Autor Wątek: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----  (Przeczytany 87513 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #360 dnia: Wrzesień 14, 2025, 00:22:51 am »

Offline Macfly

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1014
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO ATU 1.6 -> 1.4 -> 1.8 GLI 16V 1997, Polski Fiat 125p 1980, Caro 1.4 16V , Fiat 126p ELX 1.2 75 Fire
Jakoś straciłem motywację ATU stoi bajzel w garażu motywacji nie ma żeby go samemu składać  <smutny> z Caro to samo. Może jak by ktoś wpadł na garaż zmotywował pomógł ale samemu to mi się za cholerę nie chce. Człowiek wraca tak wyrąbany z pracy , że na krześle potrafi usnąć... Do tego po ostatnich ulewach konkretniejszych co były w Krakowie coś się popieprzyło i nie mam prądu na garażu... Do tego jestem chory ale już tak mnie trzepało od leżenia w wyże , że mimo tego prycham , kicham i słaby jestem to w tej ciemnicy zmotywowałem się i założyłem na przymiarkę tymczasowy nosek do caro bo oryginalny dziadek skrzywił razem ze zderzakiem (te ślady na lakierze to nie zlewy tylko wyszlifowana rdza która była na nim a nie zostało to wyszpachlowane. Mam drugi ładny nosek w podkładzie tylko dobrego lakiernika brak) Po czym mnie już tak zaczęło kaszleć ,że zawinąłem się do wyra. Nie wiem zdziadziałem z wiekiem chyba te 10 lat temu to potrafiłem siedzieć całe noce na garażu i składać wóz samemu 4 paczek , muzyczka i się działało a teraz...


« Ostatnia zmiana: Wrzesień 14, 2025, 00:24:54 am wysłana przez Macfly »
"Wóz ma swoją specyfikę. Żeby ruszyć wrzucasz trójkę, luz to opcja parkowania, wsteczny to dwójka, a gaz to wsteczny. "

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #361 dnia: Wrzesień 14, 2025, 15:41:00 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4927
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Cytuj (zaznaczone)
Może jak by ktoś wpadł na garaż zmotywował pomógł ale samemu to mi się za cholerę nie chce. Człowiek wraca tak wyrąbany z pracy , że na krześle potrafi usnąć...

Nie tylko u Ciebie tak to wygląda. Każdy, kogo znam, jest zawalony od dawna robotą ponad siły, więc motywacji lub kasy brak. Coś dziwnego się stało z ludźmi w ostatnich kilku latach, inflacja też zrobiła swoje :/. Mimo to trzeba chociaż mały krok zrobić co jakiś czas, bo najgorszy jest totalny przestój. Wypolerowanie głupiej lampy czy złączenie paru przewodów pozwala choć trochę zmotywować i skreślić z listy parę rzeczy. Mimo, że w ostatnich miesiącach klimat nas nie rozpieszcza i oznacza to najczęściej pracę w deszczu (przynajmniej u mnie), a to dopiero potrafi zdemotywować i wkurzyć :d

Cytuj (zaznaczone)
dobrego lakiernika brak

Jedyna opcja przy dzisiejszych cenach i jakości pracy lakierników, to chyba jedynie własny kompresor i nauka - od dawna się przymierzam, mimo, że warunkach "polowych" to niemal zawsze oznacza jakiś drobny syf na lakierze, bez idealnie szczelnej komory.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 14, 2025, 15:43:24 pm wysłana przez Daniel#1984 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #362 dnia: Wrzesień 14, 2025, 18:44:35 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6829
  • Płeć: Mężczyzna
Praca na pełen etat niszczy człowieka. Każdy musi sobie odpowiedzieć sam, co jest ważniejsze; mieć trochę czasu i energii na życie, czy kilkaset zł więcej raz na miesiąc.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #363 dnia: Wrzesień 14, 2025, 20:51:10 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1469
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
Jedyna opcja przy dzisiejszych cenach i jakości pracy lakierników, to chyba jedynie własny kompresor i nauka - od dawna się przymierzam, mimo, że warunkach "polowych" to niemal zawsze oznacza jakiś drobny syf na lakierze, bez idealnie szczelnej komory.
No właśnie... Jeden wiejski lakiernik, z niby dobrymi opiniami, lakierował mi ostatnio oba boki poloneza (pierwotnie miały być lakierowane tylko doły drzwi, ale zakres zmienił się w takcie pracy). Wyszło średnio. Mówi że niby jak lakier za miesiąc stwardnieje w 100% to żeby przyjechać na polerkę i będzie lepiej, ale raczej średnio mi w to uwierzyć.
Też mam kompresor i rozważałem naukę lakierownia. Ale.. znajomy który właśnie w takich warunkach amatorsko lakieruje powiedział mi ostatnio że często jest tak że polakieruje coś, usiądzie mucha i już jest ślad. Więc chyba pozostaje odżałować $$$ i oddać auto do lakiernik który ma komorę lakierniczą.

