Autor Wątek: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2018  (Przeczytany 242609 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2018
« Odpowiedź #700 dnia: Kwiecień 17, 2018, 21:28:02 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3124
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu 16V GLi + Kombi 8V GSi
Za prawdę powiadam Ci, że tutaj sytuacja najpewniej jest taka jak z mostami. Znajdujący się w niej olej to fabryczna breja z nalotem 1xx tys. km po niezliczonych upalaniach i przeciążeniach, jeszcze taki jeden z drugim twierdzi, że "oleju nie wymieniać bo będzie jeszcze gorzej".
Kiedyś na forum wyczytałem jakieś dywagacje, że skrzynia PNa była projektowana do silnika 1300 rozwijającego zabójcze 55 KM, osoba ta chyba przeoczyła drobny detal, że w międzyczasie została przeprojektowana pod V biegów i inżynierzy z całą pewnością koła zębate przeliczyli pod odpowiednią moc, z odpowiednim zapasem materiałowym. A biorąc pod uwagę, że u VSpeca ta skrzynia wytrzymała ~180 KM to 80 konna seryjna OHVka na pewno jej specjalnie nie nadwyręża. Jakość jej wykonania, począwszy od jakości materiałów, po jakość jej składania to temat na zupełnie inne opracowanie, ale jednak zadbana powinna wytrzymać bardzo długo.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2018
« Odpowiedź #701 dnia: Kwiecień 17, 2018, 21:56:33 pm »

Offline marian.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro+ GSi 2001r.
Może warto spróbować zmieszać z gównem, może będzie ciszej :P
Ostatnio przeczytałem o ładowaniu towotu do mostu, a jako że wiele razy zrugano mnie za bycie druciarzem i dziadem ze wsi za bardziej błahe rzeczy, to postanowiłem dodać swoje trzy grosze o olejach i przekładniach, jako że jestem też w temacie.

Ogólnie smary mają właściwości tłumiące, ale lepkość środka smarnego nic nie ma do hałasu bezpośrednio. Ma za to do trwałości. Wycie od kół zębatych wynika z uderzeń w przyporze, hałasu spowodowanego zużyciem powierzchni zębów (pitting). Pierwsze wynika z faktu, że koła wykonano z gównolitu i odkształcają się podczas przyporu, a drugie że wykonano z gównolitu, miękka ścieralna powierzchnia zębów oraz ogólnie słabej jakości obróbka. JEDYNYM sposobem na zmniejszenie hałasu od zużytej przekładni jest tylko zmniejszenie jej obciążenia.

Natomiast co do samych olejów, to ogólnie chodzi o fakt, żeby film olejowy między zębami w przyporze wytrzymał ciśnienie i nie odpłynął doprowadzając do metalicznego styku współpracujących zębów. Dlatego w olejach przekładniowych stosuje sie dodatki uszlachetniające na bazie siarki i fosforu, które tworzą na powierzchniach zębów ochronne, odporne na ścieranie powłoki - to jest bardzo ważna właściwość olejów przekładniowych. Patrzcie na opakowaniach - mają oznaczenia EP albo EXP (extreme pressure), też czasami jest podana zawartość siarki, fosforu i innych - im więcej tym lepiej (w skrócie).

Jeśli film zostanie przerwany następuje zatarcie - mikrospajanie i odrywanie się cząstek powierzchni zębów, czasami na tyle poważne, że prowadzące do powstania głębokich rys, co z kolei prowadzić do zmęczeniowego złamania zęba. O hałasie spowodowanego uszkodzoną przez zatarcie powierzchnią zębów, to już nawet nie warto wspominać.

Natomiast jeśli chodzi o film olejowy w towocie - nie ma czegoś takiego w ogóle  :d Każdy kto raz rozbierał choćby głowicę od szlifierki kątowej zdaje sobie sprawę z faktu, że smar jest odrzucany siłą odśrodkową na zewnątrz i zęby pracują na sucho. Dlatego dla oceny oleju do przekładni zębatej jest stosuje się lepkość kinematyczną, na którą ma wpływ też gęstość oleju.

