Tu już mamy blisko do odbudowy samego pola numerowego, jak to głosi znana maksyma. Ale jestem zawiedziony z powodu ceny. Zanim zajrzałem w ogłoszenie, to byłem przekonany, że tam będą dwie cyferki przed tymi zerami, bo w końcu, unikat

Komentarz mruka sugerował cenę nieadekwatną do stanu, a tu takie rozczarowanie. I pomyśleć, że kiedyś lepsze sztuki lądowały masowo na złomie. Może nie w takim nadwoziu, ale jednak. Jakby to wrzucić w kąpiel trawienną, to chyba tylko tylny most by został.