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #364 dnia: Wrzesień 14, 2025, 21:00:45 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6829
  • Płeć: Mężczyzna
Ślad którego 90% czasu się nie zauważy, bo przykryje go kurz, a 90% nie zobaczy go nigdy, bo nie wie że tam jest albo ma za słaby wzrok. Polerka też daje radę to znieść, jeżeli warstwa klaru była dostatecznie gruba. Są lepsze zastosowania dla 10 tys. zł. niż posiadanie lakieru w standardzie Maybacha, którego i tak nikt nigdy nie doceni.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #365 dnia: Wrzesień 15, 2025, 01:34:59 am »

Offline diodalodz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2246
90% skutku to dobry lakiernik, 10% to warunki. Ja w ciągu 4 lat sprawiłem 5 lokalnych lakierników i zawsze był kwas. Albo totalnie źle dobrany lakier, albo tragicznie przygotowane i wszystko siada po miesiącu, albo przeciąganie roboty z 3 dni do miesiąca przy malowaniu zderzaka.

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #366 dnia: Wrzesień 15, 2025, 08:35:34 am »

Offline śledzik

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2986
  • Płeć: Mężczyzna
    • Honda Accord CL9 05r +200KM
U mnie w okolicy jest kilkunastu dobrych lakierników i chyba tylko jeden z nich ma kabinę. I wcale lepiej nie wychodzi niż od tych co tej kabiny nie posiadają.W większości każdy ma osobne stanowisko do malowania.
Był: PN Caro 95r 1.6 OHV -> 1.4 16V -> 1.4 16V -> 1.6 16V PN Caro 96r 1.8 16V -> 2.9 12V V6 PN Caro Plus 01r 1.6 16V -> 1.8 16V VVC 160KM
PN Caro 96r 1.6 8V + LPG -> 1.4 16V
Jest: PN Caro 96r 1.8 16v - Big valve i ostre walki. Nie długo dostanie turbo :)

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #367 dnia: Wrzesień 27, 2025, 21:33:45 pm »

Offline Ukash

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Mężczyzna
Wymieniłem pasek w Skodzie. Już był jego czas bo pochodził z 1995r...
Było: Atu+ 1.6 GSi 97'; Atu+ 1.4 GTi 16v turbo; Peugeot 208
Jest: Nissan Qashqai ; Fiat 126p 1977r ; Komar "sztywniak" ; Skoda Favorit

Morał taj bajki jest krótki i niektórym znany, jak nie ma warunków, nie zaiwaniamy... :D

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #368 dnia: Wrzesień 28, 2025, 00:08:53 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6829
  • Płeć: Mężczyzna
Wymieniłem olej. Po zapoznaniu się z analizami, stawiam na Orlena.

Co ciekawe, istnieje oficjalna lista w której Orlen wskazuje na oleje które są rebrandowanym Lotosem. Niestety, praktycznie nie da się ich nigdzie kupić, poza oficjalnym dystrybutorem na Allegro.

Ceniony niegdyś na forum Lotos Synthetic Plus 5W40 to w Orlenie 5W40 Max Expert A3/B4 po uaktualnieniu do API SP i dostał związki molibdenu których w Lotosie nie było. Jest sprzedawany w złotej bańce.
Oprócz tego, Orlen w A3/B4 produkuje Classic 5W40, który ma pakiet dodatków bardziej w stylu Valvoline MaxLife,, ale ma niski TBN, co predysponuje go do krótkich interwałów- ten olej jest sprzedawany w czerwonej bańce. MaxExpert w złotej bańce ma wysoki TBN i formulację przeciwko samozapłonowi, pod wysilone motory - wapń częściowo zastąpiony magnezem.