Co ważne - poza kołami zębatymi w moście są też łożyska, których smarowanie jest z kolei najlepsze przy o wiele rzadszym oleju!
Niewiele jest (o ile w ogóle) przekładni pracujących w smarze w żadnej najtoporniejszej nawet starej maszynie a co dopiero w jakichś pojazdach.

Lepkość jest ważna i najlepiej żeby była jak najwyższa. Jednak to nie wszystko. Liczy się także odporność na wysokie temperatury, wpływ starzenia i zanieczyszczenia oleju. Szczególnie w postach napędowych olej dobiera się ze względu na zapewnienie odporności na wysokie naciski w przyporze, starzenie i termiczną stabilność (mówi o tym wskaźnik lepkości). Co do samej przekładni, to specjalnie do przekładni hipoidalnych, gdzie występują duże naciski, opracowano oleje klasy GL-6, które gwarantują większą ochronę przed zatarciem. I wlanie tego to jest najlepsze co możecie zrobić swojemu mostowi. (Choć warto wspomnieć, że gdy wychodził Poldon, to do takich przekładni lało się mineralne GL-4, które teraz szkoda kupować moim zdaniem - patrzcie np. wskaźniki lepkości - prawie dwa razy większe przy GL-5).

Ponadto im gęstszy olej, tym ma wyższą temperaturę krzepnięcia - tzn. mniej więcej tyle, że przekładnia musi dłużej pracować z upośledzonym smarowaniem aż do rozgrzania oleju. Dla porównania oleje 85W90 w 100st. ma lepkość niewiele większą od 75W90 - 17 kontra 15 mm^2/s, ale przy 40 stopniach jest 180 vs 110.

Smarów - zwłaszcza takich podłych zielonych tawotów, co kilo kosztuje 5 zł - w ogóle nawet nie bada się metodami jak oleje przekładniowe. O czymś to świadczy. Nie ładujcie smarów do mostów.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2018
« Odpowiedź #702 dnia: Kwiecień 18, 2018, 00:27:45 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13824
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Smarów - zwłaszcza takich podłych zielonych tawotów, co kilo kosztuje 5 zł - w ogóle nawet nie bada się metodami jak oleje przekładniowe. O czymś to świadczy. Nie ładujcie smarów do mostów.
spokojnie, jeden osobnik chcial wladowac silesiaoli, ale juz chyba wymiekl


Wycie od kół zębatych wynika z uderzeń w przyporze, hałasu spowodowanego zużyciem powierzchni zębów (pitting). Pierwsze wynika z faktu, że koła wykonano z gównolitu i odkształcają się podczas przyporu, a drugie że wykonano z gównolitu, miękka ścieralna powierzchnia zębów oraz ogólnie słabej jakości obróbka.
akurat przekladni hipoidalnej z mostow FSO trudno zarzucic te cechy, bo powierzchnia zebow jest wytrzymala na scieranie,
kiedys mialem w reku walek atakujacy z wykruszonym zebem, wygladal jak nowy walek z wyrwanym zebem - ot jakas wada fabryczna, ktora sie ujawnila przed/w trakcie montazu,
bardzo sie zdziwilem, gdy prowadzacy powiedzial, ze wylamanie zeba faktycznie musialo byc wada surówki, ale walek jest po przebiegu ponad 150kkm
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2018
« Odpowiedź #703 dnia: Kwiecień 18, 2018, 00:46:44 am »

Offline marian.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro+ GSi 2001r.
Myślę, że bardziej to mogła być wina nieprawidłowej obróbki cieplnej. Osobiście widziałem też wałek atakujący z poloneza, który pękł wzdłuż na pół wskutek błędu hartowniczego.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2018
« Odpowiedź #704 dnia: Kwiecień 18, 2018, 09:28:18 am »

Offline Ciastek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1294
  • Płeć: Mężczyzna
  • PN 1.8 16v, AR 147 1.9jtd, Ducati Monster 900
a co z dodatkami uszlachetniającymi w GL-5 które podobno negatywnie wpływają na synchronizatory? Stosuję ELFa, GL-5 do mostu, GL-4 do skrzyni

