Autor Wątek: FSO Polonez CARO 1,6 GLE 1994 srebrzysty - by Tomek_k  (Przeczytany 92555 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Odp: FSO Polonez CARO 1,6 GLE 1994 srebrzysty - by Tomek_k
« Odpowiedź #240 dnia: Styczeń 23, 2017, 17:42:20 pm »

Offline OTRO

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 138
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO 125P
Te zdjęcia , są aktualne ? , śniegu jakoś nie widzę ,jeszcze dodatku trawa zielona w styczniu  <mysli>
Nie próbowałeś zakładać aparatu z 2,0 ?

Odp: FSO Polonez CARO 1,6 GLE 1994 srebrzysty - by Tomek_k
« Odpowiedź #241 dnia: Styczeń 23, 2017, 17:43:22 pm »

Offline hamish

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 76
  • Płeć: Mężczyzna
    • bosz -> rover minus -> gsi najlepsza buda
Poważnie wracałeś się do tapicera żeby podpiąć dwie wtyczki?  <rotfl2>

Odp: FSO Polonez CARO 1,6 GLE 1994 srebrzysty - by Tomek_k
« Odpowiedź #242 dnia: Styczeń 23, 2017, 18:34:59 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
to raczej dla elektryka robota  ;-|
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: FSO Polonez CARO 1,6 GLE 1994 srebrzysty - by Tomek_k
« Odpowiedź #243 dnia: Styczeń 23, 2017, 18:52:57 pm »

Offline mihals

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1166
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez ohv
Te zdjęcia , są aktualne ? , śniegu jakoś nie widzę ,jeszcze dodatku trawa zielona w styczniu  <mysli>
Nie próbowałeś zakładać aparatu z 2,0 ?
Na zdjęciach wnętrza widać śnieg przecież.

Odp: FSO Polonez CARO 1,6 GLE 1994 srebrzysty - by Tomek_k
« Odpowiedź #244 dnia: Styczeń 23, 2017, 19:56:01 pm »

Offline Tomekk

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1303
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polskie Fiaty i inne graty
Te zdjęcia , są aktualne ? , śniegu jakoś nie widzę ,jeszcze dodatku trawa zielona w styczniu  <mysli>

Mam dobrego ogrodnika, z resztą także miłośnika klasyków, moje trawniki mimo Stycznia rzeczywiście wyglądają dobrze <ok>

Poważnie wracałeś się do tapicera żeby podpiąć dwie wtyczki?  <rotfl2>

A co w tym dziwnego? Zapłaciłem, instalacja nie była podłączona, tapicer musiał odkręcać fotele żeby wszystko porządnie polutować i połączyć.
Ty nie upomniał byś się o swoje ?
« Ostatnia zmiana: Styczeń 23, 2017, 20:12:29 pm wysłana przez Tomekk »
Fiat 125p,'71,76, Fiat 132: '78, Fiat Fiat 131:'78, Polonez '80,1500 '86,1500 '89,Polonez 1,6 GLI '96, Fiat 126 Town '99, Audi S8 '16

Odp: FSO Polonez CARO 1,6 GLE 1994 srebrzysty - by Tomek_k
« Odpowiedź #245 dnia: Styczeń 24, 2017, 00:44:46 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6636
  • Płeć: Mężczyzna
Ty nie upomniał byś się o swoje ?

Zależy od nakładu pracy jaki trzeba włożyć.
Jeszcze mi się nie zdarzyło żeby w samochodzie który uległ awarii, albo został rozbity, po naprawie wszystko było zrobione prawidłowo. W Polonezie nie podłączyli mi czujnika przy silniku który był rozebrany i nie sprawdzili termostatu, w Fiacie odwalili dywersję na blacharce i musiałem sam lakierować, a poza tym to musiałem się spierać z kierownikiem serwisu o nieprawidłową geometrię. Po długich badaniach mechanik odkrył że rzeczywiście jest zgięty drążek i dlatego na wprost jest dobrze, a przy skręcaniu wszystko się wali.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 24, 2017, 00:46:17 am wysłana przez banned »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: FSO Polonez CARO 1,6 GLE 1994 srebrzysty - by Tomek_k
« Odpowiedź #246 dnia: Styczeń 24, 2017, 01:00:27 am »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3142
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kombi 1,8 16V
Zależy od nakładu pracy jaki trzeba włożyć.
Nie wiem jak Tomekk, ale ja jak coś komuś zlecam i umawiam się z nim na konkretny efekt końcowy raczej nie akceptuję czegoś takiego jak miało tutaj miejsce, zwłaszcza jak wykonawca odpowiednio się ceni. Także osobiście wcale się nie dziwię, że samochód wrócił do fachowca, zwłaszcza, że jakby coś się potem spierniczyło to pewnie byłyby głupie gadki w czasie reklamacji...