Oprócz tego, Orlen produkuje trzy różne linie 10W40, w czerwonych, srebrnych i złotych bańkach. Wd. oficjalnego info, 10W40 SN w srebrnej bańce, to rebrandowany Lotos 10W40, również chyba niegdyś ceniony na forum. Plusem tego oleju jest bogaty pakiet dodatków pod starsze silniki (duża ilość wapnia, fosforu i cynku). Jednocześnie olej był dopasiony związkami molibdenu.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #369 dnia: Wrzesień 29, 2025, 09:33:34 am »

Offline Tomasz#1969

  • Moderator
  • Wiadomości: 3186
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 & N126e '83 & 960'95 & E430'98 & ML500'05 & Lancia Y'99 1.2 16V
W weekend wyciągnąłem nubironeza na podnośnik i wymieniłem zerwaną poduszkę pod skrzynią (omegi). Jeszcze nie sprawdziłem że wpłynęło to na komfort, bo okazało się, że bak przecieka spod pasa i coś trzeba pomyśleć. Dlatego wydałem auto bratu do jeźdżenia żeby opróżnił zbiornik na tygodniu a w kolejny weeknd będę dziada reanimował. Jakieś 10 lat temu zbiornik był czyszczony i zabezpieczany.

Jak zejdzie paliwo to najpewniej będe go odratowywać żywiczą i włóknem szklanym :P
OHV roxx


Cytat: turbonez
Forum nie jest od bicia konia tylko od konstruktywnych komentarzy .

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #370 dnia: Wrzesień 29, 2025, 10:16:14 am »

Offline OLO

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1249
W sobotę składałem przejściówkę. Założenie drzwi lewa i prawa strona, błotników, noska i zgranie tego wszystkiego ze sobą żeby wyglądało i zamykało się prawidłowo. Dawno sie tak nie urobiłem z pasowaniem budy. Zapomniałem że w polonezie są tak wielkie szpary.
Mam wrażenie że w Caro to jakoś lepiej szło. Chociaż jak zobaczyłem w necie filmik z fabryki i pasowanie drzwi młotem to mniej sie dziwię.
Były:
PNC 1.6 GLE 95
PNC 1.6 DOHC 91
PNC 1.5 GLE 93 EVO 1
PNC 1.5 GLE 94 EVO 2
PNC 1.6 GLI 95 EVO 3
PNC 1.5 GLE 94 EVO 4
PNC 1.4 GLI 96 EVO 5
PNC 1.9 D 96 EVO 6
PNC 1.6 GSI 99 EVO 7

Karetka 1.6 GLI 97 EVO 8
PN 1.5 SLE 90 EVO 9

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #371 dnia: Wrzesień 29, 2025, 10:59:41 am »

Offline mruk1313

  • OHV-FSO HEKO TEAM
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3481
  • Płeć: Mężczyzna
  • 19 lat z FSO
    • FSO POLONEZ CARO+ 1.6GSI 1998r. 60tyś km... i coś jeszcze x2......
W sobotę składałem przejściówkę. Założenie drzwi lewa i prawa strona, błotników, noska i zgranie tego wszystkiego ze sobą żeby wyglądało i zamykało się prawidłowo. Dawno sie tak nie urobiłem z pasowaniem budy. Zapomniałem że w polonezie są tak wielkie szpary.
Mam wrażenie że w Caro to jakoś lepiej szło. Chociaż jak zobaczyłem w necie filmik z fabryki i pasowanie drzwi młotem to mniej sie dziwię.

Walczę z podobnym tematem w roczniku ostatniej budy 125p. Drzwi ( strona kierowcy) luzów nie mają, zamki itp nasmarowane, ale trzeba dobrze pierdoln.... aby się zamknęły. Oczywiście elementy nośne i konstrukcyjne podwozia w stanie bdb, więc karoseria nie łamie się i jest nie tykana reką magika. Nie wiem czy podmianka rygla na słupku by coś pomogła. W drugim pomimo że drzwi opuszczone i zawiasy wyrąbane to jakoś lżej to idzie. Nie mam doświadczenia w regulacji na tego typu sprzęcie, ale kiedyś z 20 lat temu handlarini powiedział mi że jak będziesz oglądał 125p czy poloneza, zerknij jak się drzwi zamykają. Jak słabo-uciekaj bo złom heh.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 29, 2025, 11:01:49 am wysłana przez mruk1313 »
FSO cars from POLAND
...........3xFSO.........

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #372 dnia: Wrzesień 29, 2025, 14:44:36 pm »

Offline ceva

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 412
    • Polonez Atu+, Polonez Kombi, Polski Fiat 125p
Walczę z podobnym tematem w roczniku ostatniej budy 125p. Drzwi ( strona kierowcy) luzów nie mają, zamki itp nasmarowane, ale trzeba dobrze pierdoln.... aby się zamknęły.
Sprawdź czy elementy zamka nie mają luzów (ośka tej zapadki co zatrzaskuje się podczas zamykania drzwi), jak ma to masz prawdopodobną przyczynę takiego siłowego zamykania drzwi. Uszczelka drzwi zakładam że fabryczna, a nie współczesna z metra. Nowy zamek do drzwi znajdziesz zapewne w hurtowni Łady na Kostrogaju.

