Autor Wątek: Nudny PN Caro 1.5 GLE 94' by fripin  (Przeczytany 9235 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Nudny PN Caro 1.5 GLE 94' by fripin
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 27, 2018, 20:44:20 pm »

Offline diodalodz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2148

Odp: Nudny PN Caro 1.5 GLE 94' by fripin
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 27, 2018, 20:44:28 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4798
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Dokładnie, są tam fotki, najwięcej materiału można zebrać z okolic otworów na sworzeń (+ jest tam jeden nadlew który można zedrzeć do gołego), a jeśli dalej będzie trzeba drzeć - z denka tłoka od wewnątrz. Trudne to nie jest, aluminium jest miękkie, więc idzie to w miarę szybko, jak się wprawisz. Najlepiej weź sobie na początek stary tłok wymontowany z silnika i poćwicz na nim zdjęcie kilku gram, a następnie na docelowych.

Jak Ci nie chcą zrobić, weź do siebie i zrób sam, będziesz pewien, że jest zrobione dobrze, i na pewno nie będziesz żałował. Czasu stracisz na to godzinę-dwie, ale silnik będzie zapewne w samochodzie przez kolejne, miejmy nadzieję, dziesięciolecia, a chyba lepiej jeździć fajnie wkręcającym się na obroty silnikiem, niż "mułem"  :].

Używałem podobnego frezu: https://allegro.pl/frez-karbidowy-sj11-szyszka-srebrny-i7472582203.html
« Ostatnia zmiana: Sierpień 27, 2018, 20:47:19 pm wysłana przez daniel22 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: Nudny PN Caro 1.5 GLE 94' by fripin
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 27, 2018, 21:30:29 pm »

Offline fripin

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 231
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.5 GLE
Jeszcze mam jakby co tłoki na 2 szlif 77,4 w zapasie więc mam na czym ćwiczyć  :P

Tak patrzę na ten frez i on jest do paznokci...  <lol2> Chodziło Ci o sam kształt freza czy serio zdzierałeś aluminium frezem do paznokci?  :P Do nadlewów taki jak wysłałeś pewnie jest wygodniejszy jeśli chodzi o kształt, natomiast jeśli miałbym zbierać z dna tłoka to myślę że frez czołowy byłby lepszy.

W każdym razie temat silnika schodzi teraz chyba na drugi plan jeśli do odbioru jest zawieszenie, bo najpierw trzeba je będzie odebrać, później rozkręcić, wstępnie wyczyścić i wywieźć do piaskowania i w proszek. Mam dylemat między czarnym połyskiem a matem.  <mysli> Bo za jednym rzutem zapewne polecą od razu jakieś graty z komory silnika, żeby 2 razy tego nie wozić. Więc zapewne całość będzie w połysk.

Odp: Nudny PN Caro 1.5 GLE 94' by fripin
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 27, 2018, 21:58:45 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4798
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Ups, chodziło oczywiście o kształt... Wziąłem pierwszy z brzegu link, ile się człowiek może dowiedzieć, jaki jest zaawansowany warsztat kosmetyczki  <wow> <rotfl2> Ciekawe, czy ściągaczami do końcówek drążków nakładanymi do góry nogami zaokrąglają paznokcie  :]

Praktyczniejszy po zastanowieniu będzie frez typu walec, takim też wydrzesz materiał z denka, jak i okolic sworznia.

Co do zawieszenia, połysk nie połysk, po 100km będzie brudne i zakurzone :).
« Ostatnia zmiana: Sierpień 27, 2018, 22:01:15 pm wysłana przez daniel22 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: Nudny PN Caro 1.5 GLE 94' by fripin
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 27, 2018, 22:17:07 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3142
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kombi 1,8 16V
Panowie z całym szacunkiem, ale to o czym mówicie to nie frezy, a pilniki obrotowe :P  Swoją drogą to nie wiedziałem, ze na alledrogo ich ceny są tak przystępne, u mnie w okolicy za to co na allegro kosztuje 30 zł wołają sobie 60 zł - a podobno w małym mieście taniej...

Co do zawieszenia to w tego typu elementach malowanie proszkowe raczej mija się z celem, chyba, że najpierw podkład, a potem kolor. Bo po iluś tam km ten lakier po prostu odpadnie. Generalnie najlepiej dać te wszystkie bibeloty do ocynku a potem do malowania jeśli mają przetrwać dekady w nienagannym stanie.