Odp: FSO Polonez CARO 1,6 GLE 1994 srebrzysty - by Tomek_k
« Odpowiedź #247 dnia: Styczeń 24, 2017, 06:31:04 am »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3047
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
ja jak coś komuś zlecam i umawiam się z nim na konkretny efekt końcowy raczej nie akceptuję czegoś takiego jak miało tutaj miejsce, zwłaszcza jak wykonawca odpowiednio się ceni.
Szkoda, że w przypadku usług lekarzy i prawników nie można już tak "wybrzydzać".

Odp: FSO Polonez CARO 1,6 GLE 1994 srebrzysty - by Tomek_k
« Odpowiedź #248 dnia: Styczeń 24, 2017, 07:37:58 am »

Offline hamish

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 76
  • Płeć: Mężczyzna
    • bosz -> rover minus -> gsi najlepsza buda
A co w tym dziwnego? Zapłaciłem, instalacja nie była podłączona, tapicer musiał odkręcać fotele żeby wszystko porządnie polutować i połączyć.
Ty nie upomniał byś się o swoje ?

Spoko luz, zrozumiałem, że tylko wtyczka była nie podłączona, ale jeżeli było trzeba demontować fotele i lutować kable to zwracam honor.

Odp: FSO Polonez CARO 1,6 GLE 1994 srebrzysty - by Tomek_k
« Odpowiedź #249 dnia: Styczeń 24, 2017, 11:52:33 am »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4798
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
U mnie były w dobrym stanie, kiedyś testowałem na wyblakłych lusterkach,raczej nie będziesz zadowolony z efektu, preparat jest biały więc uwydatnia to co jest a nie maskuje. Próbowałeś eksperymentować z opalarką?

Nie, pierwsze słyszę o tej metodzie, chyba będę musiał spróbować, wolałbym ominąć lakierowanie z wiadomego powodu ;). Tylko niektórzy pisali, że plastik po takim zabiegu nie jest "chropowaty", nie wiem, ile w tym prawdy.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 24, 2017, 12:02:43 pm wysłana przez daniel22 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: FSO Polonez CARO 1,6 GLE 1994 srebrzysty - by Tomek_k
« Odpowiedź #250 dnia: Styczeń 24, 2017, 18:45:28 pm »

Offline SeBa

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1049
  • Płeć: Mężczyzna
  • FSOAK
    • Polonez 1.4 GTi 16V'97 i 2.0 GLI'95
    • http://www.fsoautoklub.pl
Metoda z opalarką jest jak to się mówi "na giełdę" czyli na chwilę
Cytat: Szymon
Rover ma jedną zasadniczą przewagę, jak po pijaku dasz w pizdę na zlocie na jakimś kretowisku to będziesz miał szacun, a z OHV cię wyśmieją, żeś wieśniak i biedak.