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #373 dnia: Wrzesień 29, 2025, 18:46:11 pm »

Offline mruk1313

  • OHV-FSO HEKO TEAM
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3481
  • Płeć: Mężczyzna
  • 19 lat z FSO
    • FSO POLONEZ CARO+ 1.6GSI 1998r. 60tyś km... i coś jeszcze x2......
Walczę z podobnym tematem w roczniku ostatniej budy 125p. Drzwi ( strona kierowcy) luzów nie mają, zamki itp nasmarowane, ale trzeba dobrze pierdoln.... aby się zamknęły.
Sprawdź czy elementy zamka nie mają luzów (ośka tej zapadki co zatrzaskuje się podczas zamykania drzwi), jak ma to masz prawdopodobną przyczynę takiego siłowego zamykania drzwi. Uszczelka drzwi zakładam że fabryczna, a nie współczesna z metra. Nowy zamek do drzwi znajdziesz zapewne w hurtowni Łady na Kostrogaju.

Uszczelki nowe od łady, zamki również mam nowe na zapas jeszcze ZSSR. Chodzi Ci o te kółko na zamku czy nie chodzi góra-dół? Czy cały element tego hmm zębnika?
FSO cars from POLAND
...........3xFSO.........

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #374 dnia: Wrzesień 29, 2025, 19:14:49 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1469
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
Jeszcze wymaga dopracowania ale korony ABS przy pomocy tokarki udało się dopasować.

https://ibb.co/wFJrS6BX

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #375 dnia: Wrzesień 29, 2025, 20:13:06 pm »

Offline ceva

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 412
    • Polonez Atu+, Polonez Kombi, Polski Fiat 125p
Chodzi Ci o te kółko na zamku czy nie chodzi góra-dół? Czy cały element tego hmm zębnika?
Chodzi mi o to z jakim luzem jest "łożyskowana" w obudowie zamka ta ośka na której z jednej stronie jest zębnik a z drugiej to kółko. Miałem tak u siebie we Fiacie, że zbyt duży luz na tej ośce okazał się być przyczyną ciężko zamykających się drzwi, wydaje się to mało logiczne, ale jednak. A drzwiami jak nie pierdol..łeś to się nie chciały zamykać, po wymianie zamka na nowy problem prawie zniknął. Uszczelki do drzwi polecałbym zakupić fabryczne, nawet używane ale od Poloneza, przekonasz się że są sporo miększe od współczesnych od Łady.

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #376 dnia: Wrzesień 29, 2025, 20:34:12 pm »

Offline mruk1313

  • OHV-FSO HEKO TEAM
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3481
  • Płeć: Mężczyzna
  • 19 lat z FSO
    • FSO POLONEZ CARO+ 1.6GSI 1998r. 60tyś km... i coś jeszcze x2......
Chodzi Ci o te kółko na zamku czy nie chodzi góra-dół? Czy cały element tego hmm zębnika?
Chodzi mi o to z jakim luzem jest "łożyskowana" w obudowie zamka ta ośka na której z jednej stronie jest zębnik a z drugiej to kółko. Miałem tak u siebie we Fiacie, że zbyt duży luz na tej ośce okazał się być przyczyną ciężko zamykających się drzwi, wydaje się to mało logiczne, ale jednak. A drzwiami jak nie pierdol..łeś to się nie chciały zamykać, po wymianie zamka na nowy problem prawie zniknął. Uszczelki do drzwi polecałbym zakupić fabryczne, nawet używane ale od Poloneza, przekonasz się że są sporo miększe od współczesnych od Łady.

Uszczelki mam fabryczne z lat 80 od 2107, jeszcze polmozbyt Lublin, mam kilka zamków, zerknę na używane jak i nowe. Dziękuję za sugestię.
FSO cars from POLAND
...........3xFSO.........