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2018
« Odpowiedź #705 dnia: Kwiecień 18, 2018, 10:40:15 am »

Offline marian.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro+ GSi 2001r.
Zaczynając temat, to trzeba generalnie powiedzieć o następującej rzeczy - olej jest po to, żeby możliwie jak najbardziej zmniejszyć współczynnik tarcia między zębami. Z kolei synchronizatory to sprzęgła cierne i między elementami synchronizatora powinno być duze tarcie - rzecz przeciwstawna. Jeśli komuś źle wchodzą biegi, a nie chce mu się grzebać z synchronizatorami, może nalać gorszego oleju - ale odbije się to na trwałości kół zębatych. Ponadto im starszy i gorszy olej, tym jednak szybciej zużywają się też synchronizatory. Nie objawia się to nijak aż do pewnego momentu, kiedy powierzchnia cierna pierścieni synchronizatorów jest na tyle zużyta, że podczas jego sprzęgania może nastąpić coś w stylu zakleszczenia - bo współczynnik tarcia na skutek zużycia osiąga za dużą wartość. Objawia się to grzechotaniem skrzyni biegów albo skokowym, uderzeniowym włączeniem biegu.

Obciążenie kół zębatych w przekładni głównej jest o wiele większe niż kół w skrzyni biegów. Po drugie chodzi o to, żeby olej w skrzyni zapewniał stałość współczynnika tarcia elementów ciernych. W mostach nie ma tego problemu o ile nie ma jakiejś szpery. Dlatego w skrzyniach nie stosuje się olejów GL-5, a właściwie do skrzyń nadawałyby się nawet bardziej oleje klasy GL-3, które nie posiadają takiej ilości dodatków.

Większy wpływ na pracę elementów ciernych ma rodzaj bazy oleju niż sama ilość dodatków. Przy tym samym stężeniu dodatków EP w oleju syntetycznym zmniejszenie współczynnika tarcia jest o wiele większe wraz z przebiegiem niż jak w oleju mineralnym. Napisałem wraz z przebiegiem, bo wpływ rodzaju bazy oleju objawia się dopiero przy znacznym przebiegu i zużyciu synchronizatora.

Ogólnie do skrzyni GL-4, nie GL-5. Są tacy, co jak im źle wchodzą biegi zalewają nawet olej ATF (do automatów), ale liczą się przy tym z faktem mniejszego przebiegu do zużycia skrzyni (nie jakoś katastrofalnie, ale jednak).
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 18, 2018, 10:46:26 am wysłana przez marian. »

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2018
« Odpowiedź #706 dnia: Kwiecień 18, 2018, 11:45:59 am »

Offline lukasz190

  • Kto smaruje, ten jedzie!!
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 639
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Caro MR'91
A ja dziś kupiłem 5L Hipola 15F za 20 zł, w najbliższym czasie szykuje się wymiana oleju w skrzyni i moście. Jednak zanim to zrobię muszę w moście wymienić uszczelniacz wału.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2018
« Odpowiedź #707 dnia: Kwiecień 18, 2018, 13:48:00 pm »

Offline Ciastek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1294
  • Płeć: Mężczyzna
  • PN 1.8 16v, AR 147 1.9jtd, Ducati Monster 900
nawet na agro-forum odradzają to do C-330. Musisz bardzo nie lubić swojego poldona ;)

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2018
« Odpowiedź #708 dnia: Kwiecień 18, 2018, 17:51:58 pm »

Offline Michał M#1985

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 292
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro Plus 1.6 GLI & Polonez Atu Plus 1.6 GLI
Też jeżdżę na Hipolu 15F. W Caro Plusie przy przebiegu 130k km most mam cichy w całym zakresie prędkości. Przebieg nie jest duży, ale gdyby ten olej był kiepski, na pewno most już by było słychać.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2018
« Odpowiedź #709 dnia: Kwiecień 18, 2018, 20:02:48 pm »

Offline mruk1313

  • OHV-FSO HEKO TEAM
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3429
  • Płeć: Mężczyzna
  • 19 lat z FSO
    • FSO POLONEZ CARO+ 1.6GSI 1998r. 60tyś km... i coś jeszcze x2......
Też jeżdżę na Hipolu 15F. W Caro Plusie przy przebiegu 130k km most mam cichy w całym zakresie prędkości. Przebieg nie jest duży, ale gdyby ten olej był kiepski, na pewno most już by było słychać.