Odp: Nudny PN Caro 1.5 GLE 94' by fripin
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 28, 2018, 00:46:35 am »

Offline diodalodz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2148
żadnego ocynku.
Ocynk trzeba albo sezonować albo wygrzewać przed malowaniem. Ocynk nie wchodzi w wielowarstwowe blachy, natomiast zostawia po sobie kwas . Daj normalnie w proszek z podkładem proszkowym (2 etapy) i do wewnętrznych profili valvoline tectyl, a przeżyje karoserię.

Odp: Nudny PN Caro 1.5 GLE 94' by fripin
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 28, 2018, 19:08:26 pm »

Offline fripin

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 231
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.5 GLE
Taki był mniej więcej plan, aczkolwiek jeszcze nie myślałem nad tym co wstrzeliwać w profile. Podwozia nie będę cynkował. Ocynkowane będą tylko wszystkie śruby i nakrętki (albo przynajmniej duża większość, bo mogło coś mi umknąć ale to będę kombinował przy składaniu z brakującymi śrubami  :P). W sobotę będę u blacharza, zobaczymy jak to na chwilę obecną wygląda.

Odp: Nudny PN Caro 1.5 GLE 94' by fripin
« Odpowiedź #27 dnia: Wrzesień 03, 2018, 09:39:22 am »

Offline fripin

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 231
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.5 GLE
Weekend minął także mały update:

1. Buda i zawieszenie
Zawieszenie zostało wymontowane przez warsztat bez większych problemów - o dziwo nie urwała się nawet ani jedna szpilka od kolumienek resora. Jak gadałem z mechanikami to mocno się zdziwili, że poszło tak łatwo mając na uwadze, że śruby były nie ruszane prawie 25 lat. Jedyny problem jaki mógł powstać to jak przetransportować to do domu, ale jak się okazało do Peugeota 207 cały kompletny zawias wchodzi bez większego problemu. Po wycieczce po zawieszenie przyszedł czas na wycieczkę po:

2. Silnik
Głowica została sprawdzona na szczelność i na pęknięcia. Nic jej nie dolegało, zwory zostały stare. Przy planowaniu zdjęte zostało 0,15mm. Korbowody, po założeniu nowych tulejek wyważone (aczkolwiek za wiele nie trzeba było wyważać tak jak z nimi pogadałem). Wał korbowy wypolerowany, wyważony razem z kołem zamachowym. Broki w wale zostały wyjęte i całość została wyczyszczona. Tam już było bardzo dużo syfu. Zapewne przed montażem jeszcze spróbuję to profilaktycznie czymś odmoczyć (ropa?? nafta??) i przedmuchać. Największy syf w każdym razie został wybrany stamtąd i nabite nowe broki. Wałek rozrządu założony nowy, na nowych panewkach. Jedyne o czym zapomnieli to wymienić broki w bloku, ale to już sobie w takim razie będę musiał ogarnąć sam.

Generalnie temat silnika schodzi na drugi plan. Wszystko jest zakonserwowane olejem, zawinięte w folię i stoi w suchym miejscu. Teraz priorytetem jest buda i zawieszenie. Rozkładanie go na części pierwsze nie było jakoś wielce trudne w domowych warunkach, klucz, rurka, młotek, imadło i jakoś to idzie. Jedynie końcówki wahacza i drążków kierowniczych musiałem rozcinać, bo środek kręcił się razem z nakrętką. Muszę się wyposażyć w ściągacz, który będzie miał podejście do końcówek wahacza i dobre wiertło do metalu żeby rozwiercić nity od nich.
Natomiast buda w tym tygodniu ma trafić do piaskowania i zobaczymy jak duże sito z niej wyjdzie.

Odp: Nudny PN Caro 1.5 GLE 94' by fripin
« Odpowiedź #28 dnia: Wrzesień 16, 2018, 12:08:57 pm »

Offline fripin

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 231
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.5 GLE
Buda wróciła z piaskowania. Tragedii nie ma. Powychodziło kilka dziur i sit. Teraz dopiero widać w ilu miejscach ten samochód był łatany.

               

Najgorsza sytuacja jest z podszybiem, bo całą ramkę, na której trzyma się uszczelka trzeba będzie wyciąć i wyspawać nową, bo miejscami jest gruba blacha a miejscami jest cieńsza niż kartka z bloku technicznego. Powychodziły też standardowe miejsca takie jak narożniki dachu czy doły błotników z tyłu już łatane przez kogoś. Progi nie były piaskowane, bo i tak będą wspawywane nowe i wywalane uchwyty lewarka. Podłoga też nie była piaskowana cała, a tylko tam gdzie była korozja. Jutro buda wjeżdża na blacharnię i idzie pod szlifierkę.  Poniżej zdjęcia przed i po.

