Że brzydkie, że be, że mają złe ogrzewanie i tandetną deskę. :) 

No właśnie, mnie się Plus akurat zawsze podobał, deska mi nie pękła, a poza tym jest miękka w dotyku co dla upośledzonych psychicznie (czyli typowych) dziennikarzy motoryzacyjnych jest wielkim Plusem, bo oni muszą mieć "miękkie materiały we wnętrzu" a to że silnik jest gównolitu i wybucha zaraz po okresie gwarancyjnym albo w trakcie, to już ich nie obchodzi.

Widzielimy. Bańka spekulacyjna dotyka nie tylko polskich aut, ale także innych demoludów.

Jaka bańka spekulacyjna?

Nowy Mustang czy inny pony car z silnikiem V8 zawsze kosztował ok. odpowiednika dzisiejszych 80-90 tys. zł. Żeby mieć w pony cara w stanie zbliżonym do fabrycznego, np. z roku 68 czy 70, albo gorszym, trzeba zapłacić nie 80-90, tylko 130 tys.

Pokaż mi Poloneza który by kosztował tyle co nówka sztuka. Najdroższe Polonezy w których cenę transakcyjną nie wątpię, zostały sprzedane najwyżej za 40% ceny nowego Poloneza.
« Ostatnia zmiana: Listopad 01, 2018, 22:29:27 pm wysłana przez banned »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: ---- aukcje i oferty allegro.pl tablica.pl ebay.pl otomoto.pl itp ----
« Odpowiedź #8608 dnia: Listopad 01, 2018, 23:19:19 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Plusy byly produkowane na koncu produkcji Poloneza ze wszystkimi konsekwencjami psychiczno-socjologicznymi, a wiec o ile Borewicze byly wypasionymi furami dla wybrancow, to juz Plusy byly najtanszym na rynku samochodem tej wielkosci nie za bardzo pożądanymi, a nawet z pikujacym w dol zainteresowaniem,
ale sa najlepszym wcieleniem Poloneza, ktoremu Borewicze do wahaczy nie dorastaja,
Malucha nie da sie obrazic porownujac go do Plusa, a jest wrecz odwrotnie, bo Maluch to zawsze bylo ścierwo motoryzacyjne i takim pozostal,
to jak szybko zmniejszala sie jego populacja potwierdza jego bylejakosc, ale tez sam zamysl tej konstrukcji, ktora od poczatku byla wozkiem na zakupy, a nie pelnoprawnym samochodem,
problem z Maluchem w Polsce polega na tym, ze u nas nie pelnil on swojej zalozonej  funkcji, tylko awansowal do samochodu rodzinnego - potrzeba użerania sie z nim w takiej formie spowodowala reakcje obronna, gdy tylko pojawila sie alternatywa w odpowiedniej cenie,
mysle,ze nawet milosnicy Malucha go nienawidzą, a milosnictwo do niego polega na przypominaniu swiatu w formie przestrogi, zeby cos takiego juz sie wiecej nie pojawilo - do zmotoryzowania kraju w II swiecie jest zbyt bolesny (nasz przypadek) ,do zmotoryzowania kraju III swiata sie zupelnie nie nadaje (wyobrazacie go sobie w Afryce ?)

dlatego Maluchy wyginely, a ich ceny rosną jadac na sentymencie,
dla odmiany Polonez nadaje sie ciagle do codziennego użytku , nawet Borewicz, chociaz pod tyw wzgledem daleko mu do Plusa,
dokladajac do tego ceny i unikatowosc Borewiczow wchodzimy w taka dziwna sytuacje, ze Borewicz niby sie nadaje do codziennego uzytku, ale jednak wcale sie nie nadaje - tak jak Maluch, ale z innych powodow,
a do Plusa wsiadasz i jedziesz ... i co najwazniejsze to tak robiac wsiadasz i jedziesz Polonezem
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: ---- aukcje i oferty allegro.pl tablica.pl ebay.pl otomoto.pl itp ----
« Odpowiedź #8609 dnia: Listopad 01, 2018, 23:26:59 pm »

Offline Tomekk

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1303
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polskie Fiaty i inne graty

Hey, pieniądze to Twoja jedyna motywacja do kolekcjonowania aut??

