Panowie - nie rozumiem w czym wy macie takie problemy.
Zasada działania układu wtryskowego w przypadku waszych fur jest prosta - jesli zostanie w cało?ci stary osprzęt to wtrysk będzie musiał działać. O niuansach nieco dalej.
Je?li ktos jest w posiadaniu komletnego fabrycznego poldorovera, i my?li o zmianie silnika na ten o większej pojemno?ci silnika, to nie zostaje nic innego jak taki motor zdobyc. Potem, w celu wyeliminowania wszelkich problemów montażowych - nalezy przełozyć cały kompletny osprzet silnika 1.4 na ten większy, tj.: kolektor ssacy z wtryskiwaczami (jedynie te można zostawić oryginalne, wła?ciwe danej wersji pojemno?ciowej, jesli się oczywi?cie będzie to dawało i jak będzie w komplecie z nowym nabytkiem), listw? wtryskow? i regulatorem ci?nienia oraz kompletnym zespołem przepustnicy oraz wszystkie czujniki (temperatury, położenia wału itp-jesli jakie? pomin?łem), a także kolektor wydechowy (nie wspominaj?c o rozruszniku, alternatorze czy odpowiednim do niego kole pasowym, je?li w nowo zakupionym okazałoby się inne). Ma to swoje oczywiste wady - kolektor ssacy od malego 1.4 ma z reguły mniejsze przekroje kanałów niż znajduj?cy się w 1.6 czy 1.8, ale ponieważ oryginalny nie podejdzie (w inn? stronę skierowany były wlot powietrza) to nie ma co kombinowac. Można jedynie go nieco podrze?bić i podszlifować kamykami do takiej wielko?ci aby ładnie zgrać z otworami w głowicy nowego silnika. Podobnie z kolektorem wydechowym - seryjny zeliwniak o wspólnym zbiegu czterech kanałów w jeden napewno trochę przytemperuje większy pojemno?ciowo silnik, ale ograniczy koszty dopasowania układu wydechowego do innego kolektora (i z nim również można się pobawić kamieniami szlifierskimi). Je?li nowy większy silnik rovera ma bezrozdzielaczowy aparat zaponowy, to nie zostaje nic innego jak również przełożenie starego, względnie poł?czone z wymian? wałka rozrz?du, jakby ten nie miał jakiego? bolca czy miejsca na osadzenie aparatu.
Kwestia działania komputera - je?li zostan? zastosowane wszystkie te same elementy z oryginalnego silnika 1.4 to będzie banglal. Poradzi sobie z ustaleniem stechiometrycznego składu mieszanki - po co? ma przecież t? sondę lambda.
Problem większych wtryskiwaczy - owszem, można podejrzewać, że większe pojemno?ci moga mieć większe i/lub wydajniejsze wtryskiwacze, ale nawet gdyby tak było, to pozostawienie tych od 1.4 może mieć wpływ raczej tylko na maksymalne osi?gi - tzn. z odpowiednim dawkowaniem podczas jazdy ze stał? prędko?ci? komputer poradzi sobie na podstawie sondy lambda - po prostu moim zdaniem nie istnieje niebezpieczeństwo zniszczenia silnika (głównie głowicy) przez zbyt uboga mieszankę. Innymi słowy - mniejsze dawkowanie benzyny (gaz rz?dzi się nieco innymi prawami, i jak kto? je?dzi na takim paliwie, to tym bardziej nie ma się czymolwiek przejmowac) obliczone dla pojemno?ci 1.4 będzie miało wpływ tylko na osi?gi z pedałem wcisniętym maksymalnie w podłogę, czyli silnik będzie tylko nieco słabszy, jesli porównac np. butowany 1.6 na oryginalnym osprzęcie z tym, który będzie na osprzęcie od silnika 1.4. Do?ć wspomnieć - swego czasu miał swoje pięć minut tak wła?nie zaswapowany 1,8 na osprzecie od 1,4 z wymienionymi tylko wtryskiwaczami na oryginalne od 1.8 i dolożonym jakim? sterownikiem modyfkujacym dawowanie paliwa (był kiedy? na allegro) - ale bez tego, z tego co pamiętam, też chodził poprawnie. Nie ma nad czym płakać, bo i tak górował nad seri? i to mocno - pojemno?ć zrobiła swoje, a raczej moment obrotowy (bez wnikania w liczby, to jakby nie patrzeć, to i tak musiało być lepiej niż było).
Kompatybilnosci? układu zapłonoego wersji 1.4 do większych pojemnosci tez nie ma się co przejmowac - będzie poprawnie działał, na tak zaprogramowanych mapach zapłonu, co najwyżej tez nieco straci werwy, ale wiekszego silnika napewno nie zabije.
Sam silnik w wersji 1.6, oraz "krótki" 1.8 (bo były o ile się nie mylę dwa rodzaje tej wersji pojemno?ciowej - wersja wymiarami taka jak motor 1.4 oraz wersja od niego dłuższa, i z t? ostatni? s? raczej problemy, bo się nie za bardzo mie?ci w komorze poldka) pasuje do oryginalnej skrzyni poldorovera (pomijam względy wytrzymało?ciowe polskiej skrzyni :mrgreen: ), podobnie bez kombinacji pasuje na seryjn? poldoroverowsk? belkę oraz pouszki silnika.
W czym wy widzicie jeszcze jakies kłopoty? Wszyscy tylko trabi? ze kupi? te 1.6 czy 1.8 i pokaż? fiatowcom gdzie raki zimuj?, ale do czynów raczej nikt nie przechodzi. Smiało - nie będzie nam wstyd wowczas przegrać (bo co tu sie łudzić - polegniemy wtedy bankowo, chyba, że kto? z fiatowców zaszaleje z głowica 16V).