Potwierdzam od nowości zalewam hipol. Tak jak instrukcja przykazała.
Most ma około 59 tyś km. przelotu słychać delikatnie 80-90 dalej cisza czyli standard.

FSO cars from POLAND
...........3xFSO.........

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2018
« Odpowiedź #710 dnia: Kwiecień 18, 2018, 20:35:36 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6571
  • Płeć: Mężczyzna
A ja dziś kupiłem 5L Hipola 15F za 20 zł, w najbliższym czasie szykuje się wymiana oleju w skrzyni i moście. Jednak zanim to zrobię muszę w moście wymienić uszczelniacz wału.

Nie powiedziałbym że moja skrzynia dobrze na tym chodzi. Generalnie ciężko chodzi drążek, źle wchodzą biegi, zwłaszcza przy niskich temperaturach. (Choć może to też wina zniszczenia samej skrzyni).

Dziś w akwarium postanowiłem wyregulować zawory, zmienić filtr powietrza i paliwa. Niestety prace bardzo się przeciągnęły z powodu napotkanych problemów:

Po pierwsze po zdjęciu pokrywy okazało się, że od środka jest pokryta warstwą mazutu o grubości 2-3 mm. Jako że motor dostanie wkrótce olej półsyntetyczny Shella, zeskrobałem ten syf nożem, a następnie odmoczyłem pokrywę w nafcie.

W międzyczasie okazało się, że oba przewody od pompy do gaźnika (z filtrem między) sikają, a nawet rozpylają benzynę, warunki pod maską musiały być wspaniałe do nieoczekiwanego wybuchu! Nic dziwnego, jeden przewód gumowy był kompletnie sparciały, a drugi igielitowy ktoś "uszczelnił" taśmą izolacyjną.

Jak już wszystko poskładałem okazało się jednak że popełniłem jakiś błąd, bo motor nie stuka tylko na&!#$dala na jednym zaworze, więc jutro powtórka z rozrywki.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2018
« Odpowiedź #711 dnia: Kwiecień 18, 2018, 20:52:22 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4632
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Moja skrzynia chodziła na tym również źle, szczególnie w zimie. To po prostu kiepski, tandetny olej, warty zapomnienia.

Co do przestrzegania instrukcji producenta, oryginalna instrukcja obsługi do mojego heliosa TC 706, jak i wszystkich urządzeń serwisowych sprzętów audio w pokoju zaleca zasilanie napięciem przemiennym 220V 50Hz. Po zmierzeniu napięcia w gniazdku mam o zgrozo 241V. Chyba muszę opracować przetwornicę z 230 na 220V, żeby podawać tym sprzętom napięcie zgodne z instrukcją. Większy dylemat mam z rometem 50-T-1, tam instrukcja zaleca mixol S i etylinę 78 - po tą drugą chyba trzeba będzie wybrać się na Ukrainę, producent zalecał, to na takim pewnie będzie dwusuwował (dwusuwił?) najlepiej  <lol>

Co do przewodów, ach te igielitowe przewody zamiast normalnych gumowych, bez noża nie podchodź  <lol> Moim ulubionym punktem programu jest wyciągnięcie z pompy mosiężnej końcówki, jak ktoś ciągnie na siłę za tego typu węże.
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2018
« Odpowiedź #712 dnia: Kwiecień 18, 2018, 21:23:35 pm »

Offline Tomasz#1969

  • Moderator
  • Wiadomości: 3011
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 & Truck '93 & N126e '83 & 960'95 & E430'98 & Rexton'02 & 1/2CCS 1.2 16V
mam o zgrozo 241V.

