Na razie zrobiłem bez centrowania jakieś 3tyś km i nic się nie dzieje
w przyczepce na kolach od Syreny powieszonych bez centrowania tez nic sie nie stalo przez 33lata,
nie wiem po co to wymyslili, chyba za duzo stali mieli i chcieli sprzedac, a tylko piasty wiecej waza
problem w tym,ze gdy juz sie stanie to nie zdazysz zareagowac i blad naprawic,
co innego doraznie tak gdzies dojechac np. niektore dojazdowki nie maja centrowania,
a co innego jezdzic tak docelowo i liczyc na szczescie
Powiedz jeszcze że masz felgi 4x100 bez śrub pływających.
co sie smiejesz, byli tu i tacy,
z czasem przestali logowac sie na forum