W tym egzemplarzu do szału doprowadzają mnie fotele. Nie dość że na pokładzie mam szare szmaty, to jeszcze fotel kierowcy jest potwornie niewygodny. Chciałbym zmienić zatem przynajmniej przód ale nie chciałbym profanować tego auta za bardzo, zostawiając wnętrze w stonowanych kolorach i stylu. Mam na magazynie komplet IG w przyzwoitym stanie i myślę o ich obszyciu, względnie montaż Relaxów także obszywając dwukolorowo np. szaro-niebiesko. Problem pozostaje z boczkami bo są materiałowo-plastikowe, z tego co kojarzę kilka osób jednak przerobiło fabryczną kompletację. Czy Relaxy są rzeczywiście takie złe jak niektórzy piszą?