Ostatnia, raczej metoda wydawania jeśli o to pytasz.
Jako doświadczony zbieracz wielu różnych pojazdów, proponuję aby zbierać Plusy a nie gardzić nimi, gdyż wszyscy teraz na nie plują jak 10 lat temu np. na Akwarium jako "gorsze" Polonezy, auta te były sprzętem użytkowym, dzisiaj często są "dojeżdżane" i więcej ich nie będzie.

I jeszcze jedno spostrzeżenie; jadąc Maluchem, wciskając na raz butem pedał gazu i hamulca a potem próbując gdzieś odłożyć nogę, zawsze powtarzam sobie pod nosem "jak oni k..wa tym mogli jeździć".
« Ostatnia zmiana: Listopad 01, 2018, 23:34:06 pm wysłana przez Tomekk »
Fiat 125p,'71,76, Fiat 132: '78, Fiat Fiat 131:'78, Polonez '80,1500 '86,1500 '89,Polonez 1,6 GLI '96, Fiat 126 Town '99, Audi S8 '16

Odp: ---- aukcje i oferty allegro.pl tablica.pl ebay.pl otomoto.pl itp ----
« Odpowiedź #8610 dnia: Listopad 02, 2018, 00:00:02 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
kolekcjonuje to do czego mam słabość ;) a nie to, co kiedyś będzie można sprzedać z zyskiem :D
no wlasnie, niech kazdy kupuje to co mu sie podoba,
gdyby mnie bylo stac to jakiegos Borewicza w dziewiczym stanie tez bym przytuli - z czrnym wnetrzem, bo takie mi sie podoba bardziej niz brazowe, pomaranczowego, ewentualnie czerwonego, ale wole pomarancz, z brazowymi szybami, bo czemu nie itd. itp.
jakies szerokie Caro tez moglbym trzmac, albo Atu koniecznie w origami, bo czemu nie ;> ale licznik to bym jednak zalozyl kwadratowy, bo ten nowszy to jakis nieudany prototyp Plusowego ;]
ale najbardziej podobaja mi sie Plusy i na nich skupiam swoja uwage, nie wszystko mi sie w nich podoba, ale pewne rzeczy da sie zmienic pod swoj gust,
jakby nie patrzec, to PN doczekal sie tylu wersji podczas swojej produkcji, ze mozna wybrac cos dla siebie i mozna tez mieszac wieloma elementami tak, zeby uzyskac to co sie chce
plastiki lanosowe
taaa, mam wrazenie, ze do lanosa plastiki robili ze zmielonych odpadow po produkcji plastikow do Plusa,
nie ten poziom
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: ---- aukcje i oferty allegro.pl tablica.pl ebay.pl otomoto.pl itp ----
« Odpowiedź #8611 dnia: Listopad 02, 2018, 01:21:16 am »