O zgrozo to można rzec o mierniku jakiego użyłeś do tego pomiaru.
OHV roxx


Cytat: turbonez
Forum nie jest od bicia konia tylko od konstruktywnych komentarzy .

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2018
« Odpowiedź #713 dnia: Kwiecień 18, 2018, 21:25:22 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4632
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
mam o zgrozo 241V.

O zgrozo to można rzec o mierniku jakiego użyłeś do tego pomiaru.

Miernik true RMS jest taką zgrozą? :).
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2018
« Odpowiedź #714 dnia: Kwiecień 18, 2018, 21:37:28 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3124
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu 16V GLi + Kombi 8V GSi
Większy dylemat mam z rometem 50-T-1, tam instrukcja zaleca mixol S i etylinę 78 - po tą drugą chyba trzeba będzie wybrać się na Ukrainę, producent zalecał, to na takim pewnie będzie dwusuwował (dwusuwił?) najlepiej 
Ty się nie śmiej, jakiś czas temu na forum romeciarzy widziałem konkretną gównoburzę o to, ile i jakiego oleju najlepiej lać do produktów Dezametu <lol> Najlepszy z najlepszych argumentów był taki, że "bo te stare oleje to się bardzo słabo rozpuszczały w benzynie, a te nowe rozpuszczają się prawie same i dlatego wystarczy lać w stosunku 1:50, tak jak podaje producent oleju na etykiecie". Szkoda, że łepki przeoczyli to co było po przecinku "..., chyba że producent zaleca inaczej" <lol> I tłumacz takim, że nawet jeśli producent silnika wziął poprawkę na kijową rozpuszczalność oleju i nieco zawyżył zalecaną ilość oleju w benzynie to i tak nie na tyle, żeby ilość środka smarnego zmniejszyć o niemal połowę, nawet jeśli przeskakujemy z mineralnego gówna na półsyntetyk czy syntetyk. Oni jeżdżo nic się nie dzieje, można lać 1:50, to że silnik zdycha 2 razy szybciej niż przy prawidłowym stosunku mieszanki to już zupełnie nie ważne, to pewnie przez te "ch*"owe części z almotu.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2018
« Odpowiedź #715 dnia: Kwiecień 18, 2018, 21:45:44 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13824
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
mam o zgrozo 241V.

O zgrozo to można rzec o mierniku jakiego użyłeś do tego pomiaru.
u mnie z ostatniej chwili :
miernik pokazuje 241v  ,a watomierz 240v - stale,
badz gdy na mierniku wartosc nie moze sie ustalic  240-243v ,to na watomierzu 240-241v

takie sa napiecia w sieci, najczesciej 235-245v , rzadko obserwowalem od 225v i co najciekawsze nie ma reguly co do dnia i nocy


instrukcja zaleca mixol S i etylinę 78 - po tą drugą chyba trzeba będzie wybrać się na Ukrainę, producent zalecał, to na takim pewnie będzie dwusuwował (dwusuwił?) najlepiej  <lol>
bierzesz noPb95, planujesz glowice o 1mm i niech cie głowica o to dluzej nie boli  :d
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 18, 2018, 21:48:45 pm wysłana przez KGB »
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2018
« Odpowiedź #716 dnia: Kwiecień 19, 2018, 20:38:32 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6571
  • Płeć: Mężczyzna
Zdjąłem ponownie pokrywę zaworów, znalezienie problemu nie trwało długo. Wygląda że pomyliłem w trakcie pracy zawór dolotowy 3 cylindra z zaworem cylindra 2 i w ogóle nie zakontrowałem nakrętki, stąd ten stukot. Poprawiłem i jest dużo lepiej, choć dalej jakby słyszę zawory.