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #377 dnia: Październik 05, 2025, 21:11:31 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1469
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
Co tu taka cisza? Kilka dni bez postów...
Zakończyłem montaż koronek ABSu.
https://ibb.co/ccc2jt3G
Pozostaje tylko podpięcie instalacji i zmiana "hydrauliki"
 Przy okazji zastanawiam się czy nie zrobić układu krzyżowego 🤔

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #378 dnia: Październik 05, 2025, 23:32:39 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3254
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kombi 1,8 16V
Cisza bo polonezów już prawie nie ma, a ci co mają trzymają pod kocem :)

Ja dziś odebrałem Dustera z konserwacji podwozia. I powiem, że jestem tak średnio zadowolony.
Samo podwozie typek zabezpieczył nawet ok, ale... Nie wiedział jak bez uszkodzenia zdjąć nakładki progowe, więc? Zgadza się! Nie zdjął ich. Pytał co z tym fantem zrobić? Odpowiedziałem, żeby chociaż je odchylił i potraktował tą przestrzeń jakimś środkiem do profili zamkniętych. I co? A no jajco... Nie zrobił tego.
Potem sobie przypomniałem i napisałem SMSa z pytaniem, czy będzie aplikował jakiś środek w drzwi, maskę, tylną klapę (taki zakres przewidywał gość, u którego najpierw pytałem się o taką usługę przy tej samej cenie), a tutaj nie było to dopowiedziane - ja nie pytałem, wykonawcy się nie deklarowali... Więc miałem telefon gdzie przez 40 minut pierdolił mi o tym, że "on robił za darmo nie będzie", "trzeba było mówić od razu, to byśmy inne pieniędze ustalili", "my robimy dobrze, a inni to niekoniecznie" itp. itd. Zamiast krótkiego zwięzłego komunikatu - np.: nie wspomniałeś o tym na początku, dopłać 200 zł, to zrobimy. Co jasno dało mi do zrozumienia, że jest to pierwsza i zarazem ostatnia moja współpraca z tymi dziadami.
No i w końcu, po 2 tygodniach i 1 dniu. Lżejszy o ~1,5 klocka wróciłem do domu i wkurwiłem się na całego, gdyż ponieważ - 2 elementy nadkola przedniego były włożone byle jak i przy skręcaniu opona o nie ocierała (w dodatku trwale się odkształciły). 2 przednie nadkola nie były włożone prawidłowo na swoje miejsce. 2 gąpki wygłuszające nie były ułożone tak jak powinny być. Mało tego jedna mało nie wyrwała przewodów od bocznego kierunkowskazu. Na i creme dla creme, oddając samochód 3 razy podkreśliłem, NIE ZMIENIAĆ MIEJSCA ZASTOSOWANIA DANEJ ŚRUBY W PLASTIKACH !! !! !! Czyli jeśli do montażu nadkoli zostały użyte wkręty A i B, to wkręt typu A miał trafić w otwór po wkręcie A, a nie B, C czy D... To też spierdolili, w dodatku część gwintów w plastikach przeciągneli...
Także jeszcze siedziałem i poprawiałem po stodolarzach. Przy okazji zauważyłem, że jakby z osłony przegubu zaczął kidać smar... Więc zastanawiam się czy i do tego nie dołożyli swoich 2 groszy...
Zastanawiam się też czy przypadkiem jakiś deszcz nie podlał tego auta gdy stało na boku, bo jakoś tak dziwnie czuć w nim było wilgoć :|
Także pomny tych jakże cennych doświadczeń i tak będę musiał coś po papraczach poprawiać. I poraz kolejny sprawdza się stara prawda, chcesz mieć dobrze? Zrób sam!



Aha, cała powyższa litania w sumie by mi koło kija latała, gdyby samochód miał ponad 10 lat/150+ km nalotu. W 6 letnim samochodzie z przebiegiem 43k km fuszerka kłuje w oczy.



No a poza tym, zamontowałem sobie akcesoryjny (ale oryginalny) podłokietnik kierowcy. Względem seryjnego ma 3 zasadnicze różnice. Jest szerszy, ma w dodatkowy schowek i ma regulacje kąta pochylenia, na czym zależało mi najbardziej :) Muszę się do niego przyzwyczaić, bo na razie pomimo ustawienia pod siebie jest jakoś tak nieswojo :)
« Ostatnia zmiana: Październik 05, 2025, 23:45:45 pm wysłana przez Gomulsky »

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #379 dnia: Październik 05, 2025, 23:53:47 pm »

Offline Dawid91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2246
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari
1500zł za konserwacje to aż podejrzanie za tanio. Za tyle można by zrobić przeciętnie dobrą konserwację świeżego auta, ale robiąc wszystko samemu. Kolega robił w Łodzi konserwacje Skody Fabii za 2500zł i też mamy zastrzeżenia. Prawda jest taka, że jak chcesz mieć dobrze to albo rób samemu, albo szykuj conajmniej 7-8 na fachowców z górnej półki