Offline Bonifacy

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 98
  • Płeć: Mężczyzna
    • VW Passat B3
Witam wszystkich! :)
Dość dawno już znam i czasem podczytuję PTKa, od jakiegoś czasu jestem tu zarejestrowany, ale dotychczas nic nie pisałem, a ta dyskusja jest na taki temat, że akurat postanowiłem się wypowiedzieć. Zatem do rzeczy
Miałem Poldka Caro wąskiego, choć jestem przede wszystkim zwolennikiem Malucha, na którym się zmotoryzowałem :) Ale dlaczego uważam, że jest lepszy od Poldka? Absolutnie nie ze względu na komfort, tu oczywiście Polonez czy 125p go przewyższają. Ale! To jest samochód, na którym mogę polegać w długiej trasie, w przeciwieństwie do Poldka. Prosta, ale sprawdzona i porządnie przemyślana konstrukcja jest nie do zatrzymania, zresztą mówi się, że Maluch zawsze jest zepsuty, ale zawsze jedzie, czego o Poldku powiedzieć nie można. Maluch zepsuł się w trasie? Szybciutko ogarniam i jadę dalej. Poldek się zepsuł? Mam problem, bo jest cholernie awaryjny, nie wiadomo co poleci akurat tym razem, a z powodu mnogości części możliwych do uszkodzenia z reguły tej potrzebnej przy sobie nie mam. W Maluchu wezmę poduszki skrzyni i zabierak, i mogę jechać w najdalszą trasę <cwaniak2>  Zespół napędowy właściwie jest niezniszczalny i (sic!) trwalszy od Polonezowskiego (znam osobiście Malucha 600 po 180.000km przebiegu, który ciąga za sobą bezproblemowo Niewiadówkę N126 ;) )
Żeby nie było, że jestem gołosłowny - łącznie miałem 3 sztuki (96, 91, 85), i żaden z nich, absolutnie żaden mnie w trasie nie zawiódł, a nie były to wychuchane nówki, a normalnie eksploatowane wozy, zawsze dojechałem na miejsce, a zrobienie trasy 300km na raz Maluchem to dla mnie nie wyczyn, a standard :) W tym roku byłem na przykład na Ukrainie, w podróży 3000km nie zepsuł się ani razu (a jak świetnie idzie na benzynce A-92 :) ) Poldkiem bym się po prostu bał zrobić taką trasę - bo w przypadku (bardzo prawdopodobnej) awarii pozostałoby mi go zezłomować na miejscu, Maluch za to dał radę. Aha, ktoś tu wspominał, że Maluch nie przydał się w Afryce. Był już tam! Całą przejechał z północy na południe, jak i Azję z zachodu na wschód, a dokonał tego Arkady Fiedler 3 lata oraz rok temu. Zatem w skrócie - Maluchy górą! <ok>


« Ostatnia zmiana: Listopad 02, 2018, 01:29:47 am wysłana przez Bonifacy »

Odp: ---- aukcje i oferty allegro.pl tablica.pl ebay.pl otomoto.pl itp ----
« Odpowiedź #8612 dnia: Listopad 02, 2018, 06:05:02 am »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3055
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Powyższy post - do przywitalni; reszta napisanych na tej stronie - do kosza, albo do specjalnie z tej okazji utworzonego wątku o 126p.
Tak bym to widział.

Odp: ---- aukcje i oferty allegro.pl tablica.pl ebay.pl otomoto.pl itp ----
« Odpowiedź #8613 dnia: Listopad 02, 2018, 09:22:31 am »

Offline Mariusz#

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2283
  • Płeć: Mężczyzna
    • POLONEZ Atu+ 1.6 GSI
trochę paździerz ten maluch jak na konesera tego typu samochodów.
Nie dziwi mnie twoja opinia o polonezie bo skoro maluch jest w takim stanie to w jakim stanie może być polonez? Nie jestem obrońcą poloneza żebym za niego dał się pociąć,  generalnie najczęstszą przyczyną awarii poloneza był jego użytkownik co widać na załączonym obrazku. To tyle na przewianie.
Pan inżynier widzę, że lubi jeździć tym polonezem

Odp: ---- aukcje i oferty allegro.pl tablica.pl ebay.pl otomoto.pl itp ----
« Odpowiedź #8614 dnia: Listopad 02, 2018, 09:40:14 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7254
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Tragizujesz kolego z polonezem. Kiedyś miałem akcję że w w 24h pyknąłem 1200km, a decyzja o wyjeździe zapadła kilka godzin przed startem. Zero problemów. Ale nie czekaj... był jeden. Trzeba było tankować  <rotfl2>
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Odp: ---- aukcje i oferty allegro.pl tablica.pl ebay.pl otomoto.pl itp ----
« Odpowiedź #8615 dnia: Listopad 02, 2018, 09:53:05 am »

