Ja też jezdze na letnich i nie mialem problemu z podjazdem pod wiadukty i inne wzniesienia a dopiero co wróciłem z 4h trasy
to przyjedz do stolca i zobaczysz jak sobie ruszysz na drodze 3 jezdniowej pokrytej 3cm sniegu,
chociaz autobus stojacy w korku nie zamielil kolami ani raz (przez godzine na trasie 12min
![;] ;]](http://forum.fsoptk.pl/Smileys/emoty/krzywy.gif)
), ale snig miekki to go wyciskal spod kol
Wielosezonowe miałem raz w życiu,navigatory w Seicento i nigdy więcej.
navigatory 2 na mokrym asfalcie sa srednie, ale na kopnym sniegu to trzymaja jak porzadne zimowki (takie sniegowe ,jak frigo), wiec z twoja wypowiedzia jest cos nie tak
Kolega kupił Michelliny Crossclimate, jeździłem jego autem kilka razy i... jestem tymi oponami zachwycony.
mam te opony, gdy kupilem mialy 4 lata (na aucie,a nie uzywki), teraz maja piec - gdy je kupilem to planowalem wymienic kierujac sie ich wygladem,
sprawdzilem co to za model i ile kosztuje (w tamtym momencie 500pln/szt) oraz ze maja 5 lat gwarancji, to postanowilem jednak dojezdzic,
na suchym sa w porzadku, na mokrym calkiem spoko (lepsze niz nav2), na sniegu jeszcze nie jezdzilem,
ale o zadnym zachwycie nie ma mowy, teraz widzialem,ze mocno stanialy ~350pln/szt, ale nie kupilbym, bo nadal sa za drogie jak na wlasciwosci, ktore oferuja