---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2018

[mp79]

W aucie żony jest szmelcwagenowskie 1,6sr. Na orlenie miał wiecznie musztardę na korku i w odmie. Na lotosie i totalu czysto. Najlepiej było ma castrolu - musztardą można było kanapki smarować. Z tego wniosek, ten lotos nie jest taki zły...

Widzę, że opinie są w miarę spójne, bo mój mechanik też chwalił ostatnio właśnie lotos; oprócz tego - elf, mobil i coś tam jeszcze. Jako największy badziew wskazał castrol i GM.

[utek]

W aucie żony jest szmelcwagenowskie 1,6sr. Na orlenie miał wiecznie musztardę na korku i w odmie. Na lotosie i totalu czysto. Najlepiej było ma castrolu - musztardą można było kanapki smarować. Z tego wniosek, ten lotos nie jest taki zły...

Jeżeli zbiera się musztarda pod korkiem i przewodzie odmy, najczęściej problemem jest zawór odmy.

[Czaroo#1879]

Dzisiaj przyszła nowa antena cb radia do Poloneza.

[Macfly]

Da się poszerzyć wąski most częściami z mostu poloneza kombi - mosty w nich to wąskie mosty z poszerzającymi 'adapterami' pozwalającymi na osadzenie w nich łożysk z trucka. IMHO to pewniejszy sposób na szeroki most z nietypowym przełożeniem niż przekładanie ataku i koła talerzowego.

Kolego nie trzeba adapterów z kombi wszystko można zrobić z zwykłego mostu  ucinasz pochwę na szerokość poszerzenia staczasz to żeby wchodziło ciasno na wcisk oczywiście wywalając stary uszczelniasz (pomiędzy to idzie blacha niwelująca która niweluje brakujący materiał pomiędzy starą pochwą a nową) nawiercasz tą blachę 4 otworami  tak jak fabrycznie obspaswujesz  to  i skręcasz przelotowo śrubami na koniec zmieniasz półosie z szerokiego mostu a w wspawana nową pochwę dajesz nowy uszczelniacz . Kiedyś wrzucałem  fotki i dokładny opis na jednym z forum kredensa ale strona padła . Powiem tak kumpel ma tak przerobione 4.1 bo poszerzał całe wąskie caro przód i tył . 2 sezon tak jeździ i z mostem nic się nie dzieje .  Jeśli to forum ożyje spróbuje przerzucić cały post z fotkami .

[KGB]

a po co ciac, toczyc, spawac, jak mozna po prostu wytoczyc taki dystans nowka sztuka,
tylko najpierw trzeba by go narysowac i zwymiarowac

[Bocian_s#313]

W aucie żony jest szmelcwagenowskie 1,6sr. Na orlenie miał wiecznie musztardę na korku i w odmie. Na lotosie i totalu czysto. Najlepiej było ma castrolu - musztardą można było kanapki smarować. Z tego wniosek, ten lotos nie jest taki zły...

Jeżeli zbiera się musztarda pod korkiem i przewodzie odmy, najczęściej problemem jest zawór odmy.

Może i tak ale po zmianie oleju problem znikł...

[banned]

Może po zmianie oleju zmieniła się też pogoda?

Dalej nie wiem co ma wnosić opinia użytkownika, jeden napisze że olej jest cacy, bo długo był czyściutki, a w zanieczyszczonym silniku właśnie powinien się robić szybko brudny jeżeli dobrze myje, drugi że olej jest zły, bo czyściuki, a an ma akurat czysty silnik. Trzeci powie że olej jest cacy bo szybko zrobił się czarny czyli dobrze myje, a ten olej akurat po prostu się spalił.

Warte są coś tylko testy laboratoryjne i ew, stan silników o tym samym przebiegu na różnych olejach- choć tu też nie jest to jednoznaczne bo dwa silniki mogą mieć różne warunki eksploatacji albo być z różnej serii materiałowej.

Co do olejów Lotosa, to są co najmniej dwa Lotosy 15W40, City, i Mineral 15W40, przy czym ten drugi jest droższy więc pewnie lepszy. Spełnia nawet normę 505.
Mamy też Lotosy 10W40 i 5W40, oraz serię Quazar która cenowo jest dużo droższa od standardowego Synthetic 5W40, te oleje są ze sobą nieporównywalne.
Jakimś wyznacznikiem może być jedynie cena i spełniane normy i tu Lotos góruje nad Orlenem.

[Bartek GSi]

Tylko nie wiem czy quazar byłby odpowiedni dla Poloneza, on ma normę C3, obniżoną zawartość popiołów i jest odpowiedni dla pompowtryskiwaczy.

Ma ktoś zalany 5W40 z normą C3 ?

[Michał M#1985]

Ma ktoś zalany 5W40 z normą C3 ?

Taki olej do Poloneza nie ma sensu. Ma chociażby gorsze właściwości smarne od oleju full saps, niższy TBN itp.

[banned]

Jw.

Inżynier w PL zarabia sporo mniej niż pracownik magazynu na Zachodzie, jeżeli więc polski olej spełnia wszystkie normy i jest tańszy od Zachodniego, to nie widzę tu powodu do podejżliwości, o ile różnica w cenie nie jest zbyt duża. Zwykły Lotos Synthetic wydaje się dlatego rozsądną opcją, choć pewnie chcąc jak najlepiej chronić silnik albo walczyć z Kaczystanem, warto się pochylić nad takimi olejami jak Motul czy Liqui Moly, no chyba że go Janusz Nosacz podrobił.