Offline Bonifacy

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 98
  • Płeć: Mężczyzna
    • VW Passat B3
Mariusz, Koneser to duże słowo, kojarzy mi się z trzymaniem pod kocem i jazdą max. 30km rocznie. Ja to jestem raczej miłośnik. Maluch wizualnie jest taki jak widać, z tym, że spód jest bardzo zdrowy, a mechanicznie też jest bdb - a idąc nawet tym tokiem myślenia skoro w Maluchu tak wyglądającym nic mnie nie zawodzi, to musi być na prawdę dużo lepszy od Poldka. To pierwsze. Drugie - awarie w Poldku (padła cewka w aparacie zapłonowym, padł moduł, palec odleciał i rozbił kopułkę, pęknięta guma podpory wału itd.) nie uważam by były przeze mnie zawinione. Ot po prostu zdarzyły się z powodu wieku i koszmarnej jakości wykonania. Dlatego jestem zdania, że Poldek to dobre auto do jazdy w koło komina, a w trasie może i dojedzie, ale generalnie strach nim jechać. Ten mój może nie był ideałem, ale 85.000km przebiegu to dla Malucha nie problem, a OHVkę już było słychać. Blacharsko za to był bdb


Bocian, też robiłem moim trasę Wrocław - Zgorzelec - Wrocław - Gliwice - Bydgoszcz, i dał radę, był nawet czas, że byłem z niego bardzo zadowolony :) Za to później jak zaczął się psuć to już co chwila, a części, OC i PT z gazem są sporo droższe niż w Maluchu, więc sobue go odpuściłem.

Odp: ---- aukcje i oferty allegro.pl tablica.pl ebay.pl otomoto.pl itp ----
« Odpowiedź #8616 dnia: Listopad 02, 2018, 10:13:49 am »

Offline Tomekk

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1303
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polskie Fiaty i inne graty
Jeżeli Polonez jest taki tragiczny, wytłumaczcie mi dlaczego na Złombol czy tego typu długodystansowe eskapady ludzie najbardziej wolą jechać Polonezem (najlepiej Plusem) ? Kiedyś w TV jakaś ekipa tłumaczyła to właśnie tym że jadąc Polonezem mają dużą gwarancję niezawodności, tego  że dojadą i... wrócą bez większych przygód. Oczywiście mowa o przejrzanym aucie a nie tupie wziętym z pod pierwszego lepszego płotu na oryginalnych oponach :)
Fiat 125p,'71,76, Fiat 132: '78, Fiat Fiat 131:'78, Polonez '80,1500 '86,1500 '89,Polonez 1,6 GLI '96, Fiat 126 Town '99, Audi S8 '16

Odp: ---- aukcje i oferty allegro.pl tablica.pl ebay.pl otomoto.pl itp ----
« Odpowiedź #8617 dnia: Listopad 02, 2018, 10:31:02 am »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4669
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Bonifacy, wiedziałem, że ta dyskusja Cię "uruchomi". Witamy na pokładzie  :d
« Ostatnia zmiana: Listopad 02, 2018, 10:36:53 am wysłana przez daniel22 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: ---- aukcje i oferty allegro.pl tablica.pl ebay.pl otomoto.pl itp ----
« Odpowiedź #8618 dnia: Listopad 02, 2018, 10:32:39 am »

Offline Dawid91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2232
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari
Jedynym Polonezem na którego narzekałem był mój pierwszy Polonez - caro 1.6 GLE 94' , ten faktycznie psuł się dużo i często. Wszystkie inne które miałem jeździły nienagannie. Maluch był w domu przez bardzo krótki czas kiedy byłem dzieckiem, sprzedano go ze względu na ciągłe awarie. Mam wielu znajomych maluchowców, w tym jednego który maluchem wozi pizze  :d ale do mnie te autka jakoś nie przemawiają. Często w rodzinie wiele osób wspomina, że wolało Syrenę niż malucha. Nie dziwię się, oczywiście patrząc z perspektywy lat 70' i 80' kiedy ruch był o wiele mniejszy, nie było korków itp, to też wolałbym Syrenę tym bardziej, że było o nią łatwiej ;) Potem w latach 90' z małych autek znacznie bardziej wolałbym np Yugo Koral czy Daewoo Tico ( ma ktoś dane ile kosztowało zanim Daewoo przejęło FSO ? ). Największą zaletą malucha jest sentyment wśród niektórych a kiedyś dochodziła też cena ;)

