---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2018

[KGB]

Nie wiem, gdzie się zrobiło niemiło

ja tez nie zauwazylem, sadzilem ze to taka wypowiedz wytrych i kazdy moze sobie podstawic swojego antagoniste,
bo jezeli w czyims mniemaniu zrobilo sie niemilo czytajacym po tym jak japonski gruchot zostal nazwany japonskim gruchotem, to spiesze wyjasnic, ze niemilo zrobilo sie chyba tylko temu, ktory tak mniema,
dodatkowo moja diagnoza jest taka, ze osobnik usiadl na choinke w nastepstwie czego ma jakis niestandardowy bol dupy,
czego generalnie dzisiaj nikomu nie zycze 

Dwa razy miałem pacjentów co to po "remoncie" regulowali klawiaturę i raz to były zarżnięte szklanki a drugi raz nagle z dupy ogoliło wałek.Regulujcie te klawiatury w boschach i gsi dalej a czekajcie efektu

na czym polega "regulacja" klawiatury ?

"kur*",zapomniałem że to petek i jak nie napiszesz fachowo to jeden debil z drugim nie zrozumie

nie koleżko, to jest petek i tutaj gdy jeden debil drugim napisze jakies bzdury i w dodatku nie potrafi swoich mysli zamienic w slowo pisane, to najpierw zostanie dopytany o co mu wlasciwie chodzi,
i ewentualnie pozniej wysmiany

REGULACJA LUZU ZAWOROWEGO
Tera może być?

i teraz wiadomo o co ci chodzi,
wiec z czystym sumieniem moge napisac, ze pieprzysz bzdury,
dopoki nie wiedzialem, co wyczyniasz z kalwiatura to nie osądzałem

Akurat napisał prawdę i brawa dla niego !

mozesz bic brawa i przy tym nawet radosnie mlaskac komu chcesz,
ale to swiadczy tylko o tobie

[Morfina]

1.Nie jesteśmy koleżkami i raczej nigdy nimi nie będziemy
2.

kalwiatura

Co to jest kalwiatura?
3.Wesołych Swiąt wszystkim,nawet Tobie KGB

[Daniel#1984]

dodatkowo moja diagnoza jest taka, ze osobnik usiadl na choinke w nastepstwie czego ma jakis niestandardowy bol dupy

No, mógł jeszcze karpik być za mocno nasmarowany wodą ognistą i dopłynąć hen, daleko

sadzilem ze to taka wypowiedz wytrych i kazdy moze sobie podstawic swojego antagoniste

Dobrze sądziłeś

Gomulsky, bo w końcu przeoczyłem Twoją wypowiedź na poprzedniej stronie. Zamiast się bawić z komputerami i dosem, można kupić za stówkę uniwersalny do wszystkich polonezów z OHV na allegro. Raz wydane pieniądze, a parę razy się przydał, choć skoro miałeś problemy z przegrzewaniem, to pewnie faktycznie lewy termostat wyjątkowo by się trafił. Kilka osób z mojego otoczenia zamontowało stahlery z nowej serii lub stare termoty (te w kolorze mosiądzu) i trzymają wzorowo temperatury. Jaką masz tam chłodnicę?

Edit: ło pany, wszystko wykupiliście widzę, ani jednej aktualnej oferty z komputerem diagnostycznym już widzę nie ma  Dobrze, że się zaopatrzyłem w czas.

[Gomulsky]

Chłodnica jest alu, na dwa wentylatory. Żadnych wycieków ani nic z tych rzeczy.

[Daniel#1984]

Chłodnica jest alu, na dwa wentylatory. Żadnych wycieków ani nic z tych rzeczy.

Nie chodzi o wycieki, im bardziej wydajna chłodnica, tym gorzej wszelkie termostaty sobie z nią radzą, przy dieslowskiej termot 88 to minimum, mera w ogóle ledwo trzymała 70, ale przy aluminiowej nie powinno być wielkich problemów. Przyjrzałbym się temu termostatowi, może faktycznie trafił się raz lewy.

[Bartek GSi]

A ja Ci powiem Daniel , że muszę pochwalić Twój termostat od Mery na 85 stopni. Jak narazie w lato było ok, a teraz w zimę trzyma kreskę przed 90 

[Daniel#1984]

Bo tak jak wyżej napisałem, mera działa dobrze z konkretnymi chłodnicami, mają różną wydajność . W zielonym wąskim przy wąskiej miedziance z DF-a miałem merę 82℃ i elegancko trzymała temperaturę. Po zamontowaniu szerokiej aluminiowej w zimie już był problem z uciekaniem wskazówki w lewo i zamontowałem merę 85℃. Z tym, że w zielonym miałem kwadratowe zegary, które podobno nieco zawyżają odczyty.

W nowym caro przy szerokiej miedziance mera już kompletnie nie wyrabiała i trzymała temperaturę o grubość wskazówki nad kreską 70℃, więc zamontowałem merę "zimową" 87℃, ale dalej nie dawała rady utrzymać temperatury powyżej 80 stopni i to w lecie, wtedy zamontowałem polecanego stahlera ze współczesnej produkcji na 88℃ i problemy się skończyły - temperatura stała o grubość wskazówki przed środkową kreską.

Po remoncie silnika zamontowałem chłodnicę z diesla i "na docieranie" w okresie wiosna-lato wrzuciłem stahlera 85℃ żeby go czasem nie przegrzać, i tutaj już było biedniej, choć temperaturę trzymał w okolicach 80-83 stopnie według odczytów komputera. Po docieraniu wleciał z powrotem 88℃ i trzyma prawidłową temperaturę jak dawniej, grubość wskazówki przed kreską nawet w zimie.