PRZED: https://drive.google.com/open?id=1d3QOetcFkHJnps_Gs1u05YQh1mlDNV5z

PO: https://drive.google.com/open?id=1Uj7Ehfy9H0Zr3QmLlQR_41Ny80Yhzi7k

Odp: Nudny PN Caro 1.5 GLE 94' by fripin
« Odpowiedź #29 dnia: Wrzesień 17, 2018, 08:13:09 am »

Offline deser

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 117
  • Płeć: Mężczyzna
    • Poldek
Buda wróciła z piaskowania. Tragedii nie ma. Powychodziło kilka dziur i sit. Teraz dopiero widać w ilu miejscach ten samochód był łatany.

Gdzie i za ile robiłeś piaskowanie? Jeśli można wiedzieć.

Odp: Nudny PN Caro 1.5 GLE 94' by fripin
« Odpowiedź #30 dnia: Wrzesień 17, 2018, 09:31:12 am »

Offline fripin

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 231
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.5 GLE
Nie mam teraz przy sobie kartki z wyceną prac. Jak nie zapomnę to sprawdzę i dam znać. Gdzie konkretnie była piaskowana buda tego nie wiem, bo to blacharze załatwiali jakoś przez swoich znajomych z tego co się dowiedziałem. Generalnie wiem, że firma gdzie była buda czyszczona zajmuje się restaurowaniem klasyków i robili go w przerwie między jednym a drugim samochodem.  <lol2>

Odp: Nudny PN Caro 1.5 GLE 94' by fripin
« Odpowiedź #31 dnia: Styczeń 01, 2019, 21:15:16 pm »

Offline fripin

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 231
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.5 GLE
Ostatnio znalazło się trochę czasu na napisaniu kilku słów co z moim nudnym Caro. Otóż Polonez wraca powoli do stanu kiedy przypominał samochód.

Od ostatniego czasu sporo się podziało. Całe zawieszenie wróciło z piaskowania i już czeka pomalowane proszkowo na zamontowanie. Jak narazie jedyne co nie zostało wypiaskowane to resory. One zostały wyczyszczone i pomalowane na czarno Elastometalem od Noxana. Most został wysłany do sodowania.

W kwestii silnika nie ruszyło się nic. Stoi i czeka na lepsze dni. Jedyne co to obudowa rozrządu, obudowa termostatu i kilka jeszcze  innych rzeczy pojechało do szkiełkowania. Puszka filtra powietrza również została pomalowana proszkowo na kolor RAL 7042. Cały kompletny wydech leży już przygotowany do montażu.

Natomiast najwięcej podziało się w kwestii budy. Ostatni raz w warsztacie byłem przed świętami. Do tamtej pory zostały zakończone prace blacharskie z budą, która jest już pomalowana. Do tamtego czasu gotowe były jeszcze oboje drzwi tylnych, przednie drzwi pasażera, maska i tylna klapa. Ogólnie cała blacharka została zrobiona z myślą "jak najwięcej ma zostać z fabryki". Więc gdy przy trójkątnej szybie w błotniku było sito to zostało to wycięte i dopasowana blaszka wycięta z drugiego poszycia. Wszędzie jest lutospawanie i wyrównywane cyną.

Poniżej kilka zdjęć jak obecnie wygląda buda oraz z napraw. Z poważniejszych rzeczy, które zostały zrobione to wymiana narożników dachu i ramki szyby przedniej (po piaskowaniu wyszła blacha o grubości kartki papieru), wymiana jednego progu wewnętrznego i obu poszyć progów. Zewnętrzna część przednich podłużnic została wycięta i wspawana z oryginalnych fabrycznych ćwiartek. Reszta to kosmetyka.

