szkoda sprawnego mostu na demolke, bo to samo mozesz uzyskac z kazdego mostu, nawet uszkodzonego - w kazdym przeciez uzyto walka pomiarowego by dobrac rozmiar podkladek !
na walkach jest napis z roznica wymiaru montazowego od rzeczywiwstego , w Morawskim na przykladowym rysunku jest +2 i dopisek, ze to wymiar w 0.01mm,
w Kowalu (do jugola) jest +20 bez jednostki,
w Morawskim wychodzi 0.02mm i cos mi tu nie pasuje, bo cos za duza ta dokladnosc montazowa i podkladki sa robione co ... 0.05mm - czyli nie da sie ustawic z taka dokladnoscia,
w kazdym razie na kazdym walku jest podana ta wartosc, wiec uwzgledniajac ja mozemy wyliczyc roznice w podkladkach dla konkretnego walka,
ale pozostaja dwie niewiadome, czyli lozysko i pochwa,
lozysko mozemy kompensowac robiac sobie lozysko wzorcowe, ktore w polaczeniu z walkiem pomiarowym stworzy stalowymiarowa pare,
to pozwoli zmierzyc pochwe,
teraz pozostanie tylko zlozyc most tak jak pokazuje hamburger na filmie, uprzednio korzystajac ze stworzonych narzedzi i skrupulanie notujac wyniki pomiarow,
i voila
mamy skaliborowane narzedzia do wstepnego ustawiania walka,
zakladajac, ze skladamy pozniej jeden most na tydzien to sie nawet oplacalo, bo oszczedzimy przy kazdym jakas godzinke