Auto Detailing-info PW

Odp: FSO Polonez CARO 1,6 GLE 1994 srebrzysty - by Tomek_k
« Odpowiedź #251 dnia: Styczeń 24, 2017, 23:31:16 pm »

Offline Majonez

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 603
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez C+ gli
Bzdura, metoda jest bardzo dobra i trwała. Opalarką rozgrzewasz i delikatnie nadtapiasz wierzchnią warstwę plastiku, uwydatni się jego naturalny kolor. Jeśli się nie przesadzi to zachowa swoją fakturę, zresztą trzeba by było dłużej przygrzać żeby stopić plastik na gładko. Jedyny warunek to dokładnie umyć i wysuszyć wszystko to co chcemy opalić, bo wszystkie syfy mogą nam się później wtopić podczas operacji. Opalarką cały czas wykonujemy ruchy, nie można grzać w jednym miejscu i w zbyt bliskiej odległości. Jeśli chcemy zrobić to na prawdę dobrze to polecam zdemontować wszystkie listwy i zderzaki, wiem że to kłopotliwe ale jest ryzyko że się odkształcą jeśli pozostawimy je na aucie, zwłaszcza jeśli nie mamy doświadczenia. Ja pierwszy raz zrobiłem to na pałę i teraz trochę głupio odstają  :( .
« Ostatnia zmiana: Styczeń 24, 2017, 23:33:32 pm wysłana przez Majonez »

Odp: FSO Polonez CARO 1,6 GLE 1994 srebrzysty - by Tomek_k
« Odpowiedź #252 dnia: Styczeń 24, 2017, 23:49:10 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3795
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
To zależy od rodzaju tworzywa. Na jednych efekt będzie długotrwały, a na innych niekoniecznie.
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: FSO Polonez CARO 1,6 GLE 1994 srebrzysty - by Tomek_k
« Odpowiedź #253 dnia: Styczeń 25, 2017, 01:10:02 am »

Offline Majonez

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 603
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez C+ gli
Zgadza się, ale tak czy inaczej powinien być tak samo trwały jak fabrycznie. U mnie po paru miesiącach jak na razie nic się nie dzieje. Trzeba chronić tworzywo przed słońcem, wtedy nie spłowieje zbyt szybko  :] . Pewnie są na rynku jakieś preparaty do dodatkowej ochrony  <mysli> .

Odp: FSO Polonez CARO 1,6 GLE 1994 srebrzysty - by Tomek_k
« Odpowiedź #254 dnia: Styczeń 25, 2017, 08:23:11 am »

Offline OLO

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1216
Jakbym miał odświeżać opalarką zerodowany plastik, najpierw lekko zeszlifowałbym tą "białą" warstwę żeby nie wtapiając się nie porobiła przebarwień powierzchni.
Były:
PNC 1.6 GLE 95
PNC 1.6 DOHC 91
PNC 1.5 GLE 93 EVO 1
PNC 1.5 GLE 94 EVO 2
PNC 1.6 GLI 95 EVO 3
PNC 1.5 GLE 94 EVO 4
PNC 1.4 GLI 96 EVO 5
PNC 1.9 D 96 EVO 6
PNC 1.6 GSI 99 EVO 7

Karetka 1.6 GLI 97 EVO 8
PN 1.5 SLE 90 EVO 9

Odp: FSO Polonez CARO 1,6 GLE 1994 srebrzysty - by Tomek_k
« Odpowiedź #255 dnia: Styczeń 25, 2017, 09:06:56 am »

Offline LeszekR

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 521
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez 1980 - 58kkm Polonez 1989 - 63kkm BoroTruck 1989 - 68kkm Polonez 1996- 69kkm
Ja tylko dodam od siebie dla potomnych ze jak ktoś ma maty oryginalne z cargo to  dawają radę! Robiłam testy późną jesienią temp w ok 0 starczyły 2 km i mimo że siedziałem w kurtce wyrażne uczucie rozchodzącego sie ciepła. Po 10 km trzeba grzanko wyłączyć i tutaj wada braku termostatu.
P.S Fajna robota Tomek, fajnie sie to wszystko ogląda
Borewicz   1980
BoroTruck 1989
Akwarium  1989
Caro          1996

Odp: FSO Polonez CARO 1,6 GLE 1994 srebrzysty - by Tomek_k
« Odpowiedź #256 dnia: Styczeń 25, 2017, 13:23:49 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4798
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
zi to zachowa swoją fakturę, zresztą trzeba by było dłużej przygrzać żeby stopić plastik na gładko. Jedyny warunek to dokładnie umyć i wysuszyć wszystko to co chcemy opalić, bo wszystkie syfy mogą nam się później wtopić podczas operacji. Opalarką cały czas wykonujemy ruchy,

