Dużo się działo przy Fiacie 125 Special. Po pierwsze został zarejestrowany i dostał żółte blachy. Po drugie mechanika; wymieniłem rozrząd z rolką napinającą, miska olejowa zdjęta, wyklepana i pomalowana, silnik zalany Valvoline Max Life 10W40.
Jakiś "fachowiec" jeszcze we Włoszech skręcił przednie zawieszenie na podniesionym aucie więc do wymiany były tuleje wahaczy, amortyzatory, sworznie dolne, drążek środkowy, gumy drążków reakcyjnych, wszystkie gumy dzięki temu skoszone. Oczywiście później geometria. Auto dostało nowe koła z oponami Fulda 185/70/13 - pożyczone z Poloneza '80 gdyż czekam w kolejce na odnowienie oryginalnych magnezowych alufelg.
Dzisiaj doregulowałem silnik bo coś nierówno mi chodził - okazało się że zapłon był ustawiony na jakieś 18 stopni, doregulowałem wolne obroty bo auto nieco szarpało podczas delikatnej jazdy. Wcześniej wymieniłem świece i filtr powietrza.
Samochód został umyty i trochę odświeżyłem lakier, na mechaniczne polerowanie przyjdzie czas później.