Odp: ---- aukcje i oferty allegro.pl tablica.pl ebay.pl otomoto.pl itp ----
« Odpowiedź #8619 dnia: Listopad 02, 2018, 11:21:14 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6585
  • Płeć: Mężczyzna
Odnośnie Malucha to słyszałem opinie że ciągle trzeba wymieniać jakieś uszczelnienia i pierdółki, co w Polonezie nie ma miejsca. Innym powodem dla którego nie zdecydowałbym się np. na startowanie w KJSach Maluchem, to to, że poza potwornym hałasem w środku, napatrzyłem się trochę jak wyglądała obsługa Malucha- jechali całkiem dobre albo nawet bardzo dobre czasy a w każdej przerwie ciągle coś dłubali, raz nawet biegali po mieście szukać tokarza żeby coś tam zrobił bo coś się urwało, nie pamiętam tylko czy chodziło o to że coś odpadło od silnika, czy o to że silnik wypadnie z auta.

To z kolei przypomina mi historię jaką powiedział jeden z moich byłych wykładówców: Jak studiował za PRL, to w ramach zapoznawania z żywotem robotniczym, musiał iść na praktykę do fabryki tylko że jego koledzy poszli na praktyki do browaru gdzie zaczęły ginąć nadmierne ilości skrzynek z piwem, a jego skierowali do FSM w Bielsku Białej, gdzie przydzielili go do zgrzewania komory silnika. Kłopot polegał na tym, że miał na to ograniczoną ilość czasu, a szkolenie ze zgrzewania polegało na tym że jakiś włoch dał mu zgrzewarkę i powiedział "Jebać", wobec czego robił połowę mniej zgrzewów niż powinien i podobno później z "jego" Maluchów wypadały silniki. Podobne rzeczy zdarzały się w FSO, słyszałem np. o przypadku kiedy w nowym Polonezie zatarła się przekładnia kierownicza bo w fabryce nie nalali do niej oleju, albo Polonez bardzo zgnił, bo cytując Sovę: "K...y nie dały do progów żadnego podkładu". Dawno temu na forum tu był też ktoś kto mówił że pracował w FSO na montażu silników i zanim nauczył się robić to dobrze to zepsuł dużo silników, bo majster zamiast szkolić, wolał pić w kanciapie.


Często w rodzinie wiele osób wspomina, że wolało Syrenę niż malucha. Nie dziwię się, oczywiście patrząc z perspektywy lat 70' i 80' kiedy ruch był o wiele mniejszy, nie było korków itp, to też wolałbym Syrenę tym bardziej, że było o nią łatwiej ;)

Hmm, to chyba w latach 70tych albo 80tych było - babcia mi opowiadała - że płacili składki na samochód, w danej cenie był do wyboru Maluch lub Syrena, jak przychodziła pula samochodów to było losowanie kto pierwszy i co może dostać. Maluchy wszyscy wzięli, a ci którzy wylosowali Syreny nie chcieli Syren i zadeklarowali że będą czekać na Malucha, więc wtedy ci którzy nie zostali wylosowani mogli wziąć Syrenę. Wtedy te Syreny poszły i ponoć ludzie je sobie chwalili. Używana Syrena to był też pierwszy samochód mojego wuja, bardzo sobie ją chwalił tylko mówił że doskonale nauczył się przy niej zmieniać przeguby które woził zawsze ze sobą.

Jeżeli Polonez jest taki tragiczny, wytłumaczcie mi dlaczego na Złombol czy tego typu długodystansowe eskapady ludzie najbardziej wolą jechać Polonezem (najlepiej Plusem) ? Kiedyś w TV jakaś ekipa tłumacz

Zgadza się. Czytam sporo forum złombolowe i tam Polonez jest zawsze najbardziej polecany na auto najmniej problemowe i auto na pierwszy Złombol.
Poza tym z Poldroverów i Plusów GSI organizują się grupy wysokiej prędkości, mają takie założenie że wszystkich wyprzedzają i gdzie się da, jadą 120km/h+
Na swojego Plusa nie narzekam, poza regulatorem reflektorów firmy Hella, nic się nie psuje, chyba że z racji zaawansowanego wieku. Ale większość problemów jakie miały miejsce to wina błędów popełnionych przez mechaników, albo koszmarnej jakości niektórych zamienników których trzeba unikać.
« Ostatnia zmiana: Listopad 02, 2018, 11:27:48 am wysłana przez banned »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E