Blacharka:


Po lakierowaniu:


Plany na teraz? Zacząć rozglądać się nad jakimś sensownym wygłuszeniem. Nie chcę wkładać filcu, który był. Wstępnie myślałem, żeby wykleić całą podłogę, sufit, ścianę grodziową alubutylem i na to pianka kauczukowa. Całość pewnie by była zamawiana z bitmatu. Ktoś może orientuje się nad ilościami tych mat? Ile mniej więcej metrów trzeba zamówić tak żeby pokryć te powierzchnie o których mówiłem? Alubutyl poszedłby wszędzie gdzie się da. Natomiast pianka na podłogę, ścianę grodziową od wewnątrz i może część bagażnika. Ktoś ma jakieś rozeznanie jakie grubości będą odpowiednie, tak żeby fabryczne dywany się dobrze dopasowały? Chcę, żeby na pierwszy rzut oka samochód wyglądał na niegrzebany dlatego też wnęka koła zapasowego zostanie niewygłuszona. Tak samo do bagażnika wróci styropian ;)



Odp: Nudny PN Caro 1.5 GLE 94' by fripin
« Odpowiedź #32 dnia: Czerwiec 12, 2019, 09:55:21 am »

Offline fripin

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 231
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.5 GLE
Polonez żyje i ma się dobrze. Nie było czasu trochę na napisanie co się działo.

Skrzynia biegów:
Wymienione wszystkie łożyska, synchronizator 1,2 bieg z przesuwką, wszystkie widełki, nowa flansza z tyłu i przegub elastyczny

Wał:
Wymienione krzyżaki na GKN z Land Rovera, nowa podpora z łożyskiem FAG, całość wymalowana i wyważona.

Silnik:
Jak widać na zdjęciach - jest w trakcie składania. Większość części jest nowa lub po regeneracji. Obecnie czekam na zregenerowany gaźnik. I jakoś muszę rozwiązać problem z aparatem zapłonowym o którym pisałem w innym temacie.

Hamulce:
Cały układ nowy oprócz wspornika i pedałów. Będą przewody miedziane Spyra, pompa TRW, przewody elastyczne teflonowe w oplocie robione na zamówienie (po tym jak poprzednie allegrowe puchnęły w oczach), tarcze i klocki również TRW. Nowe zaciski czekają na prewencyjną wymianę gumek i czyszczenie po leżakowaniu.

Buda:
Jak na zdjęciach - mata alubutyl 2,5mm. Wyklejona cała podłoga, ściana grodziowa i dach. Jeszcze nie zastanawiałem się nad grubościami pianek kauczukowych na to. Do wyklejenia jeszcze zostały drzwi i maska i klapa.

Wydech:
Cały kompletny wydech Polmostrów. Nie pasowała uszczelka od dwururki oraz wąsy od tylnego tłumika były za szeroko, trzeba było je doginać żeby  jakoś to ułożyć.

Pozostają większość gratów mam już skompletowaną. Zdjęć od spodu nie robiłem bo nie było czasu.

Kilka zdjęć:

Odp: Nudny PN Caro 1.5 GLE 94' by fripin
« Odpowiedź #33 dnia: Czerwiec 12, 2019, 10:45:25 am »

Offline lesor#1973

  • FSO:1993-1996 B1078
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1333
  • Płeć: Mężczyzna
  • Borełło, Carełło, 115c_w_Jesionie
Nie myślałeś o założeniu pedaliery dwa lata młodszej i wycięciu otworu pod większą przekładnię ze wspomaganiem? ;-|
 Wciąż dostępne są nowe gumy po 3x złotych.
Zważcie jegomość – odparł Sanczo Pansa – że to, co tam się ukazuje, to nie żadne olbrzymy, ino wiatraki.

Odp: Nudny PN Caro 1.5 GLE 94' by fripin
« Odpowiedź #34 dnia: Czerwiec 12, 2019, 11:06:12 am »

Offline fripin

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 231
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.5 GLE
Nie, nie myślałem nawet nad tym. Z jedyne doposażenia jakie zostaną dołożone to elektryczne lusterka (bo udało mi się trafić w dobrej cenie cały sprawny komplet używany) a moje lusterka i tak były zapieczone w środku i nie dało się ich ustawić.

Centralny zamek Mery ze względów czysto praktycznych i alarm do sterowania nim z pilota.

Nad wiązką do grzanych foteli nadal się zastanawiam, bo przełącznik oryginalny (ale plusowy) mam. Wiązkę musiałbym dorobić od nowa.

No i jeszcze się zastanawiam nad OZtami fabrycznymi, ale to można dołożyć w dowolnym momencie.

Wygłuszenie jest robione od nowa bo stare się rozleciało a tego na pierwszy rzut oka i tak nie widać. To jedno z założeń projektu - ma wyglądać jak taki, który wyjechał 25 lat temu z fabryki. Wszelkie poprawianie po fabryce jest dopuszczalne ale nie tak, żeby było to widać na pierwszy rzut oka.