[Bartek GSi]

Tak też myślałem o normie C3. Co do Motula myślę, że w pewnym stopniu na pewno jest przereklamowany chociaż nie oznacza to oczywiście, że jest zły. Osobiście mam Lotos Synthetic Plus zalany i jest ok, nie wiem czy Xcess 5W40 byłby lepszy ciężko to stwierdzić, mają te same aprobaty. Na następną wymianę myślę nad Texaco albo Gulf, zbierają bardzo dobre opinie , to dobre marki z historią a co najważniejsze nieco niszowe i nie podrabiają ich , ale to nie temat o olejach więc już koniec tego dobrego.

[Gomulsky]

Po długich i ciężkich spotkaniach z biurokracją udało mi się w końcu zarejestrować czyczepkę. I znów wszystkie "najfajniejsze" numerki zostały wybrane na długo długo przed moją wizytą

Co do PNów, w Atu padł mi włącznik świateł cofania. O dziwo w lokalnym sklepie mieli nowy od ręki (jeszcze ori.), zamówiłem też termostat do rovera 82*C. Zauważyłem, że po jakimś czasie pod Atu zostaje niewielka plamka - po szybkim sprawdzeniu wychodzi, że klęknęła rurka idąca koło bloku. Teraz pojawił się dylemat, czy ponownie pójść w kwasówkę, czy robić jakiś autorski patent  Do plusowskiego mostu wrzuciłem przełożenie 4.1, jutro mam nadzieję złożyć most w całość.

Przyszły nowe panewki do malucha, czas zawieść wał do szlifierza

[KGB]

Do plusowskiego mostu wrzuciłem przełożenie 4.1, jutro mam nadzieję złożyć most w całość.

czyli przeznaczyles most na straty w imie nauki skladania mostow 

[Bocian_s#313]

Też kiedyś wkładałem  4,55 do mostu osobówki. Wyło nie gorzej jak fabryka...

[Gomulsky]

Zmieniłem termostat na ten polecany przez kolegę Maćko. Generalnie jestem do niego nastawiony dość sceptycznie, gdyż:
- uszczelka dołączona do zestawu nie uszczelniała obudowy termostatu.
- wentylator włącza się przy ok. 98 *C (mimo, że włącznik na chłodnicy jest 92-87 *C ), poza tym włącza się tylko po lekkim przytrzymaniu gazu.
- w czasie jazdy temp. ładnie trzyma się o grubość wskazówki poniżej 90 *C, po czym ni z tego ni z owego potrafi spaść do ~75 *C
 Albo układ wymaga przepłukania, albo fiknął czujnik temperatury, jeśli to nie to już nie mam pomysłu co się wyprawia w tym samochodzie....

[Macfly]

a po co ciac, toczyc, spawac, jak mozna po prostu wytoczyc taki dystans nowka sztuka,

Bo trzeba mieć taki dystans na wzór a mało kto to ma ... Ja jedynie podałem przykład jak to ogarnąć z gratów które bez problemu można  wydrzeć na złomie po psich pieniądzach

[Gomulsky]

Zmieniłem termostat na ten polecany przez kolegę Maćko. Generalnie jestem do niego nastawiony dość sceptycznie, gdyż:
- uszczelka dołączona do zestawu nie uszczelniała obudowy termostatu.
- wentylator włącza się przy ok. 98 *C (mimo, że włącznik na chłodnicy jest 92-87 *C ), poza tym włącza się tylko po lekkim przytrzymaniu gazu.
- w czasie jazdy temp. ładnie trzyma się o grubość wskazówki poniżej 90 *C, po czym ni z tego ni z owego potrafi spaść do ~75 *C
 Albo układ wymaga przepłukania, albo fiknął czujnik temperatury, jeśli to nie to już nie mam pomysłu co się wyprawia w tym samochodzie....

Wygląda na to, że wszystko się odpowietrzyło, wczoraj zrobiłem nieco dłuższą trasę i w czasie jazdy wskazówka trzymała idealnie 82 *C,  do 90 *C zbliżała się tylko w korku.

Zawiozłem wał od maluszka do szlifierza. Najwyraźniej jego remont zacznę od złożenia silnika

Odprawiłem pielgrzymkę po zielone szyby, KGB to kolejne wcielenie Nostradamusa - idealnie przewidział technologię ich "naprawy"

[mruk1313]

Wyprowadziłem 125p na słońce, pozmieniałem sobie polskie kontrolki dodatkowe na te z Uaza ( bardzo fajne bo mają metalową ramkę z chromu).

[mp79]

Otrzymałem paczkę z 2 szt. tego czegoś:

Sprzedawca-producent był bardzo lakoniczny w kwestii jakości oferowanej części i nie komentował aspektu wizualnego, widocznego na tym jedynym ogólnodostępnym zdjęciu, więc zastanawiałem się, co tym razem będzie nie tak - no i proszę bardzo, nie kazano mi długo czekać... 
Otóż, oferowany element nie jest całą podporą skrzyni, lecz jej połówką. W celu uzyskania całej podpory, należy przytulić płaszczyznami do siebie dwa takie elementy. Ewentualnie - ulepszyć takową połówkę przy pomocy narzędzi oraz maszyn stosowanych w przemyśle metalowym, z wykorzystaniem złomu stalowego - i ta druga opcja jest w zasadzie jedyną, jaką biorę pod uwagę.
Co jeszcze na minus... Końce dosyć chamsko wykończone szlifierką, lecz u mnie i tak pójdą do oberżnięcia.
Mam zdjęcia, jeśli ktoś zainteresowany; nie chcę na próżno zaśmiecać serwerów.

[KGB]

co to za podpora, gdzie to jest zamocowane i w jakim aucie ?