Poza tym dołożyłem halogeny które akwarium musiało "zgubić" wiele lat temu, od razu wygląda lepiej. Jutro podłączenie, wymiana uszczelki miski olejowej i zmiana oleju z filtrem, a potem biorę się za lakier i konserwację. Dużo do roboty nie ma, głównie pojedyncze punkciki 2x2mm. Joker stwierdził że auto przeżyło dwa włamania, (dwie szyby miały niewłaściwe numery) co wyjaśnia czemu jest pęknięta obudowa stacyjki, jakiś sku%$wiel musiał próbować kiedyś ukraść cały samochód.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 19, 2018, 20:41:45 pm wysłana przez banned »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2018
« Odpowiedź #717 dnia: Kwiecień 19, 2018, 22:15:22 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3124
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu 16V GLi + Kombi 8V GSi
Zalałem Vpowera o wartości jednego Jagiełły ;] Mocy chyba nie przybyło, ale spalanie jakby nieco mniejsze (choć w sumie też jakoś specjalnie nie cisnąłem w trasie). Wymieniłem olej w skrzyni i moście.
W skrzyni standard szybka robota, niestety z mostem nie było już tak kolorowo. Największym problemem okazał się być... korek spustowy, raz że stoi na amen, a dwa to ktoś z moich poprzedników ukręcił gniazdo imbusa, także jedyną opcją było przyspawanie jakiejś nakrętki i próba odkręcenia; nie zrobiłem tego, ponieważ nie miałem korka na zmianę. Główka pracuje, więc stwierdziłem, że olej zwyczajnie odessam z mostu przy pomocy strzykawki i wężyka, co się udało. Potem ponowne zalanie ropą celem przepłukania i ponowne odessanie i zalanie nowym olejem ze solidną dawką MoS2. Gdy samochód stał tak z jednym kołem w powietrzu (zdjętym) w czasie płukania zarówno skrzyni jak i mostu zdało się słyszeć coś jakby grzechotanie, co to mogło być?
W końcu nastąpił moment testu. Skrzynia jak wcześniej lubiła się przyciąć podczas zmiany biegów tak teraz biegi wskakują na prawdę elegancko, podobnie redukcja, przy ok. 60 km/h redukcja z 3 na 2 nie stanowi problemu. Przy ~30 km/h z 2 na 1 też, także jest jak najbardziej <ok> Co do mostu 75W140 rzeczywiście nieco go wyciszył, mimo to mam wrażenie, że jazda na tej rdzawej brei skończyła łożyska, więc tutaj wielkiej poprawy już raczej nie będzie, chyba że potrzeba "kilka" km, żeby MoS2 dobrze wszędzie wszedł i zaczął działać. Chyba też padło łożysko w podporze, jakby ktoś był ciekaw wytrzymało jakieś 250 km, niemniej nowy FAGot już czeka na montaż.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 19, 2018, 22:27:19 pm wysłana przez Gomulsky »

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2018
« Odpowiedź #718 dnia: Kwiecień 19, 2018, 22:27:38 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13824
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Główka pracuje, więc stwierdziłem, że olej zwyczajnie odessam z mostu przy pomocy strzykawki i wężyka, co się udało. Potem ponowne zalanie ropą celem przepłukania i ponowne odessanie
gdyby lepiej pracowala,to by wpadla na to,ze mozna odkrecic dekiel i nie tylko zleci olej,ale i ropa latwiej przemyc   :d
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2018
« Odpowiedź #719 dnia: Kwiecień 19, 2018, 22:36:08 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3124
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu 16V GLi + Kombi 8V GSi
Ta opcja też była poddana w rozważanie, ale ponieważ dekiel nie cieknie, a uszczelki do mostu od ręki nie dostanę już chyba nigdzie wykluczyłem tę możliwość :P
Tak nawiasem mówiąc to ktoś wrzucał swego czasu instrukcje obsługi do PNów, m.in. była tam instrukcja do Atu z 1996r., która zawierała błąd:

W domu sprawdziłem wszystkie 5 instrukcji obsługi, w każdej dla objętości oleju w moście podają 1,2 dm3 tylko ta jedna podaje 2 dm3
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 19, 2018, 23:00:33 pm wysłana przez Gomulsky »