Nie bardzo mam ochotę demontować zderzaki, spróbuję najpierw wypróbować tą metodę na zdemontowanych listwach, myślę, że raczej będzie to lepsze od lakieru do zderzaków BOLL-a (choć go używałem i wyglądał on nieźle, ale jak się trzymał nie mam pojęcia, bo auta po tej operacji sprzedawałem  :]).
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: FSO Polonez CARO 1,6 GLE 1994 srebrzysty - by Tomek_k
« Odpowiedź #257 dnia: Styczeń 26, 2017, 00:08:53 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
ale jak się trzymał nie mam pojęcia, bo auta po tej operacji sprzedawałem 
Znaczy picowałeś na handel  <nonono>

W temacie opalarki to poszukajcie w necie bo w jednym z odcinków 101 napraw na TvnTurbo było o odświeżaniu zderzaka w uniaku.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Odp: FSO Polonez CARO 1,6 GLE 1994 srebrzysty - by Tomek_k
« Odpowiedź #258 dnia: Styczeń 26, 2017, 14:56:05 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4798
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
ale jak się trzymał nie mam pojęcia, bo auta po tej operacji sprzedawałem 
Znaczy picowałeś na handel  <nonono>

W temacie opalarki to poszukajcie w necie bo w jednym z odcinków 101 napraw na TvnTurbo było o odświeżaniu zderzaka w uniaku.

Oj tam, oj tam, eksperyment taki :D. Szkoda, że nie mogę znaleźć, kto kupił ten wóz, deklarował, że jest z klubu, zobaczyłbym jak się trzyma ten szprej.

Poszukam, dzięki za wskazówkę.
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: FSO Polonez CARO 1,6 GLE 1994 srebrzysty - by Tomek_k
« Odpowiedź #259 dnia: Styczeń 26, 2017, 21:52:49 pm »

Offline SeBa

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1049
  • Płeć: Mężczyzna
  • FSOAK
    • Polonez 1.4 GTi 16V'97 i 2.0 GLI'95
    • http://www.fsoautoklub.pl
Bzdura, metoda jest bardzo dobra i trwała. Opalarką rozgrzewasz i delikatnie nadtapiasz wierzchnią warstwę plastiku, uwydatni się jego naturalny kolor. Jeśli się nie przesadzi to zachowa swoją fakturę, zresztą trzeba by było dłużej przygrzać żeby stopić plastik na gładko. Jedyny warunek to dokładnie umyć i wysuszyć wszystko to co chcemy opalić, bo wszystkie syfy mogą nam się później wtopić podczas operacji. Opalarką cały czas wykonujemy ruchy, nie można grzać w jednym miejscu i w zbyt bliskiej odległości. Jeśli chcemy zrobić to na prawdę dobrze to polecam zdemontować wszystkie listwy i zderzaki, wiem że to kłopotliwe ale jest ryzyko że się odkształcą jeśli pozostawimy je na aucie, zwłaszcza jeśli nie mamy doświadczenia. Ja pierwszy raz zrobiłem to na pałę i teraz trochę głupio odstają  :( .

Tak się składa że odnośnie kosmetyki samochodowej odrobinę pojęcia mam i określenie tej metody jako trwałej w wypadku tworzywa z jakiego są wykonane elementy w Polonezie mija się z prawdą. Podgrzewając plastik wytapiasz jego strukturę i potem robi się jałowy na tyle, że nie przyjmuje na siebie żadnego dressingu, a jeśli nawet to krótkotrwale , testowałem to na elektrycznych lusterkach w moim byłym GSi , na manualnych jak próbowałem odświeżyć w innym PN z 2000r to nawet nie reagowało na grzanie bo widocznie z innego były tworzywa dawane na koniec produkcji.
Cytat: Szymon
Rover ma jedną zasadniczą przewagę, jak po pijaku dasz w pizdę na zlocie na jakimś kretowisku to będziesz miał szacun, a z OHV cię wyśmieją, żeś wieśniak i biedak.

Auto Detailing-info PW