A co do wspomagania kierownicy w Polonezie - wszystkie Poldki jakimi jeździłem nie miały wspomagania i jakoś się do tego po prostu przyzwyczaiłem i jakoś powiem szczerze nie zależy mi na tym. Ten samochód wyjechał z fabryki jako golec i mam zamiar go odbudować w klimacie lat 90-tych. Koraliki na siedzeniach, radio kasetowe, piesek z kiwającą główką, paski antystatyczne na tylnym zderzaku, płyta CD na lusterku wstecznym i jeszcze kilka innych, o których teraz nie pamiętam. Wszystko to co mi się skojarzyło z dzieciństwa z Polonezem. To nie ma być samochód, w którym jest cała kolekcja FSOwskich rarytasów. Ma być ładnie odbudowany, sprawny mechanicznie, cieszyć oko i dawać satysfakcję, nic więcej. Robię go czysto hobbystycznie.  <spoko>
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 12, 2019, 11:12:28 am wysłana przez fripin »

Odp: Nudny PN Caro 1.5 GLE 94' by fripin
« Odpowiedź #35 dnia: Czerwiec 12, 2019, 11:09:34 am »

Offline fripin

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 231
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.5 GLE
Prosiłbym o usunięcie tego posta - kliknąłem nie to co potrzeba. Zamiast modyfikuj to cytuj.  ;-|

Odp: Nudny PN Caro 1.5 GLE 94' by fripin
« Odpowiedź #36 dnia: Czerwiec 12, 2019, 11:15:33 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
na sprawnej przekladni globoidalnej jezdzi sie calkiem spoko, zwlaszcza na oponach 165,
tylko teraz znalezc taka w pelni sprawna przekladnie nie jest latwo,
chociaz do sporadycznej jazdy to nie ma znaczenia,

szkoda, ze silnik juz wlozyles, bo pewnie bedziesz musial wyciagac,zeby zdjac miske i zobaczyc jak siedzi pompa oleju, skoro aparat nie wchodzi
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Nudny PN Caro 1.5 GLE 94' by fripin
« Odpowiedź #37 dnia: Czerwiec 12, 2019, 11:33:08 am »

Offline fripin

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 231
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.5 GLE
Właśnie pompa siadła na swoje miejsce bez problemu. Za to wałek rozrządu jest nowy więc możliwe, że zębatka od napędu nie doszła do końca na wałek pompy i dlatego aparat nie wchodzi. Nie miałem ostatnio za bardzo czasu nad tym kombinować, zauważyłem tylko, że chce to siąść łatwo na swoje miejsce. W weekend prawdopodobnie będę nad tym kombinował, może wyciągnę zębatkę i sprawdzę czy wtedy aparat się zmieści, bo przecież pompy nie da się wsadzić w zły sposób. Pasuje tylko w jednym położeniu.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 12, 2019, 11:36:10 am wysłana przez fripin »

Odp: Nudny PN Caro 1.5 GLE 94' by fripin
« Odpowiedź #38 dnia: Czerwiec 12, 2019, 11:33:30 am »

Offline OLO

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1216
Ja kleję alubutyl wszędzie gdzie blacha dudni, a piankę tam gdize powietrze ma swobodny dostęp i mogą pojawiać się szumy. Pod dywaniki w kabinie bym nie wkładał, ale w bagażniku już tak. Dach teżmozesz wykleić pianką.
Powkładaj jakieś szmatki w otwory w silniku (kolektor, korek, aparat) bo Ci much naleci i będziesz miał problem ;)
Były:
PNC 1.6 GLE 95
PNC 1.6 DOHC 91
PNC 1.5 GLE 93 EVO 1
PNC 1.5 GLE 94 EVO 2
PNC 1.6 GLI 95 EVO 3
PNC 1.5 GLE 94 EVO 4
PNC 1.4 GLI 96 EVO 5
PNC 1.9 D 96 EVO 6
PNC 1.6 GSI 99 EVO 7

Karetka 1.6 GLI 97 EVO 8
PN 1.5 SLE 90 EVO 9

Odp: Nudny PN Caro 1.5 GLE 94' by fripin
« Odpowiedź #39 dnia: Czerwiec 12, 2019, 11:36:56 am »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4798
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Fajnie to wygląda. Kto wyważał Ci wał razem z kołem zamachowym? Dużo było do poprawki w stosunku do serii?
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...