Chyba chodziło o to, że laguna miała aspirować do safrane, a ta niby miała być limuzyną dla nadzianych, nudnych gości po 50-ce. Laguna miała jeszcze gorzej, ponieważ jej odbiorcą mieli być ludzie, którzy chcieli być jak nabywcy safrane
W autach zrobiłem niewiele, w Uno zmieniłem tylne amortyzatory. Po wymianie niestety jakiejś wielkiej różnicy nie czuć.
Ostatnio wybrałem się w dłuższą trasę Atówką i niestety muszę stwierdzić, że prowadzi się tragicznie... Ale za to cały czas czuć wigor pod nogą
Z większych przedsięwzięć, ociepliłem drzwi w garażu, ciekawe na ile pomoże to w zimie.
Kupiłem też przedostatnią transzę części do Una: rozrząd, filtry, uszczelkę miski olejowej, olej do silnika i kilka innych rzeczy. Pozostaje jeszcze kupić nowy olej do skrzyni i akumulator, gdyż obecny po 8 latach już bardzo mocno odmawia współpracy.
W kombi chyba pompa paliwa powiedziała papa, bo jakoś dziwnie muli i szarpie przy ostrym przyspieszaniu, a jak się przyspiesza w miarę delikatnie to wszystko jest w miarę ok.