[Gomulsky]

Chłodnica jest alu, na dwa wentylatory. Żadnych wycieków ani nic z tych rzeczy.

Nie chodzi o wycieki, im bardziej wydajna chłodnica, tym gorzej wszelkie termostaty sobie z nią radzą, przy dieslowskiej termot 88 to minimum, mera w ogóle ledwo trzymała 70, ale przy aluminiowej nie powinno być wielkich problemów. Przyjrzałbym się temu termostatowi, może faktycznie trafił się raz lewy.

Ano właśnie czasem wycieki potrafią zrobić pęcherzyk powietrza i zdarza się, że czujnik temp. wariuje, ale to rzadko. Teoretycznie mam jeszcze możliwość założenia 2 używanych termostatów, które elegancko trzymały temp. Jeśli silnik będzie się przegrzewał to będzie znaczyło, że się zastały, ale jeśli będzie niedogrzany to już na celowniku pozostanie tylko obudowa termostatu.

[Daniel#1984]

Co mogłoby być nie tak z obudową, oprócz ew. pęknięcia i zapowietrzania układu? Żeby pęcherzyk powietrza trafił akurat na czujnik temperatury ,trzebaby mieć wyjątkowego pecha .

[KGB]

w OHV pecherzyki zakłócające prace czujnika sa nierealne, bo uklad za dobrze sie odpowietrza

[Gomulsky]

Toteż napisałem, że to ekstrema. Dużo częściej zdarza się to w Roverze, doświadczyłem tego kilka razy, tzn. jak sobie radośnie wskazówka temp. zaczęła naku*wiać węgorza, nanananana

[Gomulsky]

Wygląda na to, że problem udało się zażegnać, tylko na jak długo
Najpierw podmieniłem termostat na MERĘ 82*C (017102-82), ale wskazówka ledwo przeszła ponad 50*C. W obliczu takiej sytuacji wrzuciłem stahlera (56186.88) i dotychczasową MERĘ 87*C do gara i patrzyłem co się dzieje. Okazało się, że stahler  otwarł się później niż MERA, a podczas dolewania zimnej wody do garnczka zdecydowanie szybciej się zamknął. Więc stahler wrócił do samochodu.
Następnym podejrzanym był czujnik temp. po podmianie 3 czujników ostatni okazał się pokazywać w miarę realnie temperaturę, tj. podczas jazdy grubość wskazówki przed 90*C, na postoju minimalnie poniżej 90*C.

[Daniel#1984]

Czyli jednak. Podejrzewałem, że prędzej może się zepsuć czujnik temperatury, niż włącznik termiczny będzie działał dobrze, a termostat stahlera by tak nawalał, dziwne, że aż dwa miałeś zepsute, akurat ten element jest zazwyczaj bezawaryjny.

Czyli włącznik termiczny jest pewnie do wymiany w takim razie, i swoim zwyczajem załącza wentylator dopiero przy 110 stopniach.

[Gomulsky]

Właśnie nie. Załącza równo przy 90*C.

[banned]

Jako że nie mam dostępu do Poloneza bo stoi w warsztacie, pogrywam w grę 'Poldzer' stworzoną przez Morannon

[Daniel#1984]

Ja jeszcze mam "Poldek driver" zakupioną jakieś 15 lat temu, za wyżebrane od rodziców (z wielkim trudem, bo na głupią grę) 20zł  Płyta ciągle działa, ale fabuła jest tak głupawa i zawiera tyle błędów, że granie w nią już wtedy, w 2002 lub 2003 nie było szałem, teraz może co najwyżej zanudzić 

A polonez z okazji przeprowadzki zamienił się na kilka dni w woła roboczego i przewoził mniejsze meble i graty, teraz odpoczywa w garażu i czeka na modyfikacje wydechu w nowym roku. W całym 2018 zrobił kilkanaście kkm, po remoncie silnika wszystko na razie pracuje jak należy.  W przyszłym roku może odwiedzę nim zagramanicę i nakręcę jeszcze więcej, przynajmniej taki jest plan. 

Fiacior natomiast nieodpalany czeka na mały remont, bo coraz więcej objawów wskazuje na padniętą UPG, co w sumie mnie nie zmartwiło, bo dawno już chciałem zamontować głowicę od poloneza po portingu z uszczelniaczami zamiast tych śmiesznych oringów (z których już na pewno nic nie zostało).

[CieniaczRider]

Ja dziś byłem poldkiem na przeglądzie-zaliczony oczywiście 

[utek]

Jeżeli jesteśmy przy grach, to do NFS 3 HP dostępny był policyjny Caro plus, Atu plus i Lublin. Czy ktoś może posiada te dodatki?

[lukasz190]

Ha, ja też w tym miesiącu odpaliłem grę Poldzer, mimo słabej grafiki gra całkiem fajna.
Daniel 22 opuszczasz Katowice?

[Gomulsky]

Także tak. Założyłem alternator 65A do Atu, wyrzeźbiona łapa z poldorovera sprawdziła się w swojej roli. Ładowanie elegancko 14,2V.

Zlokalizowałem przyczynę zapoconej skrzyni biegów i przyczynę przenoszenia wibracji silnika na nadwozie - okazało się, że "sanki" wadziły o kołnierz miski olejowej.