Raczej nic nigdzie nie było słychać, by FSO wznowiło produkcję oryginałów, więc podejrzewam, że jakość "zamienników" jest na tym samym, wyjątkowo niskim poziomie. Może trzeba by tym "producentom wysłać jeden stary, FSOwski zbiornik, uprzednio rozcięty w połowie po obwodzie, żeby sobie mogli zobaczyć, jak i gdzie trzeba wstawić przegrody? Trochę za dużo z tym zabawy (i jak później to złączyć do kupy) ale najlepiej by było kupić taki nowy, rozciąć, wsadzić przegrody z fabrycznego i ponownie połączyć w całość, ale to nierealne i nieopłacalne. O ile się nie mylę, to fabryczny zbiornik ma na dnie taką jakby miskę, która otacza smok pompy paliwa. Może w tych nowych tego nie ma? Nie miałem nigdy takiego w rękach, to nie wiem.